Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna 41

Czy zwiazek na odleglosc ma szanse przetrwania

Polecane posty

Gość Anna 41

Jestem w takim związku już 4 lata , mieszkamy od siebie bardzo daleko (ponad 9 godz.lotu). Spotkaliśmy się trzy razy - 2 razy po kilka miesięcy byłam u Niego, On teraz był u mnie , rozmawiamy ze sobą rano i wieczorem na skype i z dnia na dzień mamy więcej uczuć do siebie . Da się żyć, ale trzeba mieć nadzieję, że nadejdzie czas, iż będziemy już zawsze razem .Tęsknota jest ogromna, ale wiara dodaje sił i przekonanie , że będzie lepiej, tylko trzeba wytrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doc
związki na odległość mogą być udane, ale jak mówi artykuł muszą być akceptowane przez obie strony.. Kochać można kogoś nawet wtedy kiedy tylko się sms-uje i rozmawiam nie widząc siebie nawzajem.. Kocham tak choć uczucie te jest bardziej skomplikowane... Powodzenia wszystkim parom, które tak właśnie kochają :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hejka. jestem z chopakiem ponad 4 lata i on niedlugo wyjedzie 500km od domu na 5lat myslicie ze to moze sie udac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zytkaaa
jak sie kogos naprawde kocha to wszystko sie da. ja tez bylam w takim swziazku 2 lata ja w polsce moj ukochany za granica dzielilo nas 1000 km ale mimo takiej odleglosci mielismy kontakt codziennie przez gg i przez tel. on przyjezdzal co 2 miesiace na 2 tyg ja czasem tam jechalam ale nie czesto. takze taki zwiazek ma sens trzeba wytrwac poprostu ta rozloke ja po 2 latach pojechalam do niego i oplacalo sie czekac bo mam teraz wspanialego meza:))) zycze wszystkim para wytrwalosci na odleglosc i wzajemnego zaufania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój jest daleko , ale ..no wlasnie ale czy to jest zycie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a oprócz miłości sa jeszcze potrzeby fizjologiczne , ja na przykład sobie z tym nie raze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzej P
Skoro sobie z tym nie radzisz to dlaczego mu nie powiesz o tym przeciez to takie zaklamne jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
da się pod warunkiem, że dacie sobie przyzwolenia na skok w bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cacsa
kto kocha ten czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zyje w takim zwiazku juz 7 rok nie jest prawda ze sie nie da:( jesli ma sie do drugiej osoby zaufanie i sam jest wewnetrznie OK wobec siebie ... to naprawde mozna stierdzic jako milosc szczera i oddana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma pewnie na miejscu jakąs pannę do łóżka, co to za związek... 4 laat i 3 razy sie widziec, śmieszne. Ale też bylam w czyms takim kiedys, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bycie z kimś w związku na odległość jest już normą w naszych czasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nic każdy jak kocha to wierz ale z boku to wygląda inaczej nie wierzę że facet nie ma kogoś do bzykania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle ze to kobietom duzo latwiej i to one karty rozdaja, facet nawet gdyby chcial to i tak niczego szybko nie zarwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja żyję w związku na odległość już 2 i pół roku, prawie 600km od siebie, spotkania czasem co tydzień a zdarzyło i się nie widzieć 2,5miesiąca. Pod koniec tego miesiąca w końcu zamieszkamy ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie:) wszystko da sie przetrwac - nawet milosc na odleglosc. najwiecej zawsze ci kracza ktorzy nigdy w takim ukladzie nie byli nie warto sluchac takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj już tam nie warto może Ciebie nie warto znachorko ..czyli piszesz, ze to wszystko wyjdzie i dajesz gwarancje 100% czyli ok..a jak nie to w tedy będzie na Ciebie moja Droga..ja tam mam męża na co dzień a i tak wierzę jemu 99%..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renea72
Też myślałam,że się da.Póki mój mąz nie zaczął wyjezdrzac w delegacje nie wiedziałam co to miłośc na odległośc.Na początku było dobrze,ale po 5 latach takiej rozłąki i widywania sie jeden weekend w miesiącu zaczęło mi doskwierac poczucie samotności i obarczenie wszystkimi obowiązkami.Mima,że miedzy nami się układało,ja wierzyłam mojemu w każde słowo,nie sledziłam,nie grzebałam w telefonie czy po kieszeniach.Miałam pełne zaufanie,A tu bęc,mój męzulek ma od 1,5 roku kochanke i jeszcze dziecko jej zmajstrował. I to po 20 latach bycia szczęśliwym małżeństwem.Tak się konczą związki na odległość.Nigdy przed tem bym nie pomyślała,że coś takiego może mnie spotkać.chociaż wiele razy słyszałam o podobnych historiach właśnie w związkach oddalonych od siebie.Także ja juz nigdy nie związałabym się z kims kto nie wraca na noc do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozne sa sa sytuacje zyciowe i nalezy byc wytrwalym w zyciu wlasnie takowe sytuacje najlepiej suie sprawdzaja i maja szanse na pozniejsza trwala milosc kto ma k***wski charater - z nim sie rodzi juz i to wlasnie czas nam najlepiej odniesie sie do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×