Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyjaciółka111

czy to normalne

Polecane posty

Gość przyjaciółka111

Moja przyjaciółka dziś kończy 36 lat.Wieczorem do niej poszłam z by ją uściskać i złożyć życzenia .Mimo że w oknach paliło się swiatło nie wpuściła mnie do domu ,następnie światło zostało wyłączone ,dzwoniłam- nie odbierała a wiem że była w domu.....a wszystko przez faceta z którym mieszka . Ona przychodzi do mnie o każdej porze dnia i nocy , nieważne że mój mąż leży jeszcze w łóżku ,że dzieci są chore lub mam pełną chatę gości ....znamy się od 25 lat, ja wiem o niej wszystko Ona o mnie.... Mieszka z facetem za którym wzychała przez 10 lat ,a przez ostatnie 10 mieszkają ze sobą.Nie mają ślubu .Nie mają dzieci-on nie chce się zbadać czy może je mieć ale Ona go tłumaczy że rozumie mimo że co miesiąc jest smutna ze nie udało jej się zajść w ciążę. Męszczyzna ów kiedyś po kłótni i po spozyciu alkocholu popchną ja tak mocno że wypadły drzwi z zawiasów...ale Ona wybaczyła... Nie chodzą do znajomych bo On nie chce ,nawet godzinę przed weselem potrafi powiedzieć że On nie idzie i już , ale Ona rozumie. Nie zapraszają innych do siebie oprócz jego rodziny , a ja dziś postałam na mrozie 15 minut bo nie mogłam uwierzyc że naprawdę mi nie otworzą.... Dodam że oszczedzają na samochód...ale to raczej Ona ma oszczędzać bo On przez ostatnie 6 miesięcy zmienił 4 telefony na nowocześniejsze modele Ona na swięta chciała kolczyki ale On kupił jej kolejny telefon mimo że ma nowy dopiero od miesiąca .Codziennie musi iśc do bankomatu po 50 zł i nie może tej kwoty przekroczyć w ciagu dnia... Nigdy jej nie powiedziałam że dla mnie to wszystko razem jest jakieś dziwne i że to własnie dlatego tak często bywa poirytowana...zawsze słucham , nigdy nie doradzam ....nie chcę jej mieszać w zyciu zwłaszcza ze Ona tak bardzo go tłumaczy....Ale dziś wysłałam jej szczere życzenia , życzyłam by otworzyła oczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poka tzytze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpisala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka111
Nie , jeszcze nie, pewnie żle się z tym czuje ale juto na pewno zacznie się tłumaczenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka111
Wieczorem gdy wraca po pracy po 22 nie kąpie się w obawie ze On może się obudzić....czy to sie da zrozumieć? tez kocham swego męża ale jesteśmy wyrozumiali dla siebie na swoje potrzeby...ciężko mi to pojąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka111
rozumiem miłość ale ile można poświęcić dla miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy poświęcenie jednostronne ma znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×