Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Osoba w długim związku konkubinacie

Polecane posty

Gość gość

Czy według Was jest etyczna próba odbicia osoby żyjącej w długoletnim związku nie-małżeńskim? Traktujecie taką osobę jak wolną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W związku osoba jest zajęta, ich się nie tyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jem paprykarz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie osoba w związku jest nietykalna nieważne, czy ma papier na ten związek, czy nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odbić to sobie możesz piłeczkę od ping-ponga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego tak wiele osób uważa, że to mało istotny związek, który się zaraz rozpadnie? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konkubinaty są cool, zwłaszcza z goścmi po pierdlu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość u mnie w pracy i jak później szukałam na Kafeterii tematów o konkubinacie, to tam z 70% :o A chodzi o to, że ja jestem w konkubinacie i zarówno do mnie, jak i do mojego partnera co chwilę ktoś startuje :o czasem dość ostro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego nie etyczne? skoro nie mają ślubu to może właśnie mężczyzna/kobieta tego nie chce bo czuje że to nie partner na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
styczne są etyczne :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może też być tak, że kobieta / facet nie chce ślubu w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, dlaczego jacyś obcy ludzie wmawiają nam,że nie jesteśmy pewni swojej ukochanej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
związek= człowiek związany z człowiekiem skoro jest w związku, to nie jest sam jak nie jest sam to nie jest do wzięcia dla mnie proste i domniemywanie, że jak związek nie ma papieru na swoją związkowość, to jest tymczasowy - jest co najmniej debilne to tak samo, jak domniemywanie, że związek z papierem jest na zawsze no, chyba, że ktoś do tej pory nie zauważył, że 1/3 małżeństw kończy się bardzo szybko, a pozostała większość trochę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewo, ale to jest przerażające...my jesteśmy dość miłą,życzliwą parą i osoby płc**przeciwnej tą życzliwość biorą za coś więcej...Mojemu facetowi koleżanka z tego powodu,że wysłuchał paru jej żalów postanowiła wysłać gołe fotki w nadziei na więcej... mi się kolega, którego mało znam i nie jest mi jakoś szczególnie bliski, OŚWIADCZYŁ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bywa :D desperatek i desperatów nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj panuje dzicz i zero zasad jak już zdążyliście zauważyć. Ja mam dziewczynę od dwóch lat niezmiennie tą samą jesteśmy w szczęśliwym związku a już paru typków mi do niej podbijało jak gdyby nigdy nic. To samo w pracy koleżanki są zajęte w długoletnich związkach albo małżeństwach a pikantnie flirtują sobie z kolesiami jak leci. Mnie to ogólnie w*****a bo jestem zasadniczy i uważam że jak ktoś z kim jest to z nim a nie z innymi. Ale dzisiaj panuje taki świat bez zasad, pieprzenie się po kątach z byle kim, odbijanie chłopaka/dziewczyny przyjaciołom itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie sie to nie zdarza owszem, jakieś żarty, jak to w dorosłym towarzystwie, ale każdy przeciez wie, kto jest w związku, a kto wolny i tych zajętych nikt nie zaczepia jakoś specjalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie w tym samym, co Ty środowisku, Ewo...mamy różnych znajomych, lepszych i gorszych, z różnych miejsc. Pracując z kimś nie mamy wpływu na wybór osób do np. innych działów, nie rozliczamy ich też z życia. A to też nasi koledzy, koleżanki...z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie też podobijał żonaty... a do mojego faceta dwie mężatki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanek i kolegów z pracy nie wybieramy, ale wystarczy powiedzieć raz, co sądzimy na temat ich nieodpowiedniego zachowania i temat mamy z głowy przynajmniej u mnie tak jest a mam do czynienia z różnymi ludźmi, również z pracownikami fizycznymi bez wykształcenia rodem z wiochy zabitej dechami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tak, temat ucięty mamy z głowy, tylko nie rozumiem, dlaczego w ogóle otrzymujemy takie propozycje. Jeśli chodzi o pracowników fizycznych bez wykształcenia, to znam akurat takich wielu i żaden nie wysyłał mi nagich zdjęć.Mojemu partnerowi gołe zdjęcia wysłała pani po studiach magisterskich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×