Mój pierwszy biustonosz kupiłam

sobie sama, w pierwszej klasie szkoły średniej, w wielkim ukryciu... Wydarzenie to było dla mnie większe niż pierwsza ciotka... A jak yo było u Was?

Wow ...ten zakup trzeba oblać....

Mnie chyba po 7ej klasie szkoły podstawowej kupiła mama. To znaczy razem kupowałyśmy. W czasie wakacji. I jak wróciłam po wakacjach do szkoły biustonoszu, to te durne pały, koledzy moi (dzieci jeszcze straszne) śmiały się, że wypchałam go sobie.

Dodam, że miałam wtedy coś nie tak pod sufitem... po zakupie schowałam go w krzakach żeby nikt w domu nie zobaczył tego zakupu :-)

Ja dosyć długo byłam "deską". W podstawówce też niektóre dziewczyny już nosiły, a ja im zazdrościłam. Nikomu o tym nie mówiłam, raczej nie uzewnętrzniałam się.

moja sąsiadka dziś mi powiedziała, że jej wnuczka 10 lat w 3 klasie już nosi biustonosz, bo wszystkie dziewczynki mają. ale czasy się zmieniły.

To nie czasy się zmieniły, tylko laski wcześniej dojrzewają. :)

15:38 to prowo.

Ja dostałam pierwszy stanik jak miałam 11 lat.

Ja się broniłam przed noszeniem stanika jak diabeł przed święconą wodą! Na szczęście zawsze miałam malutki biust i mogłam sobie pozwolić. Już chyba miałam ok. 20-stki, gdy mama na siłę wcisnęła mi dwa biustonosze, nawet fajne, ale i tak rzadko je nosiłam. Nadal rzadko noszę to chomąto :-)

Ja tak gdzieś koło 8 klasy, a Tobie wyżej nie przeszkadzają skaczące cycki?