Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

uważacie że 850zł na mc dla jednej osoby to dużo

Polecane posty

Gość gość

po odliczeniu opłat za mieszkanie w tych 850zł jest: jedzenie, ubrania,kosmetyki, bilety (np miesięczny czy na pociągi), leki, dentyści i tego typu rzeczy mniej lub bardziej przewidziane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy raczej przeciętnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głodowy dochód. Nie wiem jak za to można przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ne wiem czy dużo czy malo ale 1000zl to kosztuje moje czesne w liceum:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi po zmianie pracy własnie tyle zostaje ;/ na początku bylo kiepsko sie przestawic, ale teraz spokojnie sie wyrabiam, czasem nawet cos odkładam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 850 zł żyją, a właściwie przeżywają, 3 osobowe rodziny, tylko co to za życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dramatyzujmy ;) grunt to mieć pomysł na życie i z 850 zł mozna miec fajne i ciekawe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 % zatrudnionych w pelnym wymiarze zarabia nie więcej niż 1300 zł na miesiąc. Polska jest niewolniczym państwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, że grunt to mieć pomysł. Żywić się kaszą, ziemniakami, pod koniec dnia kupować na straganach przecenione warzywa, szukać przecen i promocji w najtańszych sklepach. Zamiast kupić gazetę, przeczytać ją w sklepie i odlożyć na stojak. I cieszyć z tego, co się ma, bo w kazdej chwili można wylecieć z tej nędznej pracy i nie mieć nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
tak liczyłam ile wydałam w ostatnich miesiącach (raz planowałam zaciskać pasa, raz trwoniłam i w związku z tym miałam wyrzuty sumienia), ale no cieszy mnie, że właściwie jest to uznawane za mało lub przeciętnie bo widzę jeszcze sporo rzeczy na co marnowałam kasę. x co do pani od liceum, akurat państwowych bardzo dobrych liceów jest mnóstwo, do niektórych bardzo ciężko się dostać, więc chwalenie się prywatnym nie wiem czy tak prestiż podnosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
owszem, lubię przeceny :P i bardziej świadomie zaczęłam podchodzić do pieniędzy (właśnie pierwsza praca i marna płaca), ale no nie uznałabym mojego życia za wegetację do której da się przyzwyczaić. właśnie mam wrażenie, że trwonię pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×