co kupic corce jako prezent od nowonarodzonego brata

Corka ma 3,5l i nie za bardzo cieszy sie z faktu ze juz nie bedzie jedynaczka:/ wszyscy radza zeby kupic jej jakis prezent niby od noworodka ale co to ma byc? Lalek ma pelno, wozki tez ma, w mame bawi sie juz od jakiegos czasu wiec nie wiem co powinnam kupic. Czy jakies klocki, puzzle moga byc czy musi to byc zwiazane z opieka nad dzieckiem?

koszulkę z napisem " jestem najfajniejszą siostrą na świecie "

cos o czyms marzy,zapytaj

kup jej aparat, żeby mu robiła zdj ęcia

Pierwszy pomys l najlepszy. To zwiąże ją z dzieckiem.

ja tez uważam że koszulka będzie spoko

Wszystko ma, jest zazdrosna zamiast się cieszyć. Czego byś nie kupiła będzie źle, bo takiej rozpuszczonej dziewczynki już nic nie cieszy, niczym jej nie przekupisz skoro nie umiałaś jej wychować na nie-samoluba to żadne prezenty nie pomogą. Ja miałam 3,5 roku jak urodził się mój brat cieszyłam się jak nie wiem co no ale nie byłam rozpuszczoną niunią....

Moi rodzice tez kombinowali, abym jakoś zaakceptowała rodzeństwo. Nic nie pomogło. Minęło 20kilka lat,, a nadal nie widzę sensu w posiadaniu rodzeństwa.

My tez mamy coreczke w tym wieku i w grudniu na swiat przyszla druga niunia i u nas jako tako nie ma zazdrosci i mala bardzo sie opiekuje siostra. Frajda bylo dla niej jak wybierala dzidziusiowi ubranka i najbardziej cieszyla sie, jak malej i jej kupilismy takie same sukieneczki. Ale dobrym tez pomyslem jest jakas wycieczka wspolna w nagrode, lody, niekoniecznie zabawki. Ale aparat ktos rzucil, jak dla mnie tez super pomysl, nie wpadlabym na to :)

To jakis zart???tak???Co to za glupie przekupywanie dziecka.Prezent za co??to jest chore

Wątpię by 3,5latkę ucieszyła koszulka z napisem, dla niej może być napisane cokolwiek bo nie potrafi czytać. Zresztą jakie dziecko w tym wieku negatywnie nastawione do czegoś przekona ubranie. Dla dzieci ciuchy to tylko konieczność, bo ubrać się trzeba (tylko przy okazji fajnie jak jest w guście dziecka). Lepiej jakąś fajną zabawkę, z której się ucieszy. Coś o czym marzy.

akt stanu cywilnego stwierdzający że jest adoptowanym dzieckiem Cyganki i Turka

ja mam 6 cio latke I niemowlaka w domu.Nie bulilam kasa by siostra polubila brata,tylko duzo z nia rozmawialam i tlumaczylam.

Koszulka dla 3,5 latki-przeciez dla niej to bedzie zwykle ubranie nic nie znaczace-kup jednak fajna zabawke

Laptop, tablet i najnowszy iPhone powinny załatwić sprawę skoro nie umiałaś dziecka wychować na człowieka tylko wychowujesz ją na roszczeniowego bachora :(

Ale jestescie wredne!!! Kiedys zalozylam temat o niecheci corki do mojej ciazy to wszystkie radzily zeby kupic jakis prezent od syna dla corki a teraz jak pytam co kupic konkretnie to wy ze po co , z to przekupstwo, ze i tak sie nie bedzi cieszyla. Moja corka cieszy sie z wszystkich prezentow ale koszulka to chyba dla wiekszego dziecka bo corka nie przeczyla sobie co jest na niej napisane. Aparat to fajny pomysl tymbardziej ze i tak planowalam zakup tylko mam watpliwosci bo ja wydam z 600zl a ona go zaraz potlucze:/

Błędem byłoby kupowanie czegoś co będzie na każdym kroku kojarzyło się z bratem, niemowlęciem i opieką nad nim, to ma być coś na pożegnanie jedynactwa, coś wyjątkowego tylko dla córki, dla jej potrzeb. Można kupić zestaw playdoh z całym warsztatem do robienia lodów czy cukierków , pomysłów cała masa . Można kupić już na wiosnę jakiś czaderski rowerek z bocznymi kółkami i kask plus ochraniacze, Taki prezent będzie radością bo to coś wyjątkowego co się szybko nie znudzi a dodatkowo fajny dziewczęcy kas i ochraniacze będą cieszyć. Autorka może na wiosnę pchać wózek a mała obok może stawiać po raz pierwszy nogi na pedałach "dorosłego" rowerka. No chyba że to wszystko już ma to co innego, wtedy dalej trzeba myśleć. Najważniejsze to nie zmuszać do fascynacji nad bratem i nie wymagać by chętnie pomagała (by wogóle pomagała) przy rodzeństwie. Ważne też by nagle nie traktować ją tak tą "dużą" bo choć zapewne do tej pory chętnie nosiła to miano to teraz może jej się przesycić i przykro kojarzyć.

Nie kupuj zabawek, bo to będzie tylko kolejna zabawka. Kup koszulkę jak ci tu ktoś radzi i dużo rozmawiaj z córką, jeśli jest jeszcze czas. Nie wiem skąd u niej taka niechęć do rodzeństwa, może ktoś jej nagadał, że bęziecie drugie bardziej kochać? Zabawki to zły pomysł.

Moja z okazji urodzenia siostry dostała i ucieszyła się ze zwykłego zestawu "lekarz". Nawet przez myśl mi nie przeszło kupować dziecku z takiej okazji prezent za 600 zł :O

Lalę-niemowlaka i akcesoria do opieki nad nim. Ty będziesz zajmowała się synkiem, a ona w tym czasie te same czynności będzie wykonywała przy lali. Poczuje się dorosła i nie będzie patrzyła na twoje zajmowanie się dzieckiem z zazdrością, tylko z zainteresowaniem.

Nie wiem czy wy nie czytacie co ja pisze czy nie myslicie. Ja mowie o 3,5latce ktora jest jeszcze malym dzieckieckiem a nie o nastolatce co strzela focha. Koszulka to bedzie dla niej zwykle ubranie bo 3letnie dzieci nie umieja czytac!! Co do sugestii lalki i opieki nad nia to tak jak pisalam corka ma sporo lalek i juz od jakiegos czasu jest na etapie zabawy w mame tzw przewija lalki, karmi, usypia. A jesli chodzi o wydanie 600zl to na d**erele bym na pewno nie wydala, aparat i tak jest w planach zakupu ale i tak ten pomysl odpada bo obawiam sie ze corce moze wypasc z reki i sie popsuc.

To przestań nam zawracać d**ę. Jak ci się nie podobają nasze porady to zadzwoń do wróża Macieja.

Lala-niemowlak, masakra. Mi kiedyś taka przygłupawa ciotka taki badziew dała, to nie zdążyła jeszcze wyjść z bloku, a już to wywaliłam przez okno. Od małego chcecie z dziewczynek robić mateczki polskie cycem wiecznie karmiące. Kup malej zwykły aparat, teraz są po niecałe 200zł, a w lombardach cyfrówki nawet po 50, z tego się prędzej ucieszy, a jak coś zepsuje to tak żal nie będzie.

Moja 3-letnia siostrzenica bardzo cieszyła się z narodzin młodszej siostrzyczki; wszystko kwestia wychowania. Źle wychowałaś (rozpieściłaś) swoją i zbierasz teraz owoce. Żaden prezent nic tu nie załatwi i cały pomysł jest głupi.

No własnie , ja też mam ten problem.. co kupić synowi jako prezent od nowonarodzonej siostrzyczki?

A co, braciszek pójdzie do sklepu i wsykoczy z kaski dla rozpieszczonej siostrzyczki? Niektórzy ułomni nie powinni się w ogóle rozmnażać...

Wyjaśnijcie mi jak 2-latkowi:DLACZEGO PRZEKUPUJECIE DZIECI kiedy pojawia się rodzeństwo? To jakieś odkupienie sumienia? Dlaczego pojawienie się nowego członka rodziny ma się wiązać z darami dla starszyzny? Co to kurde za tradycja??

Bo starsze dzieci mają najgorzej, są jak materiał do eksperymentowania dla rodziców.

Na wszystkich stronach o wychowaniu tak radza ale na kafe same psycholozki ktore wiedza lepiej:-) no k****, 3latka nie wie co ja czeka i boi sie nieznanego to chyba normalne!!! Rozpiescic to moglabym 13latke ktora nie chce brata, nie bo nie a nie male dziecko.

To wypieprzaj na te wspaniałe strony moja droga i tam szukaj porady co do prezentu dla twoje rozkapryszonej dziuni-niuni :)