Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ktora z Was spi ze swoim maluchem od urodzenia

Polecane posty

Gość Październikowa mama 2013
Hehehehe no mojego namawiać akurat w tym nie trzeba dwa razy. A co do pobudek syn ma 3 miesiące ale jak wstaje zawsze witam go radosnym dzień dobry a on tak ślicznie sie uśmiecha - od razu dzień jest lepszy :) Myślę ze jak skończę karmić piersią to tez go przestawie do łóżeczka ale póki co korzystam ze wspólnych chwil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Październikowa mama 2013
Oj każdy mówi ze jak dziecko zacznie chodzić to będzie miało w nosie rączki mamy. Więc pozostanie przytulanie w nocy :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiec spal gdzie do 6 miesiąca, ale dużo ulewal i po prostu bylam pewniejsza i spalam czujnie, jak miał 6 miesiacy spal w swoim lozeczku bez problemu zaakceptowal ten fakt i tak teraz ma 16 miechow. ale jak miał 14 zaczal bardzo zabkowac wychodzilo mu 6 zebow na raz i po prostu z wygody spal z nami bym nie musiala ciagle wstawac i teraz go od 2 nocy oduczam i znowu spi u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek chodzi od siedmiu miesięcy, a rączkami mamy nie gardzi :) Oczywiście nie muszę już go nosić z miejsca na miejsce, Często w ciągu dnia podchodzi, wciąga rączki, by go wziąć, poprzytula się, mocne tuli tuli i idzie dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
oczywiscie ja. córeczka 9 msc od urodzenia ze mną.zresztą karmię piersią i tak wygodniej,karmie przez sen i tym sposobem całe noce przesypiamy. dziewczyny pieknie piszecie o tych ciepłych porankach-czuję to samo i popieram!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w nocy jak się przebudzi i po ciemku po omacku sprawdza czy jestem, jak nie może znaleźć i już się prawie popłacze, a natrafi rączką na moją twarz czy dłoń to zasypia jak aniołek, nawet nie potrzebuje by go jakoś specjalnie tulić czy coś, tylko musi sprawdzić czy jestem. Albo jak już się widno robi, przebudzi się, podnosi główkę i wzrokiem szuka mnie, ja kołdrą jestem przykryta, odkrywam się, taka zaspana patrzę na niego i pytam: "co?" a on tak się uśmiechnie ledwo ledwo, że jestem, wyduka to swoje "hmm", po czym pada na poduszkę i śpi dalej. Jesuuu, uwielbiam takie chwile i moje dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Październikowa mama 2013
U nas z karmieniem jest identycznie. Od pierwszych dni przesypiamy cale noce. Synek jak zamyka oczy o 21 to otwiera o 8 rano. A w międzyczasie jak jest głodny zaczyna sie kręcić wkładać ręce do buzi i stekac. Wtedy sie budzę i daje pierś na śpiocha. I śpimy sobie dalej. Zastanawiam sie jak te noce beds wyglądały jak odstawimy piers. Poki co rozkoszuje sie widokiem moich dwóch chłopaków śpiących obok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tu słodko-pierdząco się zrobiło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Październikowa, sory, bez obrazy, ale dwa tematy dalej jest Twój wątek chyba pt "mój mąż i problem z nim". Jak to jest, że tam opisujesz, że nie wyobrażasz sobie życia z nim, że ma rodzinę i dziecko gdzieś, że nie tak miało być, a tutaj opisujesz, że seks kilka razy w nocy itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Październikowa mama 2013
Przeczytaj o czym pisze jeszcze raz. Ze nie jest zaangażowany w pomoc w domu i opiekę nad dzieckiem. A współżycie to inna kwestia, prawda?? Poza tym teraz rzadko się nam zdarza kilka razy w nocy teraz szaleć. Z tym przeziębieniem chodziło o to ze w trakcie tygodnia kiedy spal w sypialni parę razy u niego byłam ale nie jednej nocy. Spokojnie az tak napalona nie jestem. A sex lubilam i Lubie i mimo ze maz mnie czasem wkorza to nie karze go w ten sposób ze sexu nie będzie bo to też kara dla mnie. A Ty jak jesteś zla a męża to kd razu celibat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Październikowa mama 2013
Jesu gdzie w moich wypowiedziach było napisane ze nie wyobrażam sobie z nim życia. Napisalam ze go kocham ale nie wyobrażam sobie dalszego TAKIEGO współżycia z mężem co nie oznacza spadaj i się rozchodzimy ale robimy tak żeby to poprawić. Z resztą temat był o opiece nad dzieckiem - nawet się z nim nie poklocilam a po prostu napisałam co mnie gryzie - takie catharsis :) Ale żeby od razy sexu nie uprawiać nie rozmawiac - nie jestem z tych. Ja czekam az sie zbierze tsunami i postawie go do pionu. Bez kłótni tylko na chłodno mu wszystko powiem. Z resztą to nie ten temat. Ps. współczuję facetowi którego karzesz brakiem sexu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Październikowa mama 2013
W sumie cos w tym jest :) Hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My śpimy z dzieckiem od urodzenia ma 2 lata. Wieczorem jak usypia kładę go do łóżeczka i jak idę spać przekładamy do nas, od miesiąca biorę go dopiero jak budzi się w nocy różnie czasami o 11 czasami 1-2 w nocy. Po roku były zakusy żeby spał sam ale powiedziałam do męża, że to on wstaje po dziecko i powiedział, że woli żebyśmy z nim spali. Karmiony piersią, więc przyzwyczajony do wtulenia w mamę a ja nie jestem robotem i nie będę wstawała tysiąc razy w nocy jak rano idę do pracy. Starsze dziecko na mm od 4 miesiąca życia też nie przesypiało nocy do 3 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mimimimim kiedyś gruba Akurat taka kara przynosi najlepsze, najszybsze i najbardziej pożądane efekty, więc po co godzinami gadać, prosić, błagać... usmiech.gif xxx Ale prymityw. Jeszcze powiedz, że jak ty chcesz coś od męża dostać, to też otwierasz nogi i zaraz wyskakuje z kaski - jak w sklepiku? Brzydzą mnie kobiety w ten sposób kupczące swoim ciałem. październikowa ma zdrowsze podejście do seksu w małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×