Korea Północna

bardzo dziwna sprawa z tym krajem, wszystkie informacje w mediach o nim są negatywne. wszystko co nim wiemy negatywne, jak są jakieś pozytywne info to ewentualnie czasami wrażenia turystów, którzy byli tam prywatnie. Jednak co jest najbardziej ciekawe, nawet ten nawał negatywnych informacji z mediów zawiera notorycznie sprzeczne informacje. I bądź tu mądry człowieku... pojechałabym tam z ciekawości. Ktoś jeszcze?

wielokrotnie turyści mówili, że byli traktowani po królewsku, nie zmienia to jednak faktu, że zwiedzali w ściśle określonym planie i skrupulatnie pilnowano by nawet ni patrzono w inną stronę niż przewidziano

Jestem dzieckiem milicjanta i sprzątaczki z KW PZPR

Sweet Dreams II, nie są w stanie tak upilnować i jeszcze zależy jakich mają przewodników. A mój kolega tam właśnie był z taką organizacją, która jest pro-reżimowa, dzięki temu było wiecej swobody i możliwość chodzenia po mieście BEZ przewodników, a to zawsze dużo. Ja bym tam chciała zobaczyć na własne oczy ile się da. DO PODSZYWA:Nie, ale moi dziadkowie byli w partii. Tj ze strony mamy. Dziadek ze strony taty też był, ale go wyrzucili :P

jest wiele filmów kręconych z ukrycia, które pokazują prawdziwe życie w Korei, myślę, że spokojnie znajdziesz je na youtube, a ja oglądałam znalezione na stronie hcfor.pl

Wiem właśnie, widziałam takie filmy, ale ze względu na ich "ukrytość" można się kłócić, że są zmanipulowane, sfałszowane, cokolwiek. Przynajmniej kolega mi tak mówi często jak mu takie pokazuje, a przecież nie mogę mu niczego udowodnić. No i czasem pokazują uciekinierów mówiących do kamery, to jedni mówią zupełnie co innego niż drudzy.

Chętnie pokłonię się posągowi Kimirsena

Spadaj podszywie w cholere :P

Kim Il Sung(Kim Ir Sen) nie był zły, za jego rządów ten kraj był zupełnie inny. Do tego przez większość czasu nawet bogatszy niż Korea Południowa.

Zwłaszcza przodowała Korea w produkcji tajniaków i łagrów A... i kopii mercedesów, tylko trochę nie do końca udanych.

Tu jest prawda*: http://www.krld.pl/krld/index * święta prawda albo g***o prawda, jak kto woli

Korea Północna przez długi czas miała dobrze rozwiniętą gospodarkę na tle innych krajów Azjatyckich i południe długo jej nie mogło dogonić pomimo dużej pomocy dla południa od USA(radziecka dla północy była dużo mniejsza, szczególnie, że Korea Północna raz po raz w*******a ZSRR, taki Chruszczow np wręcz nienawidził KRLD, poszukajcie jego wypowiedzi o niej lub Kim Il Sunga w drugą strone). Za czasów Kim Il Sunga również nikt z Korei Północnej nie uciekał. Zdarzały się jakieś pojedyncze przypadki, ale nie więcej niż w odwrotnym kierunku. To były dla nich zupełnie inne czasy, wtedy byli szczęśliwi. Wszystko się zepsuło w latach 90tych i już nie wróciło do stanu sprzed, pewnie już nie wróci

Zobaczcie koniecznie ten film na youtubie Into the Fire , jest z polskimi napisami jako 'w ogień' na samym początku filmu jest błąd, to wojska południa czekały na cud i pomoc ze strony USA przez 40 dni a koreańscy z północy cały czas atakowali jak wiadomo od 1950 roku konflikt nadal trwa ale Korea Południowa jest teraz bardzo mocna gospodarczo , ten film to tak zwana 'jadka' , mocne kino , w kinach tego filmu nie zobaczycie http://www.youtube.com/watch?v=SwGIBroc1ho

Dżucze III, starsza Koreanka, która teraz mieszka we Francji, bo wyszła za mąż za Francuza mówiła mi, że jej rodzina i generalnie ludzie w jej wiosce cieszyli się, że Korea Północna zajmuje południe bo odbierali to jako wyzwolenie. Ponieważ wcześniej mieli nadzieje, że po pozbyciu się Japończyków coś się zmieni na lepsze a nic się nie zmieniło, więc liczyli na Koreę Północną. Mówiła też, że młodych kilkunastoletnich chłopaków na południu zmuszano siłą do pójścia do wojska.