Czy zaczynając pracę w młodym wieku mam większe szanse

Mam 17 lat ( za miesiąc 18 ) w sobotę zaczynam pracę w call center ( ponieważ chodze do liceum to będzie na weekendy i w czw i piątek od 16 do 21 ) Myślicie że zdobywając teraz doświadczenie , będę miała większe szanse w przyszłości na lepszy zawod , karierę,lepsze pieniądze ? Myślicie że dla pracodawcy w CV to będzie ważne , ze zaczelam pracować już w liceum ? Na razie tylko na 2 miesiące a potem zobaczymy W sumie po liceum chciałabym wyjechać do Anglii albo Niemiec , tam to chyba nie będzie się liczylo , nie wiem :) No ale zawsze jakies doświadczenie dla mnie zostanie Chociaz rodzice przekonują mnie zebym nie szla do tej pracy - bo nie pogodzę ze szkołą itd. , ale kurs już przeszłam , 2 dni , wiec teraz chce sprobowac chociaz

up

Poka tzytze :)

?

praca w callcenter nie jest rozwojowa.wielu przyszlych pracodawcow ma rowniez dosc roznych telefonow z ofertami i raczej nieprzychylnie beda patrzec na cos takiego w CV.

To jest praca która polega na zapraszaniu na koncerty , eventy , kabarety , wsytępy show itd. itd. Nie sprzedajemy tam nic , nie podpisujemy umów :) Więc czemu mieliby patrzeć na to zle , skoro zaczynam prace w liceum to może być chyba dla nich sygnał ze już mam jakies tam doświadczenie , nie balam się pracy , poświęciłam swój czas na to a nie na imprezy :) ( oczywiście da się to połączyć :> ) Dla mnie samej to jes naprawdę świetne doświadczenie , bo wiadomo to moja pierwsza praca , coś nowego , kontakt z ludzmi A z tego co wiem awansować bardzo łatwo , mój kolega pracuje tam 3 miesiące i został wlasnie trenerem już nie siedzi na telefonach

Takie doświadczenie to sobie w buty możesz schować ale kasa pewnie Ci się przyda .

Raczej pomyśli, że zamiast się uczyć pracowałas i masz braki w wykształceniu.

Jeśli zdam maturę i dostanę się na studia w Anglii albo gdzies w Polsce , to nie sądze żeby pomyślał że mam braki w nauce :) Kasa się przyda oczywiście na moje wydatki , nie chce brać od rodzicow ciągle a oni tez na ubrania dawac mi już nie chcą , poza tym odłożę trochę na wakacje , myślałam o Tomorrowland :) Dla mnie to będzie duże doświadczenie , bo pierwsze z pracą i coś nowego , później będę wiedziała już jak mniej więcej wyglądają kursy , ogolnie nauczę się czegoś , punktualności , odpowiedzialności , kontakt z ludzmi , nowe znajomości :) I poczuje się bardziej niezalezna od rodziców

A jak chcesz zdać dobrze maturę pracujac 4 razy w tygodniu? Zostają 3 popołudnia na naukę. Często też dostaje się większe prace domowe na weekend, a ty będziesz wtedy pracować. A kiedy odpoczynek? Szkoła, nauka i praca 7 dni w tygodniu to prosta droga do psychiatry niestety.

Dla mnie jako osoby rekrutującej to znak, że jesteś osobą pracowitą i dążącą do samodzielności. Duży plus. Każde doświadczenie będzie Cię czegoś uczyło, tym szybciej oceniasz, w jakim kierunku chcesz iść i wcześniej wskoczysz na odpowiednią ścieżkę kariery. Powodzenia!

PS. Przesadzacie z tym przeciążeniem. Będąc w liceum, dawałam kilkanaście godzin korepetycji tygodniowo, spotykałam się z chłopakiem, a jakoś wystarczało czasu na naukę, i to tak, że miałam średnią w okolicy piątki. Nie każdy musi godzinami siedzieć nad książką, zeby przyswoić materiał.