Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolaniejola

rozważania w sobotnią noc

Polecane posty

Gość jolaniejola

tak sobie leżę w łóżku i rozmyślam o moim życiu uczuciowym. nieukłada się. zawsze jest coś nie tak, jakbym robiła coś źle, być może ktoś rzuciła jakiś urok na mnie, że nie mogę spotkać miłości. nie przyciągam nawet poznanych mężczyzn tzn. są na jeden wieczór, poimprezujemy i znikają. nie wiem dlaczego tak jest, co robię nie tak? i tak sobie myślę, jakie szczęście mają Ci, którzy nie muzą tak szukać i poznawać tylu ludzi w nadziei na miłość. znam kilka takich szczęśliwych małżeństw i naprawdę uwazam, ze powinni bardzo za to dziękowac. ja pewnie za nich wszystkich bylam na roznych randkach, spotkaniach, imprezach... i nadal nic. facec***odpowiedzcie czego oczekujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaniejola
znajomi na roznych imprezach karnawalowych a mi tak sie marzy na pojscie na taka impreze ze swoim wlasnym kochanym facetem. lubie chodzic na takie rozne zabawy, tanczyc ale nie chce kazdej imprezy z kims innym spedzac. lubie poznawac ludzi ale naprawde chcialabym juz ta stabilizacje w zwiazku. czy to tak duzo? dlaczego nikt nie chce sprobowac ze mna byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jola ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaniejola
a o to za roznica? samotnosc w kazdym wieku jest gorzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaniejola
36l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaniejola
nie, prawdziwa jolaniejola nie ma 36lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staraj się cieszyć poznawaniem nowych ludzi i z każdego spotkania wyciągać dobrą naukę dla siebie. Poszukaj wśród kandydatów przyjaciela, z którym zawsze będziesz mogła i wyjść i porozmawiać i wyżalić się w gorszej chwili. Uczucie może pojawić się w każdej chwili ale nie warto tylko do tego ovraniczyć życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaniejola
no ale wlasnie poznaje ludzi a oni znikaja, nikt nie chce spotykac sie dluzej. tak jakbym nie potrafila zrobi kroku dalej, tylko ten pierwszy kontakt i dalej juz nic. ja wiem, ze takie biadolenie nic nie da, ze w niczym nie pomoze ale juz czasem brak mi sil. i zbyt duzo wolnego czasu powoduje ze sie zastanawiam co moge jeszcze zrobic zeby sobie pomoc? ale dziękuję selinaLinea :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolu, ludzie w różny sposób poznają miłość, czasami zaczyna się od przyjaźni dlatego proponuję Ci spojrzenie na tych wszystkich kandydatów jako potencjalnych przyjaciół, towarzyszy zabawy i wsparcie w smutku :-) od tego u Ciebie może się zacząć :-) z kolei ta gorąca jedyna w swoim rodzaju Miłość objawia się tym, że spotykasz kogoś pierwszy lub drugi raz i od razu czujesz coś niezwykłego. Jesteś pełna radości, entuzjazmu i pewności, że spotkałaś kogoś niezwykłego. Kluczowe jest wtedyost spojrzenie w oczy. Krzyżujecie wzrok i oboje wiecie, że to spotkanie zmienia bardzo wiele i nie możecie pozostać obonętni :-) Jednak to uczucie wzajemne przyciąganie nie każdego spotyka w tej "ostrej" formie, stąd nie trzeba nastawiać się tylko na spotkanie Romeo... Yrzeba jednocześnie dać szansę na zbliżenie się do siebie znajomym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umawiaj się z ludźmi o wspólnych zaintetesowaniach, proponuj następne spotkanie ściśle związane z realizowaniem Waszej pasji. Lub zwyczajnie zaproponuj sama seans w kinie lub kawę "tak pogadać". Z tej ekipy na pewno zawsze da się wyłonić kogoś z kim masz chęć spotkać się kolejny raz i porozmawiać o życiu i o d***e marynie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaniejola
hmmm rzeczywiśćie ostatnio tak sobie pomyslalam, ze czuje sie bardzo samotna a to powoduje ze za bardzo chcialabym ta milosc spokac. i chyba za bardzo tego oczekuje po nowopoznanych osobach. tylko jak poradzic sobie z tym pragnieniem. ok moge poznawac przyjaciol, ich nigdy za wiele ale serce domaga sie uczuc, ktoryh wciaz brakuje, kim jestes selinaLinea? skad u Ciebie tyle pozytywnego myslenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelinne
f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5816744

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolu nie piszę o rzeczach nie doświadczyłam ale dobrze znam ten stan, gdy nikogo wokół nie ma... Miłość jest piękna, ale bywa, że im gorętsza tym większym jest wyzwaniem, trudnością, barierą nie zawsze do przeskoczenia. A korzyśc**płynących z zawierania nowych znajomości, mogących przekształcić się w przyjaźń ciężko przecenić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaniejola
przez to, ze wciaz jestem sama czuje sie jakas nienormalna. a kazde kolejne niepowodzenie czy zawiedzione nadzieje powoduja ze nie chce mi sie juz spotykac z ludzmi. najchetniej zaszylabym sie gdzies daleko i nikogo nie chciala widziec i jak tu poznawac przyjaciol? nie mam jakis wielkich pasji... a coraz czesciej ktos mi mowi ze to potrzebne do szczesliwego zycia. nie umiem odnalezc czegos co lubie robic. lubie internet i duzo czasu tu spedzam ale to nie jest pasja. czuje ze nie mam sily pojsc na kurs tanca czy pojsc np. na cianke wspinaczkowa. nie mam tej energi. ja chcialabym zeby do mojego zyci jakim ono jest teraz przyszedl mezczyzna ktorego moglabym kochac. a zeby kazdego traktowac jako przyjaciela musialabym zapomniec ze moje serce ocekuje milosci i bliskosci drugiego czlowieka... zgubilam sie w tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zwróć uwagę na kogoś kto też lubi kino lub choćby ten sam serial czy program tv. Czasami okazuje się, że ktoś ma podobne doświadczenia lub tak samo jak Ty próbuje odnaleźć drugą połówkę. Rzadko potrzebny jest wielki wysiłek, by ktoś chciał spotkać się drugi raz choćby by razem ponarzekać ;-) Jolu wykaż wiècej entuzjazmu i wiary, że może być dobrze :-) Miłość potrafi bardzo zawieść, trzeba wierzyć, że życie ze złamanym sercem jest smutniejsze od samotnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaniejola
spróbuje. w ostatnim poł roku zbyt wiele razy sie zawiodlam, ze juz nawet nie mam checi juz poznawac nowych fcetow. skad wziac wiare w to, ze bedzie jeszcze dobrze? naprawde coraz trudniej ja znalezc. a Ty skad ją bierzesz? skąd tyle optymizmu selinaLinea?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawód w uczuciach jest tak paskudnym uczuciem, że człowiek doceni potem wszystko, co nie wiąże się ze związkami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałabym mieć sto porażek uczuciowych niż jedną zawodową... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×