Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czemu niektorzy uwazaja ze ksiadz to czlowiek madry i intelektualista

Polecane posty

Gość gość

skad taki stereotyp sie wzial ze ksieza postrzegani sa jako madrzy pytanie do katolikow bo ateisci beda tendencyjnie sie smiac i wyzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo glupi nie są ja nie znam głupiego księdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dlatego że zawsze byli wykształceni w porównaniu z resztą społeczeństwa , możę też dlatego że przez długi okres czasu mieli monopol na nauczanie , może dlatego że w czasach ciemnoty i analfabetyzmu rozpowszechniali wiedzę o świecie a pewnie też dlatego że taki wizerunek sami kreowali .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo częśc z nich na pewno taka jest, nie można wszystkich tą samą miarą mierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to ??? ja znam starego księdza ktory ma juz 80 lat i jest emerytowany i nie ma studiow skonczonych wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, co jak co, ale erudycji i wykształcenia to nie bardzo da się im odmówić. Aby zostać księdzem, trzeba odbyć naprawdę gruntowne i erudycyjne studia, w dawnym stylu nauczania. Wymagana jest wiedza filologiczna, ekonomiczna, prawnicza, psychologiczna itd. (o teologicznej nie wspominam, bo to marnowanie potencjału umysłowego moim zdaniem, ale też marnowanie świadczy o tym, że jakiś tam potencjał jest). Tyle się mówi o zaniżeniu poziomu szkolnictwa wyższego - miejcie świadomość, że seminarium duchownego nigdy nie skończy jełop, któremu nie chciało się iść do wojska, albo który spisuje referaty z wikipedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde?? ale jaja...buhehe szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skad to wiesz ,ze w seminarium jest ciezko?? skad takie poglądy masz? 6 lat trwaja studia...to fakt ale serio sa tak ciezkie?? to znaczy ze nie kazdy konczy seminarium? nie wiedzialam tego pewnie masz brata księdza i jestes katolem:)..stad wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maja 6 lat studiów z filozofii i uczą się języków w tym łaciny i teologię moralną, psychologię i elementy socjologii. Zacznijmy od tego, że aby dostać się do seminarium trzeba najpierw zdać maturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo kolega z liceum poszedl do seminarium i masakra co opowiada 4 jezyki lacina greka hebrajski angielski itd.... jakies metafizyki i historie kosciola od poczatku jakies patrologie i filozofie prawo kanoniczne... genetyki ,,,ciezkie studia cale pismo swiete na pamiec prawie i analize jego jeszcze demonologia jest najlepsza czyli nauka o demonach hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joseph Marie Verlinde duchowny katolicki, specjalista w dziedzinie chemii nuklearnej (doktor fizyki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak samo jest na świeckiej teologii tylko 5 lat maja poziom wysoki bo kuzynka studiuje w krakowie tez 5 jezyków ,historia od poczatku kosciola..metafizyka itd.. potem sie takie lansuja w ddtvn madzie ogórek po tych kierunkach i caly naród je poważa ze inteletualistka a przeciez blondynka....hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam brata księdza, jestem zresztą antyklerykałem, ale trzeba uczciwie przyznać: seminaria duchowne oparły się wielu szkodliwym zmianom jakie niszczą szkolnictwo wyższe "publiczne". Dzieje się tak z kilku powodów: a) mają i tak forsę, nie martwią się o niż demograficzny b) 100% absolwentów ma pracę - co daje do myślenia młodym ludziom, c) mają własne władze - nie obchodzą ich zawirowania w ministerstwie nauki, d) forsę na badania, publikacje itp. mają - nie muszą prowadzić chałtur jak pracownicy uczelni publicznych. Nie muszą też przyjmować każdego, byle tylko zebrał się limit studentów potrzebnych do utworzenia grupy. Nie muszą przepychać studentów na siłę. Mogą sobie pozwolić na luksus po prostu uczenia. I to jest fakt. Jeśli coś jest warte wyśmiania to przedmiot nauki (bo po cóż uczyć się o bogu itp. - dla mnie marnotrastwo potencjału intelektualnego), ale na pewno nie jej poziom. Poza tym studia są naprawdę wszechstronne (różne dziedziny wiedzy), wymagają dużo praktyki, dyscypliny i posłuszeństwa itp. Nie można powiedzieć, że ksiądz nie jest intelektualistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to czemu ja znam ksiedza starego co nie ma studiów? i co zatkalo kakao??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabia cocks
W porównaniu do przeciętnej kafeterianki upośledzony chomik jest tytanem intelektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość to czemu ja znam ksiedza starego co nie ma studiów? i co zatkalo kakao?? x A czy na pewno to jest ksiądz? Może tylko zakonnik .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są mniej i bardziej wykształceni, są księża-uczeni, księża-prawnicy i księża bez studiów jeszcze się uchowali (starsi wiekiem). W seminariach różnie bywa. Podręczniki są dość trudne i obszerne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabia cocks
Program nauczania w seminarium duchownym: Ekonomia tacy kościelnej. Socjologia w zakresie technik psychomanipulacji. Anatomia dziecięca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszły wikary bez matury
Przed "reformami posoborowymi" było więcej czytania i mówienia po łacinie, liturgia też i brewiarz były w tym języku, więc to dodatkowo pozostawiło aurę wielkiej uczoności. Tak naprawdę łacina mszalna i kościelna nie jest trudna, są gorsze odmiany. I duża częśc dzieł kościelnych jest po grecku, a np. obok znajduje się przekład na łacine więc można sobie pomagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasady kościelne bywają głupie, ale są raczej skostniałe i zmieniają się raz na parę wieków. Raczej mało prawdopodobne, że ktoś nie ukończył studiów, a został księdzem po znajomości, jak można zostać sekretarką czy informatykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszły wikary bez matury
Seminarium jako takie to wynalazek kontrreformacji, a z wykształceniem księży były wcześniej bardzo wielkie problemy. Weźcie pod uwagę że system szkolny to wynalazek kościoła, podobnie uniwersytety europejskie, stąd i "renoma" że kto "kościelny" to i uczony musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można się śmiać, ale ekonomia tacy kościelnej nie jest łatwiejsza niż ekonomia w np. smallbusinessie. Rydzyk, żeby zbudować swoje imperium, musiał mieć nie tylko dupkowaty charatker, ale też solidną wiedzę ekonomiczną. Zarządzanie ogromnym majątkiem kościelnym bez wtryniania nosów prywatnych radców też takiej wiedzy wymaga. Negocjacje w władzami państwa w sprawach majątkowych wymagają także takiej wiedzy. Do tej pracy nie trzeba tylko wyrachowania, nie tylko boskiego natchnienia - trzeba wiedzy. Wiecie ilu ludzi po studiach pracuje nad kilkuminutową reklamą sieci telefonicznej, żeby była skuteczna i przyniosłą zysk? Tacy ludzie muszą też pracować w kościele - są nimi księża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabia cocks
Uniwersytety były korporacjami studentów i profesorów tworzonymi na wzór Akademii Platońskiej i Likejonu. Kościół wytępił wszystkie greckie uczelnie, a gdy pojawiały się nowe (głównie we Włoszech), to w każdej ustanawiał katedry teologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pulchna wróżko tak jak uważam Cię za.idiotę nie umiejącego przyjąć odmiennego zdania od Twojego tak zaczne darzyc.szacunkiem za posiadaną wiedze. Dobrze,że chociaż ciemna szara masa nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszły wikary bez matury
Uniwersytet a grecki model uprawiania nauki to trochę inne światy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszły wikary bez matury
i te uczelnie pojawiały się by właśnie studiować prawo rzymskie, kanoniczne, teologię, medycynę i artes liberales. Teologię nie koniecznie, np. Uniwersytet w Krakowie nie dostał bo za daleko. ale miał bardzo dobrze uposażone katedry prawnicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej przekazują wiedze jak bronic przed manipulacja Adam Lepa - Swiat Manipulacji skostniałe bo Jezus jest największym terapeuta z psychologi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosci ludzie uwazaja ze ksieza sa madrzy. Jak ktos ma dobre wyksztalcenie to go razą u ksiezy błedy jezykowe ( nagminne na kazaniach), dosc prymitywny i uproszczany poglad na swiat, brak tolerancji. Bywaja madrzy ksieza, ale to wyjatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×