Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja kolezanka wprasza sie do mnie do domu

Polecane posty

Gość gość

przychodzi znienacka nie zapowiadajac sie wczesniej i do tego pali w pokoju ! chociaz jej mowie ze sobie tego nie zycze! zeby wyszla na dwor czy chociazby do okna w kuchni a ona i tak pali w pokoju bo mowi ze za zimno na dwor do tego to mieszkanie moich rodziców nienawidze grubej lochy ograniczam kontakty juz w ogole do niej nie pisze a ona i tak sie wprasza musi sie wpraszac bo juz wszyscy dawno przestali ja gdziekolwiek zapraszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na swoją właśnie czekam:(, tez się wprosiła, mam własne mieszkanie, potrafi bez krępacji zadzwonić że jest w poblizu i zaraz bedzie na 5 minut przed wizytą dosłownie, czasami nie odbieram telefonów i domofonów, ostatnio zrobiła to samo to powiedizałam że dzisiaj sie nie spotkamy bo nie byłysmy umówione, potrafi sama rozporządzać sie w moim mieskaniu, korzystac z lodówki, w*****a mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na takie typiary nie ma rady jak mówić wprost bo aluzje nie docierają, powedz jej jak przyjdzie że masz inne plany i dzisiaj sie nie spotkacie i tyle, albo ze nie byłyscie umowione a ty masz już inne plany to się nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jeszcze bym na swoja sie tak nie wkrzala gdyby nie byla taka bezczelna i gdyby sama byla goscinna, pomocna czy chociazby mila ale to wredne babsko jest do granic mozliwosci z innymi nie mam takiego problemu jak z ta jedna nosz kurde :( tylko nerwy trace :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mowie ze mam inne plany to ona sie na mnie wydziera ze niby jakie albo chce isc ze mna albo jesli podam jakas konkretna wymowke to obdzwania moich znajomych, dzwoni do moich rodziców gdzie jestem itd :( to jest wrecz chore! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zerwij znajomośc bo koleżanka jest toksyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak zerwac bo ona zna wszystkie moje miejsca pobytu zna nr telefonu moich rodzicow, innych znajomych jak sie z nia pokloce to za 1-2 dni odzywa sie jakgdyby nigdy nic ja czasami mam wrazenie ze ona jest na cos chora psychicznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może porozmawiał z rodzicami, wytłumacz jak to wygląda z Twojej strony, olewaj nie oddzywaj się, nie reaguj na zaczepki i traktuj jak powietrze rodzice niech nie odbierją od niej telefonów albo niech prozmawiają z jej rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoje plany są twoją prywatną sprawą nie musisz sie jej tłumaczyc, ona traktuje Cię jak swoją własność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ale do niej nic nie dociera ! :( nie tylko ja nie moge sobie z nia poradzic bo ona sie nie slucha nikogo! czy to mezczyzn, starszych osob, swoich rodziców, swojego rodzeństwa to jest typ dominujacej herd baby w dodatku niezbyt inteligentnej czasami mam wrazenie ze w jakims stopniu uposledzonej :( jest dorosla mamy po 21 wiec nikt jej nic nie moze zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie slucha sie w sensie ze nie docieraja do niej zadne sugestie, uwagi nie ma w ogole taktu, wyczucia a nic chociaz sie wygadalam.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to nie jeszcze jest policja, to jest nagabywanie, wiec tak najpierw mówisz jej że nie życzysz sobie i nie chcesz się z nią widywać jesli sie do ciebie zblizy dzwonisz po policję, proste, tylko trzeba byc konsekwetnym i tak za kazdym razem w koncu da so9bie spoój, jak dzwoni do drzwi to nie otwierasz i nie odbierasz słuchawki, jest w Twoim towarzystwie, nie rozmawiasz z nią traktujesz jak powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bedzie mega trudne ale jest wyknalne, tylko trzeba konsekwencji i samo zapacia oraz wspólpracy z rodzicami i znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samozaparcia poszukaj w necie o nagabywaniu, stalkingu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
policje nasylac na kolezanke ktora znam od dziecinstwa praktycznie to juz ostatecznosc..:( no i co jesli jest naprawde chora z drugiej strony ciezko to psychicznie wytrzymac sama nie wiem co robic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory ale to nie jest Twoja kolezanka skoro nie dociera do niej że przkeracza Twoje granice, zoabcz jak ona się zachowuje, nigdy sie od niej nie uwolisz, jej choroba jest jej problemem i jej rodziców a nie Twoim, wytprowadzisz sie z domu to tez z koleżanką, bez sensu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaczej sobie z nią nie poradzisz zobacz jak daleko to już zaszło, jej rodzice powenie są zadowoleni ze mają problem z głowy bo obca osoba niańczy ich dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej rodzice owszem ciesza sie! za ma jakakolwiek kolezanke bo reszta sie nie utrzymala, niektore powyjezdzaly do innych miast a te nowsze to pozorientowaniu sie jaka jest nie chca z nia utrzymywac blizszych relacji ja jej tlumacze czasami jak dziecku i czasami wydaje mi sie ze zaczyna rozumiec ze juz jest lepiej po czym znowu mnie czyms zaskakuje! :O gdyby jeszcze widziala w niej dobrego czlowieka ale ona przepycha staruszkow, wyzywa ich od najgorszych wpycha sie im w kolejki jak jest pijana to jest 5 razy gorzej :O kopie bezpanskie zwierzeta! a ze jest gruba i wysoka to naprawde ciezko mi ja powstrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma ofiar, są tylko ochotnicy. Z kim wy się zadajecie, że wam wchodzą na głowę? "kolezanka"? jakim cudem ktoś się "wprasza", wyłamuje drzwi? czy może jedna owca z drugą je otwiera i zaprasza do środka, bo się odezwac nie potrafi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli jest upośledzona to twoje tłumaczenia są na nic, tracisz nerwy, czas i energię tylko, słuchaj to jaka ona jest to nie Twoja brocha tylko jej i jej rodziców to oni powinni zrobic z nią porzadek, może leczenie psychaitryczne by ją wyciszyło, tak to mają to w d***e bo zrzucili swój problem na ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze jedną skoro ty sobie z nią nie radzisz ja bym zakomunikowała jej rodzicom skoro do niej nie dociera że jesli sie do ciebie zblizy to wezwiesz policję ale konsekwetnie to rób, tylko poczytaj o tym najpierw tak jak ci napisałam wczesniej to w gestii jej rodziców jest zrobic z nia porządek- zaprowadzic do psychiatry, na leczenie, na najgorszym wypadku ubezwłasnowolnic i zamknąc w zakładzie tu juz nawet chodzi o jej dobro bo w pewnym momencie moze skrzywdzic siebie, kogoś lub jakies zwierze skoro jest nnieobliczalna- nikt nie ma na nią wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze jedną skoro ty sobie z nią nie radzisz ja bym zakomunikowała jej rodzicom skoro do niej nie dociera że jesli sie do ciebie zblizy to wezwiesz policję ale konsekwetnie to rób, tylko poczytaj o tym najpierw tak jak ci napisałam wczesniej to w gestii jej rodziców jest zrobic z nia porządek- zaprowadzic do psychiatry, na leczenie, na najgorszym wypadku ubezwłasnowolnic i zamknąc w zakładzie tu juz nawet chodzi o jej dobro bo w pewnym momencie moze skrzywdzic siebie, kogoś lub jakies zwierze skoro jest nnieobliczalna- nikt nie ma na nią wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×