W jakim wieku według Was powinno brać slub

Ja mam 23 lata, studiuję w dużym mieście i ani ja, ani moi najbliżsi znajomi (rówieśnicy) nie myślimy jeszcze o ślubie. Co więcej, większość z nas to tzw. single. Odnosząc się do względnie prędkiego zawierania małżeństw (powiedzmy w wieku 18-22), tendencję tę obserwuję wśród osób zamieszkujących miasteczka i pobliskie wsie, które znam z widzenia lub chodziły ze mną do szkoły. Są to osoby, które nie kontynuowały edukacji po gimnazjum, szkole średniej czy zawodowej o średnim lub niższym statusie majątkowym i społecznym, gdzie prawie w każdym przypadku determinantą było dziecko. Nawiązując do pytania wg mnie u każdego wiek, w którym zawrze związek małżeński to indywidualna sprawa, myślę, że to się czuje. Ja nie jestem jeszcze na to gotowa, poza tym nie mam jeszcze kandydata. Pozdrawiam

up

up

Jako że ważniejsza jest dla mnie kariera pieniądze i materialne korzyści niż kłótnie o pieniądze w młodym małżeństwie i zdrady z poczucia niespełnienia w młodości moim zdaniem ślub w wieku 30+ albo w ogóle brak ślubu i poważnego związku to 2 najlepsze recepty na szczęście.