Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Promienna M

Jak uciec z toksycznego związku

Polecane posty

Gość smutnaaaa1230
widzisz coz z tego,ze tyle lat razem a do niczego to nie prowadzi tylko wieksze kłotnie i częstsze,a lata leca ...dlatego musze jakos dac rade i zerwac ten chory zwiazek....tzn juz koniec.....nie mam innego wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2014
zmiana numeru telefonu, likwidacja maila i tym podobne, ale do tego potrzeba duuuużo siły... jednak opłaca się bardzo - sama tego doświadczyłam parę lat temu, dziś jestem znerwicowana, ale WOLNA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznamy jeszcze wartowsiowych facetow , ktorzy przede wszystkim nas beda arci :) tak mysle.. a jesli nie to trudno, ale wole byc sama niz z facetem tyranem czy psycholem, ktory by sie nade mna znecal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaaaa1230
niszczy mnie to wszysstko w srodku tym bardziej,ze cale te lata oddalam sie jemu...przez niego nie mam znajomych,kolezanek,byl tylko on a on mi sie odwdzieczal swoim brakiem szacunku do mnie i jest tak 2tyg dobrze tydzien zle i to przez dobre pol roku dzieje sie a ja wykanczam sie nerwowo,bo co kłotnia to dla niego oznacza rozstanie..chore.... i czeka az ja bede prosila o wybaczenie,ale koniec....stracilam pzez niego wartosc siebie i szacunek do siebie...dlatego duzo pracy przede mna ale nie moge znow poddac sie,bo strace swoje zycie.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie staraj sie myslec pozytywnie i skup sie na sobie , , zrob cos dla siebie w koncu i nie mysl o tym draniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny nigdy się nie wyzwolicie, jeśli nie przestaniecie oszukiwać samych siebie. Problem nie tkwi w waszych facetach tylko w was samych. I tylko wy możecie ten problem rozwiązać. Skoro tkwicie w takich związkach to widać jest wam w nich dobrze. Chcecie tego. Jakbyście nie chciały to byście odeszły. Pisanie na kafe jaki to on zły i ile razy was zawiódł niczego nie rozwiąże i nie zmieni. Widać chcecie być ranione, oszukiwane, zdradzane, niekiedy bite. Macie tyle odwagi by się do tego przyznać, czy wolicie zwalać winę na facetów, a potem i tak dalej tworzyć z nimi chore związki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie. Problem jest w nich. Ja znalam takiego faceta. I wszystko na biezaco wyjasnialam. I to on zrezygnowal i mnie zostawil bo wiedzial, ze jestem za silna i za malo ulegla na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wlasnie sie uwolnilam od takiego tyrana i jestem przeszczesliwa :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WildGirl30
Do mojego poprzednika. To nie do końca nasza wina, że tkwimy w takich związkach, ja w takowym tkwiłam grubo ponad 10 lat i kilka dobrych miesięcy zbieranie odwagi na uwolnienie się z toksycznego związku. Nie miałam niczyjej pomocy...zrobiłam to sama.Owszem zeszło mi ale lepiej późno niż później. I dziś wiem, że to była najlepsza decyzja jaką w życiu podjęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chodzi o to, ze problemem sa Wasze kompleksy, brak zasad i niskie poczucie wlasnej wartosci. Musicie to budowac bo znow wpadniecie na psycholi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez nie mialam nikogo zeby mi ktos pomogl, an dodatek jak moj byly dowiedzial sie ze sie wyprowadzilm zaczal mi grozic, ale n aszczescie to byly tylko slowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie pisze o WINIE tylko o problemie. Myślenie w kategoriach winna charakteryzuje ofiary, osoby o słabej woli i rozmytej osobowości. Sorki, że tak z grubej rury. Twoje życie - twoje decyzje. Nikt nikogo do kaloryfera nie przywiązał. Psychopaci zawsze wybierają słabe jednostki bo w starciu z silnymi nie mają szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No czasem wybiora silna osobe (mnie) bo wyglada na slaba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak a moj ex wiedzial jeszcze ze jestem sama, nie mam zadnych znajomych ( bo przeciez wedlug niego nie moglam miec ) wiec wiedzial ze nikt mi nie pomoze.. ale mimo wszystko udalo sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny: silne zasady moralne - umiejetnosc rozrozniania dobra od zla, wyjasnianie kazdej sytuacji na biezaco, nie przymykanie na nic oka, poczucie, ze kazdy czlowiek wartoscia, milosc wlasna i NIE MA SZANS, ze Was wmanipuluje w toksyczny zwiazek. NIE MA SZANS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez swojego faceta nie mam ochoty już żyć, też nigdzie nie wychodzę, siedzę ciągle w domu, jestem zrezygnowana, zawiedziona, i zła na siebie, że ciągle w tym tkwię. Najgorsze jest to, że mam takiego doła, że nie chce mi się nawet nic z tym zrobić. Zniszczył radość, która była we mnie, czuję, że nie będę już nigdy taka jak kiedyś. I to przez kogo? Przez jakiegoś głupiego idiotę, którego kiedyś pokochałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jeżeli nie ma się gdzie odejść? We dwoje zawsze łatwiej. Gdybym mieszkała sama to nie wiem,czy by mi na opłaty starczyło. Wiem, że to czysty materializmy, ale wpakować się z jednego bagna w drugie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toksykologia mówi :zę jak coś cię truje to trza w*********ć wszyscy o tym wiedzą,mało kto pamięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz to na co godzisz się jak śpiewa K,Kowalska ,musicie zawalczyć o sibie i od psycholi uciekać jak najdalej.Wizyta u psychologa bardzo by Wam pomogła ,pomogła zrozumieć dlaczego tak jest oraz doda sił ,Jedno jest pewne na 100% taki człowiek się nie zmieni ,jeśli już to na gorsze .Jesteście młode i życie przed Wami ,Najważniejsze jeśli macie być razem to musi być radość i szczęście a nie płacz.Bądzcie silne kobietki i nie dajcie się ,jeszcze spotkacie prawdziwe szczęście ,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZAMAN bez niczego
Jak się z plewem zadasz,to Cię świnie zjedzą. HouCk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To lepiej tracic godnosc i cierpiec cale zycie? Nie masz gdzie isc? Zglos sie do jakiegos domu katolickiego. Skorzystaj z pomocy. Chyba Wam naprawde dobrze siedziec z psycholami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Promienna M
Oj, widzę, że rozmowa się rozwinęła. Kłóciłam się ze swoim facetem do niemalże 3 nad ranem. Dużo łez i nerwów, cała kłótnia skończyła się tragicznie, jak zwykle - wyklinanie i inne przykre rzeczy. Zdenerwowałam się, przestałam mu odpisywać. Dzisiaj z rana obudziła mnie na facebook'u kolejna nienawistna wiadomość, którą też zignorowałam... Na razie się do niego nie odzywam, może to już punkt kulminacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj kobieko promienna - nie odzywaj sie do niego w ogole , ani nawet jesdnym sloweczkiem, chyba ze bedzie ono brzmialo - spadaj - tak grzecznie napisalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to mam i ja
No to i ja dołaczę...jestem z nim z przewami 8 lat..porzucal mnie wi racał znikał i się pojawiał, kłamał, zdradzał....a ja wszystko wybaczałam jak jakas chora koniec konców wrocił znów i znów zostawił ...a ja odchodze od zmysłów bo nie odbiera telefonów od dwoch tygodni zablokował mnie gdzie sie dało ..palam mi odija i sama nie wiem czemu powinnam odczuc ulgę aja czuje jakby mi brakowało powietrza. Piszę błagam by się odezwał...oczywiscie ma mnie gdzies. Najgorsze ze za miesiac pojawi sie z nowu i całe dance makabre zacznie się od nowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto wynalazł drut miedziany? Szkoci - gdy wyrywali sobie 1 pensa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co tkwic w czyms takim, w jakims chorym ukladzie.. masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety, moze tak troche szacunku do samych siebie.. co ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie o o chodzi że jak ktoś ma kompleksy i brak poczucia wlasnej wartosci to nie ma szacunku do siebie... co do mieszkania razem, mozesz wynajac pokoj nawet i z obcymi ludzmi, zamknac na klucz i miec swiety spokoj, lepsze to chyba niz takie pieklo co chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, przynajmniej mam spokoj od ego wariata... :D:D;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wy jestescie glupie, naprawde. Niektore kobiety to chyba maja w naturze robienie z siebie ofiary. Nie rozumiem jak mozna kilka lat tkwic w zwiazku ktory cie niezadowala? W wiekszosc**przypadkow tu opisanych to jest wasza wina, a nie waszych facetow. Facet jak facet, ma inny charakter, czasem reaguj***ardziej agresywnie, czasem powie cos za duzo. A wy oczywiscie takie swiete, ciche myszki? I potem robici z facetow na forum jakichs psycholi, a kto jak kto ale to wlasnie takie glupie c**y jak wy zasluguje na miano psychola. Nie odpowiada ci facet to go rzuc, a nie jak glupia robisz z siebie ofiare, a potem piszesz glupoty na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×