Gość Erwinek_nowy Napisano Styczeń 20, 2014 Witam, kilkanaście miesięcy temu miałem problemy z prawem, zostałem oskarżony o wystawianie nierzetelnych faktur VAT i tymczasowo aresztowany, niestety jak to w Polsce bywa policja całkowicie nie wie, o co chodzi, prokurator stawia zarzut i tyle, a ty się tłumacz. Starałem się prowadzić działalność gospodarczą jak najlepiej potrafiłem, choć nie zawsze z dobrym efektem- każdy wie, że w Polsce legalnie do końca się nie da, a godnie żyć trzeba. Jednak do rzeczy, pracowała zemną moja dziewczyna, była moja pomocnicą(oczywiście dostawała wynagrodzenie) zajmowała się sprawami biurowi. Nie powiem naprawdę była pomocna, choć czasem jak się pokłóciłem z nią w domu odgrywała się w pracy i odwrotnie. Jednak po mojej chwilowej nie obecności zmieniła się bardzo robiła mi awantury o wszystko, a ja zostałem bez złotówki wszystko mi zabrali wróciłem do domu rodzinnego zbity jak pies, powiedziałem jej, że potrzebuję trochę czasu, aby się odnaleźć jednak ona mnie wyśmiała i wyjechała do pracy za grancie państwa polskiego, następnie oznajmiła mi, ze to koniec. Po jakimś czasie dowiedziałem się, że złożyła na mnie nie korzystne zeznania. Dalej ją kocham, dziewczyny jak uważacie czy to ma sens czy mam się do niej odezwać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach