Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaczac zycia naprawde od nowa jeszcze raz

Polecane posty

Gość gość

Nie mialam zbytnio kolorowego dzicinstwa, podobnie jak moja siostra, ktora nie potrafi poniekad przez to ulozyc sobie zycia. Zabralam ja do siebie, mieszkam z facetem, ktory zmienil sie po jej zamieszkaniu o 180 * . Dzisiaj, nawet jak lezalam w lozku z goraczka 38 , 9 * nie zaproponowal glupiej zupy ktora ja zreszta zrobilam, mi tylko jej, tak smao po jej przyjsciu, moja siostra nie zapytala sie jak ja sie czuje, tylko jego. Moze jestem nadwyraz nadwrazliwa, ale wraz z przyjazdem mojej siostry cale dziecinstwo, zal do rodzicow i etc wrocilo. Mam dosc, chodze znerwicowana , zestrosowana placzami mojej siostry i calym tym cyrkiem. Dodatkowo pojechalam dzisiaj do kolezanki, ona zwiedzic miasto zabierajac klucze, prosilam ja , zeby zadzwonila do mnie o godzinie 6, bo pieniadze przelalam jej na konto i poza tym nie mialam zamiaru doladowywac karty, bo skoro u nas jest to czuje sie zoobowiazana do robienia zakupow i placenia jej czesci czynszu przynajmniej dopoki nie znajdzie pracy, wiec w ten sposob staram sie zaoszczedzic.Ona olala mnie po calosci i nie zadzwonila, stalam 1h czasu pod drzwiami. Szlag mnie po prostu trafil. Postanowilam wyprowadzic sie od chlopaka jak tylko moja siostra stanie na nogi. oddac jej wszytskie meble, ktore kupilam, zostawic jej pieniadze jakies, tak samo chlopakowi zaplace za rachunki wiecej niz powinnam i wyruszam do innego miejsca. Zerwe calkowicie kontakt z rodzicami i ze wszytskimi znajomymi, ktorych do tej pory mialam. Zrobil ktos tak kiedys? Zaczal zycie od nowa i dobrze na tym wyszedl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie zaczal wszytskiego od nowa, nie uciekl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem dlaczego chcesz komukolwiek zostawiać swoje rzeczy czy pieniądze, zwariowałaś? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A weź Ty się ogarnij, daj jej miesiac na wyprowadzkę, powiedz jej, co myslisz, każ iść na terapię, jesli chcesz być z tym facetem, szczerze z nim pogadaj. jesli nie, mów siostrze że sie wyprowadzasz, a ona niech robi, co chce bo płacić za nią nie bedziesz. Ona ma Cię głęboko w poważaniu. Ty nadal nosisz w sobie odpowiedzialność za nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sisora jest starsza, nie nosze odpowiedzilnosci za niej, ale chce jej pomoc. Mysle, ze kazdy by tak zrobil na mim miejscu. Ja mam wyrabane na pieniadze, mozna je zarobic, zwlaszcza w karju, w ktorym jestem. Zaczne po prostu od nowa, ale musze sie odciac od tego wszytskiego, bvo inaczej naprawde zwariuje. Z chlopakiem nie chce miec juz nic do czynienia, czekam tylko na sposobnosc, zeby sie wyprowadzic, mysle, ze zrobie to w kwietniu jak juz uzbieram na wszytsko kase ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wiecie co? Ciesze sie, z epodjelam taka decyzje, chodze zadowolona, choc ledwo widze na oczy, bo jestem chora i usmiecham sie sama do siebie na sama mysl o blogim spokoju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×