klamstwo imprezy facet to zawsze świnia

nigdy nie myślałam, ze bede szukać porady na forum LOL. no niewazne, w wielkim skrocie, jestem z facetem od 1,5 roku(mamy po 23lata). Z niego zawsze byl casanova, laski na lewo i prawo, romanse, d**eczki i nic wiecej. ale dla mnie sie zmienil, naprawde zrezygnował z wielu rzeczy itd. Z tym, ze niedawno trafil do nowego srodowiska poznal znajomych, tylko ze jest to **** czworokąt- on, inny koles i 2 laski. i problem jest taki, ze mnie okłamał. powiedział ze idzie do kumpla, a był na domowce 4osobowej, spał tam, rano sniadanko hahaha i dopiero do domu. przyznał sie, ale oczywiscie, ze nic zlego nie robil balbla i nie widzi nic zlego w takich imprezach, ze sie z nimi spotyka. oczywiscie te laski to nie sa normalne laski tylko naprawde ladne dziewczyny, no a moj chlopak szcescie w nieszczesciu jest naprawde przystojny i zawsze miał mega powodzenie ;/ uwazacie takie klamstwo za powazne? planujesz z kims wspolne zycie, to co z takimi kolezaneczkami i imprezami we 4? HELP

Napiszę krótko i na temat. Tacy faceci się nie zmieniają. Facet przed Tobą może dobrze gra, bo mu się podobasz i ,,chce Cię mieć" (przynajmniej na jakiś czas). Nie bądź naiwna. Chyba że taki układ Ci odpowiada, ale na dłuższą metę dobrze na związku z takim facetem nie wyjdziesz, zapewniam.

tylko, ze on naprawde mni kocha, to widac, jest oddany, czuły, robi dla mnei wszystko i nie chce sie ze mna rozstawać, zawsze z kazda laska byl miesiac albo 2, a ze mna planuje dom i dzieci;/

to jest bez sensu, dlaczego on Cie nie bierze na tej imprezy? to nie milosc

wtedy bylam poza miastem, i mi nakłamał ze idzie do kumpla grac czy cos takiego, a teraz przypadkowo wyszlo, ze to byla taka impreza z 2laskami ze spaniem w domu itp. zaprosili go poraz kolejny i powiedzial, ze moge isc z nim, ale po wielkiej klotni nie jestem w stanie poznac tych ludzi jak juz tak jestem uprzedzona do nich;/

Facet widocznie jest dobrym aktorem.

po 1 to dorośnij bo jako 23 latka piszesz naprawdę w sposób dziecinny po 2 taki oddany i kochający a kłamie i chodzi na imprezy z koleżankami hehehe tak naprawę Cię kocha!! to że planuje hmmm mówić każdy potrafi koleżanko!! to że jest z Tobą tyle czasu może oznaczać że na wszystko mu pozwalasz a i tak jesteś nawet po czymś takim.. ciekawe czy Ty jak byś kochała to spała byś z jakimiś facetami w jednym pomieszczeniu czy jednak poszła byś do domu aby mieć spokój wewnętrzny że jednak nie zrobiłaś czegoś co by i Ciebie zabolało nie mówiąc o partnerze.. to jest miłość!! to że planuje hmm mówi to co chcesz usłyszeć:)

oczywiście, że ja bym tak nie zrobiła i w tym problem, on nie uważa, że robi coś złego. I właśnie wręcz przeciwnie, on też dobrze wie, że ja jestem przeciwna takim "imprezom" i zawsze go proszę, żeby spał w domu, wrócił o normalnej porze itp. Ale odkąd poznał te nowe towarzystwo to cóż.

Jak chcesz być z kimś, kto Cię oszukuje to współczuję. Tylko nie zakładaj później tematu "zdradził mnie, jak żyć".

kolejna co imponuje bycie roochaczem

nie mam zamiaru, zdrada to dla mnie coś niedopuszczalnego, jakikolwiek facet by mnie zdradził to rozstałabym się od razu.

Otóż to. Niech sobie będzie z takim niepoważnym fagasem, ale niech potem nie narzeka, bo pod groźba kary więzienia nikt jej do związku z takim ancymonem nie przymuszał.

Mateusz popieram dziewczyna jest młoda i naiwna, głupiutka, myśli że facet się zmieni, ale on się nie zmieni bo nie ma miłości a jest mu wygodnie, tyle... kurcze zobaczcie.. ma wszystko, bzykanie, ma gdzie spędzić wieczór jak by coś, ale tez ma imprezki, inne panny żyć nie umierać dlatego twierdzi że to nic złego. Powtarzam jeszcze raz jeśli i Ty stwierdzasz że to nie w porządku i tak byś nie zrobiła bo go kochasz to teraz odpowiedz sobie na pytanie czy on kocha Ciebie skoro to robi:)

A wielu porządnych mężczyzn się marnuje nie czaje takich kobiet jak autorka

:/

a skąd wiesz że on Cie nie zdradził hehehe bo C***owiedział hehehehehe proszę Cię on Cie oszukuje a Ty mu wierzysz.. skoro w takich sprawach oszukuje to chyba co do zdrady tym bardziej!! jezuuu dziewczyny są jednak głupie

,,A wielu porządnych mężczyzn się marnuje" - co prawda to prawda. Nie wiem czy jest ich tak wielu, ale na pewno kilku by się znalazło. No ale nie oszukujmy się, większość z nich zapewne nie grzeszy urodą, że o pewności siebie nie wspomnę. I tu mają ,,problem" - nie tylko oni, ale także kobiety które ich odrzucają lub nie zauważają. Taka jest rzeczywistość...

no tak tylu się marnuje, ale jak jesteś z kimś 1,5 roku i czujesz, że to bratnia dusza, chcesz spędzić resztę życia z tą osobą to ciężko skreślić wszystko od razu ;/

tylko że nie możesz zrozumieć jednego!! on Ciebie za bratnią duszę nie uważa!!

to po co ze mna jest, skoro mozemiec kazda inna

to po co ze mna jest, skoro mozemiec kazda inna

Przykro mi, ale wygląda to źle. Uważasz się za taką wyjątkową? Być może tak jest, ale nie dla tego faceta. Jesteś bardzo naiwna.

no właśnie ja się kompletnie nie uważam za wyjątkową, mam zerową samoocenę, zawsze myślę, ze wszyscy inni są ode mnie lepsi, fajniejsi

więc rozstanie to jedyna rada?

Albo zaakceptuj to co robi, udawaj, że nie widzisz. Jakie inne wyjście widzisz?

nie wiem, iść poznać te wspaniałą trójkę znajomych i nie czepiać się, nie wiem, zagubiłam się strasznie eh. Bo ja nie potrzebuje tak jak on, chodzić na jakieś imprezy bez niego nie wiadomo co, a on jest z natury bardzo otwartty i przyjazny , więc potrzebuje jakby takiej przestrzeni, tylko moim zdaniem wszystko ma swoje granice.

I to z powodu tej potrzeby przestrzeni idzie na takie spotkanie, zostaje tam na noc, a przede wszystkim oszukuje Ciebie co robi? Dlaczego Ciebie tam nie zabrał, ba, nawet oszukał gdzie idzie i z kim? Ja bym nigdy nie uwierzyła, że tam się nic nie wydarzyło, a Ty rób co uważasz, to Twoje życie.

nie zabrał mnie, bo pojechałam do rodzinnego miasta wtedy. A oszukał, bo wie, że nie zgodziłabym się, zeby tam nocował i w ogole szedł jak sa tylko 2 dziewczyny i 2 facetow;/

nie zabrał mnie, bo pojechałam do rodzinnego miasta wtedy. A oszukał, bo wie, że nie zgodziłabym się, zeby tam nocował i w ogole szedł jak sa tylko 2 dziewczyny i 2 facetow;/

Nie rozumiem po co założyłaś ten topik, skoro tłumaczysz go na każdym kroku. Teraz to akceptujesz to będziesz musiała akceptować to zawsze. Będzie robił to tak samo w czasie gdy będziesz w ciąży itp, bo będzie miał jeszcze większą pewność. Rzeczywiście, jak na swój wiek myślisz w wyjątkowo dziecinny sposób. A jemu to pewnie pasuje, naściemnia, coś wytłumaczy, a Ty łykasz jak mały pelikan.