Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość londysia

co mówi jego serce

Polecane posty

Gość londysia

cześć poznałam chłopaka na imprezie ,było super : tańczylismy,gadalismy, wymieniliśmy się nr na koniec powiedział,że na pewno na tym spotkaniu się nie skończy. ucieszyłam się,ale powiedział mi,że za dwa tyg moze ,bo w następ. weekend ma wesele i ma juz partnerkę..jakos nie przeraziło mnie to,bo jakby mu się podobała,to by nie zagadał do mnie i nie pisał ze mną tak? pisaliśmy codziennie -takie błahe rzeczy typu co tam,co robisz ale równiez wyypytał mnie o moje zainteresowania xD ciekawiło go moję zycie i odwrotnie wkoncu doszło do spotkania w sobotę,był po zajęciach więc wyczułam,ze jest bardzo zmęczony,bo dzien wczesniej do pozna się uczył... pojechalismy do knajpy kupił mi piwo z sokiem,bo takie piłam na imprezie i gadalismy o jego i moich przezyciach imprezowych,trochę o szkole i ogólnie ... po 2 godz powiedziałam,ze lepiej bd jak juz mnie odwiezie,bo wyczuwałam od niego tę zmęczenie, po prostu było mi go szkoda... więc odwiózł mnie i na koniec rzekł " dawaj buziaka" i nachylił się aby dac mi całusa w polik... od tam tej pory minęły trzy dni a on odezwał się tylko raz..wiem ma uczelnię/sesje itp.ale nie wiem czy mam sobie zawracac nim głowe czy nie? takie uczucie mam po raz pierwszy,bo spotykałam się z wieloma chłopakami ale po raz pierwszy takie coś czułam..to się nazywa motylki?;P Jestem rozrywkowa i wiem,ze ktos napisze : " nie ten,to inny" chodze na imprezy,piwo,koncerty ale chce razem z nim...] co tu myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×