Co fajnego można kupić w ramach upominku dla przyszłej mamy

Jak w temacie - chodzi o pracownicę, która odchodzi z firmy na końcówkę ciąży i na macierzyński. W końcu kopę czasu jej nie będzie i chcielibyśmy jej coś kupić na tymczasowe odchodne. Lepiej coś pod dziecko, czy mimo wszystko - dla niej? Co myślicie, głównie mamy?

Ja kupiłabym jednak zaraz po narodzinach dziecka, na pewno się pojawi albo chociaż męża wyśle, chociażby do księgowej złożyć wniosek, a może ktoś z pracy w domu ją odwiedza. Rozumiem że zrzutkowy prezent? Wtedy można spokojnie kocyki jakieś, leżaczek- bujaczek, fajną matę edukacyjną, karuzelę, nianię elektroniczną czy chociażby bon do Smyka czy podobnego sklepu (to ostatnie zresztą można i teraz). A jak chcecie po prostu pożegnać koleżankę, zawsze można jej kupić tradycyjnie dobrą kawę, herbatę, czekoladki i kwiatki.

prezent zrzutkowy ale głównie od szefostwa - w podziękowaniu za pracę. Chcemy coś kupić teraz, bo będzie jeszcze przed urodzeniem dziecka w pracy po raz ostatni, nie chcemy powiedzieć "dzięki za współpracę, do zobaczenia za 1,5 roku", tylko coś od razu dać. Należy jej się za dobrą pracę:).

co za włażenie w .upę..... Ta pracownica niech się cieszy, że ma taki zespół, co za miesiąc prędzej między siebie jej pracę podzieli, niż komuś w zastępstwie da pracę...tak będą dla niej miejsce trzymać.

Hm, ja bym postawiła na bon do sklepu typu Mothercare czy Smyk i np. wypasiony kocyk, albo poduszkę- kojec (to i dla matki, i dla dziecka), karuzelę własnie, ew. łóżeczko turystyczne jak wiecie że będzie jeździć, karnet na zajęcia na basenie dla niemowlaków, jakiś taki bajer, bo pewnie butelki, smoczki czy śpioszki dostanie od rodziny albo woli sama wybrać (stąd np. bon). Raczej nie wypada kupować jej bluzek czy staników do karmienia :P więc z osobistych prezentów może książki, coś z nowośc***przy karmieniu piersią masę czasu czytałam bo się nudzi po prostu.

Ja w ciąży wręcz ubóstwiałam czekoladę na gorąco, ale nie taką płynną jak kakao a gęstą i puszystą. Miałam podejrzenia, że kawiarnia, w której ją piłam, rozpuszcza całą tabliczę albo ma jakiś taki wodnisty budyń, tak gęsta była ta czekolada. Jednak ostatnio słyszałam, że taką czekoladę można kupić w internecie, a dokładniej tu http://www.coffeedesk.pl/slodkosci/monbana/ - mi się podoba, że oferują różne smaki, dla mnie to była świetna alternatywa, jako że w ciąży nie powinno się pić kawy.