Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerazonaONA

POROD NATURALNY Nigdy

Polecane posty

Gość gość
dobra, ulżyj sobie dziewczyno.Nie chodzi o żaden wiek,bo jak rodziłam sn miałam 26 lat. jestem filigranowa,wiadra nie mam,ale nie mam tez tak wąskiej szparki jaka miałam a mogłam to zachować gdybym miała cc.Rozmawialam z panią dotkor ze to nie kwestia wieku,zszycia,tak po prostu jest.Przez kanal rodny przeciska ci się pilka nozna,niestety MUSI to zostawić jakiś slad,niestety.Znikąd nie bierze się opinia o luźnej pochwie i kwestii tego,ze im więcej dzieci tym gorzej.O tym teraz glosno w TV, potwierdzi to każdy absolutnie lekarz. ciesze się ze jesteś zadowolona. nie mniej jednak jesteś w mniejszości.kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem gdzie wy żyjecie ale dzisiaj to chyba na jakiś zadupi nie załatwisz sobie cesarki. wystarczy znaleźć wśród lekarzy zwolennika a powód zawsze się znajdzie. Co do reszty śmieszna to jest ta wasz przezbywanka - CO JEST LEPSZE bo ja tak miałam. nie macie pojęcia jak zareagujecie na sn czy na cesarkę. Nawet jak poród sn będzie straszny nie wiesz czy cesarka dla ciebie byłaby lepsza i NA ODWRÓT jak cesarka była straszna nie wiesz czy poród sn nie byłby jeszcze gorszy. Wybierzecie i dajcie wybierać i ponosić tego konsekwencje. Wasze osobiste przeżycia nie są dowodem na cokolwiek!!! Co do blizny na kilometr czy to na brzuchu czy "na tyłku" też weźcie mnie nie przerażajcie to nie średniowiecze, choć w drugim przypadku nie masz większego wpływu jak bardzo popękasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:36 - zadufany, egoistyczny, zapatrzony w siebie pustak...i kto tu ma kompleksy...moze ty o***tem urodzilas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaONA
a mozna sobie "zazyczyc" ze chce sie rodzic przez cc w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaONA
dziewczyny dajcie spokoj :) nie ma o co sie klocic:) kazdy ma inne doswiadczenia jedna chwali to druga co innego,wiadomo. Ja po prostu napisalam jaka jest moja swiadoma decyzja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, ze panie z kafe to boginie i nic po ich pochwach nie widać. A prawda jest taka że pochwa po porodzie się kurczy i wraca MNIEJ WIĘCEJ do poprzednich rozmiarów. Ale nigdy nie do końca. U jednej widać to mniej u innej bardziej także indywidualna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak można wystarczy ze powiesz lekarzowi że chcesz dalej mieć wąska szparke i zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a mozna sobie "zazyczyc" ze chce sie rodzic przez cc w szpitalu?" Tak ale wtedy musisz zapłacić. Ale normalna kobieta idzie do lekarza, który jest zwolennikiem cesarek i mówi mu że chce cesarkę a on znajduje powód. Proste jak drut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok,jasne ze wybor należy do nas i hmm, nie przewidzisz konsekwencji.Jednak 1 jest np. pewne- po sn prawdopodobnie twoja c**ka będzie rozpepchana(prawdopodobnie bo są takie szczęściary co to sa super zszyte i mowia ze jest super,mezowie tez,nie wiem sama co o tym myslec, w większości to zakłamane,ale jakiś procent to prawda), po cc masz pewność ze c**ka będzie TAKA SAMA.Po porodzie ns 90 % ryzyka to niedotlenienie plodu.U mnie krwiaki u dziecka na glowie ,rehabilitacja i połamane obojczyki,obydwa. 2 corka zadnych ze tak brzydko to ujmę,uszkodzen. ale ok,bywa roznie. Oczywiście jest ryzyko powiklan, polog przy cc jest dluzszy,dochodzenie do siebie itp.Co kto woli. Wypowiadaja się jak na razie w wiekszsoci dziewczyny majace cc i rodzace sn. Ja do nich naleze ,dlatego pozwoliłam sobie tu napisac,dokonac wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a mozna sobie "zazyczyc" ze chce sie rodzic przez cc w szpitalu?" Tak ale wtedy musisz zapłacić. Ale normalna kobieta idzie do lekarza, który jest zwolennikiem cesarek i mówi mu że chce cesarkę a on znajduje powód. Proste jak drut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaONA
ok rozumiem..pytam bo w tym temacie jeszcze nie mam doswiadczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszędzie robią cc nawet za pieniądze. Zależy od szpitala. U mnie chocbys się zesrala to bez wskazan nie zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaONA
ja jestem z woj pomorskiego.. a porod pewnie w Gdansku,Gdyni badz Wejherowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam dwie cesarki i obie przeszłam bardzo lekko. Po pierwszej rana goiła się błyskawicznie, bolał brzuch podczas wstawania i siadania, nie chodziłam pogarbiona, wstałam już po 6 godzinach od operacji i karmiłam córkę. Drugie cc było łatwiejsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam już dwójkę dziecki ... obydwa porody naturalne i nie wspominam ich jako coś strasznego a dowodem na to jest fakt, że za 3 tygodnie urodzę trzecie dziecko. Owszem bolało, ale spokojnie dało się wytrzymać. Przy pierwszym porodzie byłam nacinana, ale normalnie siedziałam i chodziłam już 2 godz po porodzie. A przy drugim porodzie obeszło się bez nacinania i pęknięcia...śmigałam już kilka minut po porodzie. Ja znowu bardzo boję się cesarki, bo widziałam kobiety po zabiegu i bardzo im współczułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
npo mysle,ze sporadycznie,bo wsrid ABSOLUTNIE wszystkich koleżanek ,siostr i kobiet z rodziny ZADNA nie miała zrostow.Zdarza się,ale nieczęsto i to żadna regula.Jakby tak było to na powiedzmy 15 które znam choć 1 musiałaby zgodnie z twoim przekonaniem,miec te zrosty i powikłania, aNIE MA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaONA
a po cc w ktorej dobie sie wychodzi do domu jak jest wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po cc na 3 dzien do domu, czyli prawie jak po sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazonaONA
boze w radiu wlasnie mowia o tych blizniakach co zmarly przy porodzie przez tego lekarza co usg chyba nie zrobil :( to jest straszne.. kochane aniołki..bardzo wspolczuje rodzicom..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyszłam na 4 dzień (licząc z dniem operacji). CC przeszłam bardzo dobrze, nie czułam jakichś bóki bo miałam kroplówkę a potem tabletki, córkę karmiłam na kilka godzin po cc jak tylko się obudziłam. Minęły trzy lata, nie mam i nie miałam żadnych komplikacji, żadnych zrostów. Blizna to cienka, blada kreska na lini kości łonowej i gdyby nie to że pamiętam dzień operacji to patrząc na siebie nie powiedziałabym że byłam cięta. Ja cesarkę miałam z powodu zwęzonej miednicy co okazało się po dobie kiedy rozwarcie było na 10 cm (córka nie schodziła do miednicy) a poród planowałam jak najbardziej naturalny. Obecnie oczekuję na drugie dziecko i planuję rodzić sn tyle że lekarze w moim szpitalu odradzają chyba że główka dziecka będzie miała obwód mniejszy niż 34 cm a waga mniejsza niż 3740g jak u córki co jest mało prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona babską głupotą
i co wy plujecie się nawzajem jak głupie idiotki??? żadna z was nie jest lekarzem więc nie będziecie się wymądrzać że jedna lepsza od drugiej bo rodziła naturalnie. Zauważyłyście że dzieci rodzą się coraz większe? Że kiedyś dzieci ważyły 3,5 kg a teraz często ważą powyżej 4 kilo?? Ok jak chcecie żeby wasze dupsko wyglądało jak lej po bombie wasza sprawa ale nie pieprzcie głupot o tym że jesteście lepsze. Uważam że cesarka powinna być robiona coraz częściej ze względu na coraz większe gabaryty noworodkow. Słyszałyście o tym jak dwoje bliźniąt zmarło bo nie zrobiono cesarki? Takie przypadki są nagminne, moja znajoma została wymuszona przez lekarzy żeby naturalnie rodzić, i co? jej dzieciak jest upośledzony umysłowo! Lekarze traktują rodzące jak najgorsze bydło, zamiast p*******ć farmazony która lepsza od której należy walczyć o godne warunki dla rodzących kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona babską głupotą
inna moja koleżanka miała też mieć cc ale ... lekarze nie zdążyli przeprowadzić operacji bo poród się zaczął, miała dużo szczęścia bo dzieciak urodził sie duży jak na jej gabaryty, ciśnienie podczas porodu jej skoczyło do 200. Pomyślcie co by było gdyby dostała krwotoku po urodzeniu tak dużego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do "Nie wiem gdzie wy żyjecie ale dzisiaj to chyba na jakiś zadupi nie załatwisz sobie cesarki. wystarczy znaleźć wśród lekarzy zwolennika a powód zawsze się znajdzie." Ja mieszkam na takim zadupiu jakim jest Szwecja. I nie ma tutaj możliwości (choćbyś nie wiem ile zapłaciła) cesarki na życzenie. Jedynie przy wyjątkowych wskazaniach medycznych. Dzieci rodzą się różnej wielkośc**przez SN. Nie nacinają, (chociaż słyszłam, że w paru szpitalach w kraju mogą naciąć na własne życzenie). Przed porodem nie ma USG, tylko położna rękami wymacuje ułożenie dziecka. Raz w ciąży (20 tydz.) jest robione USG. Ale tutaj nie ma tyle hipochondryczek co muszą mieć co miesiąc USG, ani kobiet "mądrzejszych" od lekarzy, które nalegają CC. Nie kwestionują tej praktyki, a dzieci rodzi się duuuzo więcej niż w Polsce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wszyscy na polska sluzbe zdrowia narzekaja...ja mieszkam w NL i tu podobnie jest,jak Ktos pisal w Szwecji...tylko porody naturalne, cc w wyjatkowych sytuacjach, a wydawaloby sie kraj***ardziej pod wzgledem medycznym rozwiniete od PL. Ja rodzilam prze zplanowane cc w PL i baaaardzo sobie chwale i polecam, dodam,ze nic nie placilam, nie mialam - na co tez szal jest w PL - wykupionej poloznej. Co dziwne w NL aborcji mozna dokonac legalnie, a z cc wielkie mecyje urzadzaja...to dziwi mnie najbardziej. I jesli bedzie druga dzidzia to tez cc w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się bałam porodu naturalnego, ale z uwagi na bardzo wysokie ciśnienie wzięli mnie na cesarkę i niestety musieli mnie uśpić całkowicie, bo czułam ból jak mnie rozcinali. Długo ten ból siedział w mojej głowie, więc cesarka również może okazać się traumą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
99% ginekologów twierdzi że SN to poród dużo lepszy dla matki i dziecka, ale nieeeee. Mamuśki kafeteryjne i tak są mądrzejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam siłami natury, córa ważyła 4 kg, nacięcie miałam spore, ale dobrze mnie pozszywali i nie mogę absolutnie narzekać na jakieś "luzy" w tamtej okolicy:). Doszłam do siebie w miarę szybko, poród trwał jakieś 6 godzin i naprawdę nie było tragedii. Bolało - i owszem, ale jak się dziecko urodziło, to się zapomina o wszystkim. Tak więc nie ma reguły, że SN to tylko ból i luźna pochwa. Autorko - decyzja jest Twoja. Tyle, że naprawdę nie widzę powodów, aby się z nią obnosić na forum. Ile kobiet tyle opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam powikłania, które w trakcie ciąży nie są do zdiagnozowania. Dopiero na sali porodowej, zaraz po urodzeniu synka (bez żadnego znieczulenia, jakoś dałam radę) łożysko nie chciało się urodzić. I dopiero zaczęła się jazda. Gdyby to była cesarka, to nie wiem czy bym z tego świata nie zeszła. Cesarka powoduje zwiększone ryzyko powstawania zrostów czy uszkodzeń narządów wewn., zrosty mogą powodować powikłania przy kolejnej ciąży. Oczywiście nie musi tak być, nikomu tego nie życzę. Ponadto im bardziej cywilizowany i wyedukowany kraj tym mniejszy odsetek cięć cesarskich. A dla dziecka najlepiej jest (jeśli nie ma przeciwwskazań) urodzić się naturalnie, wtedy płyn z płuc jest samoistnie wyciskany i matka może od razu przytulić na te kilka godzin dziecko - bezcenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 porody naturalne, pierwszy najgorszy ale myslę że m in dlatego że byłam nafaszerowana różnymi specyfikami które rzekomo mają uśmierzać ból a naprawdę otępiają:/ sprawdzałam na necie, w książeczce zdrowia jest ich długa lista:p 2 następne bez jakichkolwiek wspomagaczy czy usmierzaczy, bolało bo ciężko żeby nie bolało, ale do przeżycia:) komplikacje mogą być i po sn i po cc... ja na cc bym nie poszła bo uważam że co jak co ale to jednak operacja i po prostu się boję:p jak mus to mus ale z własnej woli nigdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×