Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie jesteśmy ze sobą już a ja nie potrafię kochać się z innym bo mam wyrzuty

Polecane posty

Gość gość

Ja byłam jego pierwsza partnerką i dziewczyna. Ze mną kochał się pierwszy raz bylismy 2.5 roku razem nie mamy kontaktu już rok a od 1.5 roku nie jesteśmy ze sobą a ja nie potrafię się kochać z innym bo czuje się jakbym go zdradzała..całowałam się z innymi po rozstaniu i jedynie pieszczoty były bo seksu nie potrafię uprawiać..bo nadal kocham tamtego, niewiem czy ma kogoś czy jest sam bo nie mamy kontaktu..chciałabym byśmy do siebie wrócili ale mam żal do siebie że nie wytrzymałam że inny mnie już dotykał tam i całowaliśmy się i boję się że choćbysmy nawet do siebie wrócili to nie wybacze tego sobie.. Chociaż wiem że to głupie bo mam prawo robić co chce no ale.. I mam myśli samobójcze przez to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znaczy w Krakowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pochwie,wkładał palca i całował po piersiach.. Cholernie źle mi z tym ale chciałam zapomnieć o tamtym chciałam dać się ponieś..to było takie bez uczuć,ten chłopak był bardzo podobny do byłego nawet miał tak samo na imię. Ale okazał się totalnym dupkiem i nie chce mieć z nim już nic wspólnego. Ogólnie mam powodzenie kilku chłopaków się we mnie kocha ale nie jestem nimi wogóle zainteresowana myślę wciąż o byłym,i jego kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BO CHCIAŁAM WKOŃCU ZAPOMNIEĆ O BYŁYM!! Dlatego ! Myślałam że zakocham się w tamtym i wogóle..nie zgodziłam się na seks! Chociaż chciał ale powiedziałam że nie ma mowy.... Wyobrażałam sobie że to mój były bo jako tako ten chłopak mnie nie podniecal wogóle..to było takie mechaniczne..żałuję tego ale ja się mecze jak cholera bo brak mg czułości bliskości drugiej osoby a już rok czasu z nikim się nie kochałam..więc jest mi ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie mam..bo nie mamy kontaktu przez pierwsze miesiące po zerwaniu(ja zerwałam) pisał dzwonił płakał że tęskni itp potem ja pękłam i chciałam wrócić ale on stwierdził że sobie to przemyślał i nie ma sensu już i żebym zapomniała o nim i zerwał kontakt od tamtej pory jest cisza czyli już prawie rok. A ja czekam i wierzę że może się odezwie że duma nim kieruje itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moze sprobuj napisac do niego teraz :) nie poddawaj sie bo to najgorsze co mozna zrobic wtedy mozna tylko stracic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym ale strasznie boję się odrzucenia jego reakcji i tego że może już kogoś ma. Poza tym zmienił numer ale mogłabym załatwić od jego kuzyna. Tylko teraz taka sprawa że ja jeśli byśmy do siebie wrócili będę się głupio czuć z tym że już ktoś inny mnie całował i dotykał a boję się że go zrażę tym bo wtedy w jego oczach będę wyglądać bez wartościowo.. I jeszcze głupio mi się pierwszej odezwać bo to on zerwał kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do tego że płakał to było tak że on zawsze w związku zgrywał twardziela itp ale ja go dopiero nauczyłam otworzyć się i żeby się nie wstydził przy mnie swoich uczuć więc to że płakał nie powiem bo dawało mg satysfakcję jakąś że jednak naprawdę mu beze mnie źle było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem też że jego rodzina ma do mnie żal że go zostawiłam ale ja dlatego odeszłam bo oszukał mnie pisał z innymi na boku i ukrywał to.. Gdy próbowałam przez telefon z jego tata pogadać to mnie zbył,powiedział że jest mu przykro za to co zrobiłam i że nie mamy o czym już rozmawiać..poczułam się strasznie..bo zawsze miałam bardzo dobry kontakt z jego rodzina,lubili mnie a tu nawet nie chciał ze mną pogadać i odłożył słuchawkę. I wtedy dałam sobie już spokój do było napisałam pożegnalnego długiego smsa i był koniec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to był chłopak idealny jak dla mnie miał cudowny charakter, i wygląd i wogóle fakt że byłam jego pierwsza bardzo mg schlebiał,nie umiem o nim zapomnieć pamiętam go tak jakbyśmy wczoraj się widzieli,snije mi się w nocy często do tego choruje na nerwice lękowa i depresję biorę leki ale nawet one mi nie dały o nim zapomnieć chociaż jak to nie którzy mówią że antydepresanty zabijają miłość ale to nieprawda bo ja wszystko czuje tak jak kiedyś a nawet bardziej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jak skończysz gimnazjum, to w liceum kogoś poznasz, poczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie gimnazjum?? Ja mam 21lat a ten mój były 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuubuuubuuu
miałam podobnie, bliskość z innym po 11 mies od rozstania, potem wyrzuty, bo czułam się, ze należe do byłego... a rozstanie też, bo szpiegowalam go a on pisal z innymi...moja zazdrość jego skupianie sie na innych rzeczach...i ja bylam jego 1 w lozku a on moim nie.... ciezko, zeby facet nie miał ochoty poprobować z innymi, jak ma 24 lata i jest prawiczkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×