dlaczego on tak się zachował

oceńcie jego zachowanie, proszę. On jest znajomym mojej kuzynki. Oni sobie gadali przez telefon a ja siedziałam w drugim pokoju. Nagle kuzynka przystawiła mi telefon do ucha i mówi żebym z nim gadała. Próbowałam się wymigać na różne sposoby bo coś mi mówiło że nie warto. Ale kuzynka namawiała, mówiła że mu zależy żeby ze mną pogadać. No i jednak się zgodziłam. Rozmowa zaczęła się bardzo miło i sympatycznie i tak się nam gadało jakbyśmy się znali kilka lat (przynajmniej mi się tak zdawało). Gadaliśmy o swoich zainteresowaniach, zorientowaliśmy się że sporo rzeczy nas łączy. I tu bateria mi pada... Próbowałam się jeszcze później dodzwonić z tel kuzynki ale nic, bez odzewu. Poczekałam kilka dni, miałam nadzieje że może on zdobędzie mój nr, chciałam zobaczyć czy jemu nadal zależy na znajomości. Mija kilka dni - cisza. Nie wytrzymałam i wzięłam nr od kuzynki i zadzwoniłam. Uciął rozmowe chwile później mówiąc że teraz jest na wyjściu i oddzwoni później. Czekam już ponad tydzień i nic. Kolejny raz nie zadzwonię bo mam swój honor i skoro nie chce kontaktu ze mną to nie, tylko rozmawiając wtedy ze mną wydawało mi się inaczej. Wtedy mu tak zależało na rozmowie a tu teraz nic. I CO O TYM SĄDZICIE??? bo ja chyba nigdy nie zrozumiem facetów.

wpisy mile widziane bo chce zobaczyć jak inni to odbierają. Pliska ;-)

o ja. co za dzieciak z niego. mógł od razu powiedzieć ci że nie jest zainteresowany znajomością a nie dopiero po czasie.

ej ej. Nie musisz się pode mnie podszywać. Autorka jest tylko jedna chyba no nie

D**ek, jak on mógł. Zgłoś to na policję.