co sądzicie na temat karmienia piersią powyżej roku

Ciekawi mnie jaki macie do tego stosunek? Jak byście zareagowały widząc dziecko roczne karmione piersią np. w parku ?

Up

No niech się ktoś wypowie:) naprawdę nie chcę tu urządzać prowokacji, tylko jestem ciekawa waszego zdania. Jakbyście mogły też napisać dlaczego jesteście na tak lub nie.

Karmie piersią 3 miesięcznego synka. Ostatnio ogladalam chyba na Tlc program o kobietach które spotykają się i na zmianę karmią swoje dziec****ersią. Koleżanka dziecko kokezanki itd itd (nie wszystkie miały pokarm a chciały karmić dziecko naturalnym mlekiem) ale widok 3 latki z cyckiem w buzi był dla mnie szokujący.

Skoro już tak prosisz, to się wypowiem, że nie mam zdania:) No może na ławce w parku to byłby trochę szokujący widok (ale tylko ze względu na to, że roczne dziecko może już jeść wszystkie inne rzeczy, więc nie widzę powodu, aby nakarmić go czymś innym na spacerze), ale ogólnie- czyjeś dziecko- czyjaś pierś- nie moja sprawa.

NIE NAKARMIĆ GO CZYMŚ INNYM miało być:)

Moja 11 miesięczna córka niechętnie je inne rzeczy, najbardziej lubi mleko, więc takie gadanie że roczne dziecko może zjeść coś innego są trochę bez sensu. po za tym karmienie piersią to nie tylko zaspokojenie głodu, ale też poczucia bezpieczeństwa. Dziecko np. mogło się czegoś wystraszyć i przy piersi się relaksuje i uspokaja.

Po co zakładasz znowu ten sam temat DURNA PAŁO

powyzej roku to juz pedofilia

Sulimira, no właśnie to miałam na myśli- nie moja sprawa, jak ktoś odżywia swoje dziecko i w jaki sposób zaspokaja jego potrzeby emocjonalne. Nic mi do tego.

Ja jestem na nie, ale to dlatego, że w ogóle jestem przeciwniczką karmienia piersią. Krótko karmiłam, 2,5m i żałuję że karmiłam, więc trudno żebym była za karmieniem powyżej roku. Do dzisiaj jednak podajemy córce mm, mimo że ma ponad 3 lata - oczywiście tylko 1-2 razy dziennie. Jednak szanuję kobiety mające inne zdanie nt karmienia, każda powinna mieć wybór.

Nie karmiłam nawet pół minuty, nie karmię i nie mam zamiaru. Szkoda cycuszków.

a mnie by sie podobalo :) lubie pewne siebie, smiale mamy, swiadome siebie. jestem na tak :)

Roczne jeszcze jakoś przezyje ale 2-3 latki czy starsze juz nie, wg mnie to lekkie zboczenie. Moj gin powiedział mi zebym karmila do końca 6 miesiąca, potem odstawiać powoli, bo dziecko zjada juz inne pokarmy. Po 7mies życia dziecka mam odstawiać i zajac sie sobą bo dziecku to mleko juz nic nie daje. To slowa mojego lekarza, tak tez zrobilam i bylam zadowolona, dziecko tez. Nie czuje potrzeby karmić piersią nastolatka, bo niektóre matki polki to juz takie zapędy maja.

Kasia widzisz jesteś na nie, ale sama swojej 3 letniej córce podajesz mm. Widzisz a dziecko karmione piersią w wieku 3 lat też może potrzebować mleka z piersi te dwa razy w ciągu doby. Więc skoro podawanie mm do 3 roku życia nie dziwi, to tym bardziej nie powinno dziwić karmienie piersią w wieku od roku do lat 3.

Ooooooo to twój gin jest bardzo niedouczony! Ja bym się bała leczyć u takiego "fachowca" :/

ale ch/uj to kogo obchodzi jak karmisz!! masz ochote, to chodz z cycem na wierzchu 12 godzin.a polskie cebulactwo...? to chyba nie jest miara, ktorej powinnas uzywac. karm jak chcesz i ile chcesz. mowie to ja mleko-modyfikowana z wyboru mama :) badz wolna i rob co lubisz :)

Led nic nie wnosisz do dyskusji. Wypowiedziałaś się już na temat, a teraz chcesz chyba zrobić sztuczną aferę.

"Kasia widzisz jesteś na nie, ale sama swojej 3 letniej córce podajesz mm. Widzisz a dziecko karmione piersią w wieku 3 lat też może potrzebować mleka z piersi te dwa razy w ciągu doby. " Przyznam się, że podaje mm, ponieważ nie jestem w stanie przekonać córki do mleka krowiego - tylko dlatego. A po prosty chcę aby miała w ogóle jakieś mleko. Więc to troszkę wynika z mojej "klęski wychowawczej" ;)

Obluda na tym forum jest niezla.pani o loginie led zepellin czytalam pare postow gdzie na pewno osoba tolerancyjna nazwac te osobe nie mozna a w takim temacie jaka wyluzowana i pelna tolerancji dla skrajnosci... Widok takiego duzego dzieckacz piersia w buzi zniesmaczylby mnie.karmilam 4m-ce.tak jak pow. Moja pediatra. covdzidzius mial cennego dostac dostal.i tak jem chemie i nie unikne tego bo taki swiat dzisiejszy,ale MOZE zaznaczam MOZE Jej cos ta piersia pomoglam.a te gadki o poczuciu bezpieczenstwa i potrzebie dziecka sa nawiedzone.karm 2,3,4,5 latka-ttez bedzie mial potrzebe.wciskaj mu sutek jak sie wystraszy albo zdenerwuje tak...czy to nawet nie brzmi troche nienormalnie...???

gatunek ludzki odstawia się sam wg antropologów między 2,5 a 7 rokiem życia i mimo, że niektórym to estetycznie nie pasuje to są to granice normy dla człowieka. * Żyjemy w społeczeństwie gdzie pierś odbierana jest przede wszystkim jako obiekt seksualny, a później jako źródło pokarmu i pociechy dla dziecka, kiedy to natura zaplanowała zupełnie odwrotnie. Pierś nie jest jedynie łącznikiem dziecka z jedzeniem, jest żywym organem, pokrytym żywą skórą, formującym się w ustach dziecka w unikalny sposób, dostarczającym dziecku zarówno pokarm ale i jedyne w swoim rodzaju doznania fizyczne i stymulację układu nerwowego. Mamy niekarmiące piersią mają inne sposoby i metody zaspokajania tych dodatkowych potrzeb dziecka, mamy karmiące piersią robią to niejako przy okazji, a często tylko w tym celu a potrzeba karmienia jest na drugim planie.) * Pierś jest dla dziecka spokojnym i znanym oraz bezpiecznym miejscem, które pomaga się mu rozluźnić i zrelaksować. Dorośli także szukają takiej bezpiecznej przystani do snu, czegoś co pozwoli wyciszyć się i uspokoić: czytają książki, oglądają telewizję, słuchają muzyki. Ssanie piersi jest dla dziecka takim momentem wyciszenia i usypianie w ten sposób dziecka nie rujnuje jego samodzielności ani nie uzależnia go od matki. * Karmienie piersią to nie tylko jedzenie. Tzw. „comfort nursing” czyli cycusianie dla uspokojenia/pociechy obniża ciśnienie i uspokaja nerwy, mięśnie przestają się napinać i zmniejsza sie poziom hormonu stresu. Takie cycusianie na pocieszenie jest normalne, jeżeli dziecko nie dostanie na pociechę piersi to szuka w tym celu czegoś innego (smoka, palca, pieluszki itd itd). * Naukowcy nie doszli nigdy do granicy po której korzyści z karmienia piersią się kończą lub stają się nieznaczące. Im dłużej dziecko jest karmione piersią tym stan zdrowia dziecka jest lepszy. * Pierś jest dla dziecka emocjonalną podporą i nie ma w takim sposobie pocieszania czy uspokajania dziecka nic złego, ani niestosownego. Żadne badania naukowe nie udowodniły niekorzystnego wpływu karmienia piersią na dziecko w żadnym wieku! jeżeli usłyszycie że komuś sie „nie wydaje, to słuszne” to jest to tylko osobista opinia. * Przekopiowane z bloga: .http://www.hafija.pl/2012/08/poltora-roku-na-drodze-mlecznej.html są nawet podane źródła jak komuś zechce się zaprzeczać.

Nie istotne co przekopiujesz i wkleisz...to nie MUSI SIE PODIBAC I WIEKSZOSCniesmaczy i tyle w temacie.

większość ma się nijak do racji zgodnie z zasadą - Jedzmy g***o! Jest pyszne! Miliony much nie mogą się mylić.

Nawet nie chce mi się polemizować, tylko wychodzi obłuda bo mleko modyfikowane dają dzieciom do samej podstawówki a mleko które jest oryginalne a nie tylko w niedoskonały sposób upodobnione jest już po roku niedobre dla dziecka. Jakoś przez kilkadziesiąt tysięcy lat było normalne, że dzieci są karmione przez kilka lat, w wielu krajach jest tak nadal, nasze społeczeństwa będą coraz słabe a oni będą rozrastać w potęgę.

Kp po pierwszym roku życia dziecka budzi różne emocje. Warto wiedzieć kiedy jest odpowiedni moment na odstawienie. Szczegóły http://gajablog.pl/dlugoterminowe-karmienie-piersia/