Takie pytanie odnoscie relacji z kolezanka dziwnej relacji

otóż oboje mamy po 20 lat, poznaliśmy się na portalu w necie, popisaliśmy i ja do niej napisałem że potrzebuję korków z matmy do zdania matury(bo w zaocznej jestem i dopiero zdaję) a ona mi zaproponowała, że mi udzieli. coś tam napomniała też, że szuka kogoś do pogadania itd. korki zaproponowała pierwsze gratis, drugie też nic niby, coś kazała dla siebie zrobić, no dalej teraz to już bierze kasę i ja sam chcę płacić, ale np. za 3 godziny chce tylko 40 zł., jak siedzimy koło siebie to cały czas czuję albo jej nogę jak mnie dotyka, albo muska mnie ręką, albo się cały czas pochyla w moją stronę tak, że aż ja się muszę odchylić, a tak ogólnie to jest taka nie dostępna, niezbyt miła, często się droczy, ale jak myślicie, podobam się jej? bo jak zauważyłem coś takiego to coś musi być, jak myślicie kobiety? wyrwać ją? zaproponować spotkanie, itd...:) bo ładna jest, ale małe piersi ma. czy na tych korkach brać się od razu do wyra, bo łóżko też rozłożone zawsze ma...

jak ma male piersi to niesmiala jest i nie wie czy sie jej podobasz, chlopie mysl, kto by bral 40 zl za 3 godziny od kogos kogo nie zna i jeszcze sie tak zachowywala, rwij a się laska zgodzi na wszystko, bez celu tego nie robi. :) pogłaskaj, pomacaj i tak dalej...:D

no raczej Ci sie podoba, tak sadze. ale moze pierw spotkanie a nie od razu do wyra ciagnij.

ja bym tak robiła jakby mi się ktoś podobał. kobiety nie mają aż takiej śmiałości. więc facet proponuj spotkanie a na pewno nie odmówi, serio.

podoba Ci sie.

masz troche egoistyczne podejscie