Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedoswiadczona przyszla mama

Paranoja w ciazy

Polecane posty

Gość niedoswiadczona przyszla mama

Hej dziewczyny, Dlugo czytalam i zastanawialam sie czy napisac czy nie tutaj. To moja pierwsza ciaza, W przeszlosci mialam jedno poronienie,ale z innym partnerem. Otoz chyba zostaje to w psychice,bo mam ciagla paranoje :( Dochodze do 17 tygodnia ciazy, Pierwsze usg w porzadku, wyniki podobno w porzadku a ja siedze i nasluchuje sie kazdego dzwieku w moim ciele. Bylam troche przeziebiona ostatnio na poczatku 16 tyg, lekki kaszel i katar. Oczywiscie wiedzialam ze to sie stanie bo ciaza akurat w okresie jesienno zimowym. Leczylam sie domowymi sposobami i powoli przeszlo. Nie mialam goraczki z tego co pokazywal termometr. Teraz boli mnie glowa, czasami lekko czasami mocniej i juz panikuje. Dziewczyny mam dosc :( Ciagly strach,zero relaksu. Jak jest lekki bol brzucha to panika (chociaz to normalne podobno wszystko sie rozciaga przystosowuje) jak go nie ma tez niedobrze :(. W 15 tygodniu czulam jakies lekkie bulgotanie, przelewanie sie w brzuchu myslalam ze to pierwsze ruchy,teraz to ustalo i tez sie boje ze moze cos nie tak. Juz mam dosc :( Nie krwawilam do tej pory, nie miewalam jakis okropnych boli brzucha etc a jednak panika. Chcialabym sie zrelaksowac, cieszyc sie ciaza,stanem a nie potrafie. Moze ktoras z was tak miala? Jak sobie z tym radzilyscie? Pomozcie jakos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz zacząć myśleć o dobru dziecka, mam tu na mysli to, że takim stresem jaki mu fundujesz robisz mu najzwyczajniej w świecie krzywdę. Jeśli nie jesteś w stanie uporać sie z tym sama, czy z pomocą najbliższych to pora zasięgnąć porady psychologa/psychiatry- on c***omoże, a Ty zaczniesz cieszyć się ciążą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoswiadczona przyszla mama
Tez juz o tym myslalam, chociaz trudno sie jakos przelamac. Pierwsza ciaza a ja ciagle mysle czy to albo tamto jest normalne. Czy taki a nie inny bol jest normalny. Czytam i czytam i moze powinnam przestac. Kolezanka mi radzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wizyta u tego rodzaju specjalisty nie jest żadnym wstydem, poza tym nie robisz tego wyłacznie dla siebie, a głównie dla dziecka, poczytaj o długotrwałym stresie w ciazy, to może szybciej podejmiesz decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
mysle ze kazda matka boi się o swoje dziecko na wyrost ale jednak bez przesady. ja tak nie mialam a co ci moge doradzic-poprostu spróbuj się zrelaksowac mimo wszystko. i mysl pozytywnie,. wszystko zaczyna się w głowie. powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie spinaj sie, dbaj o siebie, zyj spokojnie, jedz co trzeba i badz pewna, ze bedzie dobrze. skoro tyle juz sie trzyma... :) zrelaksuj sie, czytaj ksiazki, sluchaj muzyki, chodz na spacery, tym mu (czy jej) pomozesz. miej sile!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Październikowa mama 2013
Łatwo powiedzieć - nie spinaj sie, wyluzuj itd itd. Ale to właśnie w trosce o dziecko autorka tak się martwi. Wszyscy wiedzą ze nie potrzebnie ale to jest silniejsze od rozumu. Ja może nie w takim stopniu jak Ty ale też co chwila martwilam sie o dziecko. I tak było na każdym etapie. Na początku mówiłam sobie ze chciałabym już czuć ruchy bo one mi będą codziennie mówiły ze mój dziecko żyje i ma się dobrze. Przy wizycie w toalecie zawsze musiałam spojrzeć nw papier czy nie ma na nim śladu krwi. Jak tylko poczułam większe uplawy to natychmiast musiałam iść do łazienki sprawdzić czy to nie krew. A jak zaczęły się ruchy. .. hmmm nie było lepiej. Bo raz dziecko ruszyło się mnie raz więcej, raz ruchów nie czułam a innym razem brzuch mi przez godzinę "chodził" jak szalony. I tak źle i tak nie dobrze. Balam się przedwczesnego porodu, nieudanego porodu itd itd Mi pomogła lektura stron dotyczących rozwoju dziecka na poszczególnych etapach ciąży i kompletowanie wyprawki. Jak zaczęłam kupować rzeczy dla dziecka to uwierzyłam ze będzie dobrze - a wcześniej ciągle miałam jakieś głupie przeczucie. I dzisiaj obok mnie śpi zdrowy śliczny 3 miesięczny synek. Życzę ci autorko żebyś znalazła swój własny sposób na te głupie paranoje. Ps. Niestety po porodzie nie jest lepiej i juz chyba do końca życia nie będzie bo taki los nas - mamusiek - będziemy sie martwic o te Kruszynki już zawsze :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoswiadczona przyszla mama
Pazdziernikowa mamo, strasznie Ci dziekuje za wypowiedz. Wszystko mam podobnie. Wiem ze musze cos znalezc dla siebie, zajecie poza praca, wlasnie spacer, ksiazka, film etc. To rzeczywiscie pomaga na chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Satanna
@Niedośiwadczona przyszła mamo - je jestem w 20 tyg i jestem psychologiem :) Na poczatku miałam podobnie - pierwsza ciąża i w ogole pytanie z czym to się je:) Za bardzo skupiasz się na negatywnym myśleniu. Moja rada - zamknij interent, nie wchodz na fora bo będziesz sie niepotrzebnie porównywać z innymi. Spytaj Gina czy jest ok, jesli tak to nie ma się czym martwić. Relaksuj się - oglądaj fajne filmy, czytaj książki, oglądaj w Sieci albo w sklepach rzeczy dla Maluszka. Mów dużo do Brzuszka. Jak masz z kim to porozmawiaj o swoich obawach, z mamą, ciocią albo przyjaciółką. Nie martw się na zapas - na pewno wszytsko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×