jestem w 9 miesiącu ciąży

Niech twój facet weźmie ze sobą jakieś wiadro na rzygi. :)

jak tak bardzo chcesz z mężem to niech będzie z toba przed porodem,pocieszy, pogłaska, ale sam poród niech wyjdzie na korytarz, to tylko w filmach tak ładnie wygląda.

wiekszosc facetow to niestety miękkie faje, ktore lubia sie ze soba cackac i gdyby to oni mieliby rodzic to by umierali juz przy odejsciu wod plodowych :D chłop ktory chce byc przy porodzie i daje swojej partnerce wsparcie, a nie mdleje jak 5 letnie dziecko albo serwuja gloden kawali o tym, ze oni nie chca tego ogladac bo sie potem beda seksu brzydzil uprawiac (dziwne ze sie swojego kutacha do pochwy nie brzydzil wkladac jak taki z niego wrażliwiec :O przeciez te sluzy, spermy to sama obrzydliwosc! :O) to według mnie prawdziwy mezczyzna, a reszta to pipki, nadaja sie tylko do zaplodnienia i do niczego ponad to :O

michał3 - człowiek który nie ma szansy na potomstwo ani w ogole na seks inny niz ten z wlasna reka, bo jest zbyt p******* na tworzenia jakichkolwiek relacji społecznych w ogole sie nie powinien wypowiadac na temat rozmnażania, bo g***o na ten temat wie :D :D zamilcz wiec pierdoła zyciowa :D ps. i nie nie jestes mezczyzna; sadzac po twoich postach (nie tylko w tym temacie) jestes zwyczajna c**a :D :D :D ja jestem bardziej meska niz ty niz ty :D no sorry :D

tu nie chodzi o to, że bym się zamartwiała "ojej, biedaczek" po prostu stwierdzam fakty, że by strasznie to przeżył, ale nie na zasadzie "fuj, obrzydliwość, krew mnie osłabia" tylko byłby przerażony tym czego mogę doświadczyć. a faceci są slabsi od kobiet jeśli chodzi o takie rzeczy :P

Osiągnąłem w życiu 100 razy więcej niż ty i nic mnie nie jest w stanie poniżyć.

mąz jest bardzo przydatny przy porodzie, poda wody, potrzyma za reke a raczej ty bedziesz sciskac podczas porodu, potem dziecka przypilnuje gdy beda sie toba zajmowac po porodzie. niech facet widzi skad biora sie dzieci, to normalne.

Po ch*j wciągacie mężczyzn w swój prymitywny świat i robicie z nich c***y? Mężczyznę interesuje jak się produkuje samochody, a nie skąd się biorą dzieci, idiotko...

Cześć. Ja jestem w 7 miesiącu ciąży i zdecydowałam się na poród bez męża. I tu nie chodzi o to ze się wstydzę czy coś innego. Po prostu jestem twarda i sama to wszystko zniosę bez męża. Nie lubie jak ktoś użala nade mną, o nie.:-) jestem pewna ze dam sobie sama radę.:-)

Dla pani powyżej- brawo.

dla pani powyżej - twoja sprawa, może nawet medal i dyplom uznania za to dostaniesz :)