co sądzicie o pracownikach socjalnych jakie macie zdanie o tym zawodzie

czy bardziej ich nienawidzicie niz nauczycieli czy mniej?

ze to ciezsza praca niz nauczycieli i niebezpieczna moja kolezanka jest pr socjalną i raz poszla na wywiad do domu jakiegos zbboka i zamknal drzwi i nozem ja straszyl..dobrze ze kolega czekal pod drzwiami na nia ..masakra

I co, i co? Co kolega zrobił?

a za co ich nienawidzieć? Nalezy podziwiać,że ktoś chce taką cieżką pracę za grosze wykonywać

to jest ciężka praca masakra te wywiady

ciotka pracuje w tym zawodzie 5 lat studiów i ciagle szkolenia na specjalizacje i 1700 zl pensja. a prawio rodzinne musi miec w paluszku.wszystkie ustawy znac ..masakra ..pracownik socjalny to instytucja czyli wszystko musi wiedziec i znac sie na procedurach by pomoc klientowi ..ciotka pisze do sądu pisma i na policje itd..mądra z niej babeczka a tak malo zarabia ale to jej pasja ten zawód

Miałam do czynienia z kilkoma i jak to z ludźmi bywa, z jednymi można się normalnie dogadać, a z innymi to jakaś masakra. Ostatnio z dwoma takimi miałam do czynienia i zdziwiło mnie to, że same nie maja jeszcze orzeczenia o niepełnosprawności na ''głowę''.

sa kompletnie niekompetentni i obojetni, ogólnie porazka...

niekompetentni?? maja wyksztalcenie przeciez o szerokim zakresie wiec czemu niekompetentni/

A co ma wykształcenie do wiedzy i kompetencji? To się po prostu ma lub nie ma. Powiedz mi co ma stan zdrowia mojego nieżyjącego dziadka do mojego wniosku o kartę parkingową? Bo ''kompetentna'' pracownik socjalny sama mi nie potrafiła odpowiedzieć dlaczego mnie o to pyta i inne rzeczy.

???

Większość tych ''socjalnych'', szczególnie te młodsze, to zwykłe tumany i tyle.

Kiepskie zdanie o nich mam.

Ktoś jeszcze?