Lidl_oferta od dziś_spodnie dresowe po 33zł

Czy którejś udało się je kupić? Byłam w trzech Lidlach i wszędzie wyprzedano je już przed południem. Nie ma i już nie będzie. Oglądając gazetkę od razu je chciałam mieć i widać - nie ja jedna.

A ja nie rozumiem tego fenomenu ciuchów z lidla...

tok kup coś bawełnianego z lidla i z jakiegoś sklepy 'firmowego' który lubisz. noś i użytkuj to coś po równo, pierz, susz, prasuj, klękaj, szuraj i po paru cyklach weź do ręki to z lidla i to z Twojego sklepu - zrozumiesz :)

ja bardzo sobie chawlae ubrania lupilu z lidla dla dzieci. sa super. kiedy corka dostala odd cioci bluzki polo na krotki rekaw. corka cale lato w nich chodzila. a sa w idealnym stanie mimo ciaglego brania. kolor sie wyblakl, nie rozciagnely sie. super jakosc.

tok kup coś bawełnianego z lidla i z jakiegoś sklepy 'firmowego' który lubisz. noś i użytkuj to coś po równo, pierz, susz, prasuj, klękaj, szuraj i po paru cyklach weź do ręki to z lidla i to z Twojego sklepu - zrozumiesz xxxx Wyobraź sobie, że mam kilka bluzek dziecięcych i 2 pary spodni dresowych z Lidla i jakoś nie są lepsze od tych np.z Tesco

ale lupilu jest super jakos. bo zwykle tez sa ale juz zla jakos.

Kupiłam raz rajstopy córce i były do d**y :(. Właśnie może wiecie, gdzie kupię porządne rajstopy?

to ja autorkaaaa ale lupilu jest super jakos. bo zwykle tez sa ale juz zla jakos xxxx Chyba jakość a nie jakoś??

ja mam z lidla tylko 2 bluzeczki kiedyś kupiłam takie zwykłe w dwupaku ,jakościowo może i dobre bo mały po domu nich chodzi i nie są specjalnie rozciągnięte ale szału nie ,innych rzeczy nie kupowałam ale widziałam u znajomych żadna rewelacja.

Ja też właśnie mam te z dwupaku lupilu czy jakoś tak. Do przedszkola sie nadają ale szału nie ma.

no nikt nie pisze, że to jakiś wypas jest :) Rozsądna jakość za rozsądną cenę

no ale mam też biedry ocieplane jeansy dla młodszego ,przypadkiem je trafiłam bo były już przebrane i tak patrzę leżą spodnie tanie bo niecałe 30 zł i muszę powiedzieć że całkiem fajne i ciepłe

sa rzeczy fajne i niefajne. wiem na przyklad, ze odziez termiczna jest super i bawelniane dresy a la alladynki :)

Po te spodnie dresowe trzeba było być przed otwarciem a nie w południe! Ja byłam o 8:12 i udało mi się kupić dwie pary dresów rozmiar S różowe ze ściągaczem na dole i ciemno siwe bez ściągacza. Chciałam też jasne siwe, ale niestety nie było już rozmiarów a byłam za nimi w 3 lidlach...

aha tak i to nie jest szał ani cenowy ani super jakość materiał po prostu ludzie są głupi :D na targu można kupić o wiele ładniejsze dresy za 30 zł :D hi hi hi

Mój synek dostał dwie pary rajstop lupilu i po miesiącu używania nie wyglądają najlepiej więc według mnie te rzeczy z lidla to nic nadzwyczajnego.

na targu jest zimno, pchają się wszyscy i licytują, nie lubię :)

A ja tam lubię ciuchy z Lidla i nie nacięłam się dotąd. Led, mamy chyba te same spodnie a'la alladynki (takie czarne i jakby turkusowe?) Mam takie 3 pary, drogie panie;) Syn katuje teraz dżinsy na gumce z Lupilu. Fajny krój, gatunek, wygodnie się zakłada i nosi. Mam stamtąd 2 staniki do karmienia i też są baaardzo spoko (po 25zł). Widziałam te spodnie dresowe w gazetce i też je chciałam. Byłam niedawno w Lidlu i cisza, zero, null:( Kupiłam za to legginsy jakieś z kosza (przecena) po 15zł. Na swój sposób pocieszyłam się;)

Po porodzie kupiłam tam sukienkę (!). W stylu wielkiego t-shirta, przewiązywana w pasie. Spoko ciuszek na co dzień. Mam też bluzkę na fitness. Mój facet ma bieliznę termo na narty i sobie chwali. Jeszcze przypomniała mi się wielka chusta kupiona latem 2013, dotąd nie noszona. I pewnie parę innych rzeczy. Ja polecam. Mimo braku przymierzalni porwałam się na całkiem sporo stamtąd ubrań:)

Byłam w czterech lidlach !!! W ostatnim udało mi się ostatnia emke kupić siwą ze sciagaczem. Zostały tylko te do jogi,a z dresow kilka elek było i ikselek i to tych ciemno różowych

A i jeszcze powiem ze kilka babek też jeździło od lidla do lidl bo spotykalysmy się przy tych koszach :D

Qrde, czyli poleciały na to. A w jakim mieście dorwałaś?

u mnie na targu jakos nie ma tlumow przy takich dresach. dzis masakra co sie dzialo przy tych dresach w lidlu ;// Rozmiarow M bylo sporo ale rano!!! Za to S bylo bardzo malo :( :(

ja tez nie rozumie tego fenomenu, mieszkam zagarnica i tutaj tez co tydzien cos tam rzucaja a to dresy, kurtki, koszule itp ale ludzie tego nie wykupuja tak jak w polsce

i te ich rozmiary sa takie wielkie

wielkie? kupowalam jakis czas temu wlasnie bluze polarowa w lidlu w holandii i rozmiar S byl okej (w polsce tez nosze S LIDL)

Te dresy akurat bardzo fajne były. W adidasie sumie czy innym firmowym trzeba za takie spodnie dać ponad 100, a często około 200, a jakośc gorsza Też nie rozumialam fenomenu lidla bo to co fajne, dobre gatunkowo rozchodzi sie na pniu i żeby w ogóle to zobaczyć to trzeba w konkretny dzień z rana sie udać.

Tylko w lidlowych ciuchach mieszczę się w rozm. S, to też cieszy;)

Z tymi rozmiarami to racja. Mam 177, jestem raczej szczupła, ale bez szaleństw i noszę rozmiar S lub M z lidla. Z powodu tej absurdalnej rozmiarówki najmniejsze rozmiary znikają błyskawicznie, a XL leżą tygodniami. Mam 2 piżamy z lidla, jakość rewelacyjna, natomiast odzież sportowa ma bardzo różną jakość od fatalnej do bardzo dobrej.

Ja ogólnie noszę rozmiar S, natomiast te ubrania z lidla mają zawyżoną numerację i tam rozmiar S jest trochę za duży ale w dresach sportowych to nie problem :P Bluzki o tak żeby kupić raczej bym nie kupiła bo była by za szeroka.