Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

podzial majatku po rozwodzie poradzi ktos

Polecane posty

Gość gość

Malzensto po 9 latach bierze rozwod z orzeczeniem o winie meza, ktory pil i zwolnil sie z pracy nie pracowal przez 4 ostatnie lata. Majatek wspolny mieszkanie. Maz sie wyprowadza przez 18 lat nie interesuje sie mieszkaniem nie daje grosza do utrzymania mieszkania ani niw pokrywa zadnych rachunkow remontow wszystko robi zona, nie placi alimentow na dziecko. Potem dziecko robi generalny remont moeszkania wklada w nie 20 tys. Maz wraca i chce podzialu majatku. Czy ma prawo do polowy mieszkania czy moeszkanie bedzie dziwlone na 2 czy 3 czesci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile za OZP?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie należy do męża i żony, dziecko dziedziczy po rodzicach, nieważne że włożyło pieniądze w remont, o ile wcześniej ktoś na nie notarialnie nie przepisał mieszkania lub udziałów w mieszkaniu. Mąz ma prawo do 50% wartości mieszkania - trzeba go spłacić w takiej wysokości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powyżej oczywiście adwokat pisze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za obsługę prawną podmiotów gospodarczych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkalem na kwaterunku, czynsz byl regulowany odgornie wyprowadzilem sie bo wlasciciel nie wprowadzal remontow twierdzac ze nie ma na to srodkow h*j ****** 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w sytuacji gdy maz.ma dlug na rzecz dziecka 20 tys z tytulu alimentow i 20 tys na rzecz funduszu alimentacyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obecnie na forum jest ok. 20 radców prawnych i co najmniej 12 adwokatów. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśłi dziecko ma dłu alimentacyjny wobec dziecka możesz go pozwać, ale jeśli komornik nie będzie miał z czego mu ściągnąć, to nic nie dostaniesz. Ewentualnie jak go spłacisz tym mieszkaniem, to z tego mogą mu zabrać na zaległe alimenty, chyba że od razu te pieniądze przepisze na jakąs nową d**ę - wtedy pozamiatane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna wybitna analiza kazusu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie ze siedzą tu prawnicy
Ja jestem mgr prawa, obecnie jestem asystentem sędziego :) ale porad prawnych za darmo nie udzielam.... napiszę tyle, że mieszkanie należy do małżonków a dziecko może coś dostać jak oni zejdą, skoro wkładasz w nie pieniądze za zgodą jednej ze stron (bo ojciec zgody raczej nie wyraził) to teraz oczekuj od matki zwrotu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor tego tematu
Liczę że będzie mi tu doradzał co najmniej Fryderyk Zoll Młodszy albo i Starszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziału majątku dokonuje się wg jego wartości na dzień ustania wspólnoty majątkowej. W tym wypadku będzie to zapewne indeksowane do obecnej wartości mieszkań. Dzieli się na 2 - bo syn nie ma żadnych praw do tego mieszkania. Wartość remontu syna powinna być odjęta od wartości - o ile syn ma na wszystko rachunki. Mozna wnosić o nierówne udziały, ale jak po 18latach udowodnić, że nie pracował i rodzinę utrzymywała żona? do tego o ile sprawa o alimenty była u komornika (a była?) to można się ubiegać rozliczenie tego długu w ramach podziału. jak można było nie załatwić tego wcześniej? niezałatwione sprawy się mszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki z ciebie magister prawa, że nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor tego tematu
proszę pisać do jednego zdania bo więcej nie rozumiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie zgadzam sie z wypowiedzia wyzej. Jest jeszcze taka opcja o zalozenie sprawy o podzial majatku i zazadania wiekszego procentu majatku, w przypadku moich rodzicow moj tato uzyskal 70% majatku, a moja mama 30% gdyz z jej winy byl rozwod. Jednak nie kazdy sedzia bierze to pod uwage i moze podzielic po 50% kazdego z malzonkow. Sadow nie interesuje to, ze dziecko wlozylo w mieszkanie 20 tys., ojcu nalezy sie tak czy siak polowa majatku. jeszcze jedna sprawa jesli ojciec dziecka umrze nie splacajac alimentow, dlug alimentacyjny przejdzie na dziecko i bedzie musialo go splacic do panstwa, po czym swoje splacone pieniadze dostanie spowrotem do rwki, takie jest nasze durne z****** prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i mamy kolejnego jurystę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 20:00 pewnie jesteś prawniczką/prawnikiem z bólem d**y, bo nikt po poradę do ciebie nie przychodzi i nie masz z czego kupić nowej torebki Michaela Korsa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, oczywiście, próbuję się tu czegoś nauczyć. jestem praw(n)ikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mecenas po zaocznych
spuszczam się na KPC po nowelizacji :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba asystentem z tego nowego naboru. Wstyd, nie odzywaj sie lepiej, bo psujesz opinię o asystentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie ze siedzą tu prawnicy
trzeba było zdać wiele oralnych egzaminów na to jakże szczytne stanowisko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od stanowiska to wara. Wiesz ile osób ze zdanym egzaminem sędziowskim jest asystentem, że już nie wspomnę o egzaminach korporacyjnych. Tyle, że nikt normalny nie wyrywa się z tym na Kafeterii. Ja czasem jak mam czas to podpowiem, jeżeli ktoś pyta. Może głupia jestem, ale porad prawnych udzielam za darmo. Nie jestem adwokatem czy radcą i nie zarabiam na tym, więc mogę sobie na to pozwolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łykasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jeżeli jesteś as. sędziego to napisz tej co pyta o sprawę coś mądrego, żeby nie wpadła w kłopoty przez czyjeś "porady".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na czym tu zarobić, skoro klientki mogą być z 2 końca Polski? Ja też udzielam się za darmo w prostszych sprawach, bardziej ogólnikowo, bo wiadomo że w pracy z klientem robi się dłuższy i bardziej szczegółowy wywiad. Poza tym udzielam się jeszcze od czasu studiów w Biurze Porad Obywatelskich i wolontariat mam we krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×