seks z kolega

czesc :-) co myslicie o spotkanich kobiety z mezczyzna wylacznie chodzi tutaj o umawianie sie na seks itp ale obydwoje sa wolni, czy jest w tym cos zlego? ;-) i tym bardziej ze znajomosc trwa od paru lat :-)

ja tak robię i nie jestem wolna od dwóch lat

nie ma w tym nic złego a do tego to dobry pomysł na biznes.

ostatnio modne u nastolatek. nadal kojarzace mi sie z samotnymi,zdesperowanymi 40+

a sex koleżenśki on jest w związku i ja pracujemy razem

fajna sprawa mogłaby być i tak możliwa tylko w burdelu

ja jakoś nie mogę zrozumieć dlaczego niektórzy uważają że sex jest tylko możliwy w związku. Sex to przyjemność i jeżeli ktoś ma ochotę to powinien się zabawiać - oczywiście w granicach bezpieczeństwa nie zapominając o prezerwatywie - jeżeli dotyczy to obcych osób. Przestańcie sex traktować jako coś zarezerwowane tylko dla małżonków, coś co można robić tylko kilak razy w życiu w celu stworzenia potomka. To jakieś chore podejście serwowane naszym dziadkom przez tych którzy muszą żyć w celibacie i w związku z tym robią z sexu wielkie halo, a sami wyrywają małolaty albo jeżdżą na d*****.

ja też tak uważam i korzystam dokąd mogę

jak masz Ardku możliwość to się zabawiaj

bardzo fajnie jest np. masturbować się pod stosunek rodziców albo dziadków. Ja tak robię od lat

poza tym Ardku to nie chodzi żadne religie zakazy,ale o życie,prawie każdy facet który dostałby się możliwość się tak zabawiać,to by od razu się uznał za playboya,mimo.że byłby grubym des[peratem i że to te jego laska.nikogo innego,nie mówiąc już o kobietach,które od razu by sobie ślub wyobrażały a taka zabawa byłaby fajna,gdyby ludzie zaakceptowali,że to tylko zabawa i,że w każdej chwili każdy może się bzykac z kimś innym

co ty p**********. nie ma jak to ****nąć tu i tam. Lubię Bułgarki, są egzotyczne. Mam też co raz większą chętkę na koleżków z pracy

moj chlopak pracuje za granica, podczas nieobecnosci zastepuje go moj kolega ktory jest sie wyrobil i jest duzo lepszy w te klocki od mojego chlopaka i nie marnujemy wolnych chwil

zwłaszcza lubię masaż o***tu kołkiem

widze że przygłupów nie brakuje więc trzeba było zarejestrować nicka

początkowo, po tytule myślałam, że jesteś ciotą i dajesz d**y koledze, później myślałam, że po zarwaniu kobiet ty seksisz z np. Anką a on Maryśką. Po przeczytaniu posta, widać , że chodzi Ci o seks kawalerski, zatem Temat należało nazwać "Seks kawalerski" a nie z kolegą /"ciotą", choć gdybyś robił za cwela, to niczym specjalnie by się nie różnił od seksu z kobietą, miałbyś tylko ufajdanego gównem penisa. Na przyszłość "żółtodziobie" redaguj tytuł precyzyjniej, ok? Rada: umawiać się najpierw na basen, by mieć ogląd nt. ciała kobiety, bo np. zarwanie na dyskotece w pełnym jej ubraniu może być porażką, w łóżku rozebrana może być nieapetyczna i może nawet nie stanąć i z seksu nici. Ciekawa jestem co na to kobiety?

kocham mamę.

cyt. myndela mój chłopak pracuje za granica, podczas nieobecności zastępuje go mój kolega który terz się wyrobił i jest durzo lepszy w te klocki od mojego chłopaka i nie marnujemy wolnych chwil Po ww. tekście widać, że jesteś dobrym materiałem na burdelmamę, zatem, jak poprawisz pisownię, to mogę Cię zatrudnić w Agencji. Podaj swój e-mail a prześlę Ci umowę wstępną.

No ja tez zrobilam rejestracje bo , pustakow jest mnustwoo

Ardeek ------ty potrzebujesz laske do rypania czy do pisania?

Dla mnie nie ma w tym nic złego. W końcu się dobrze znacie i dużo o siebie wiecie. Więc taki sex to nic złego. Każdy ma jakieś potrzeby jeden się nachlać inny dobrze pojeść a w twoim przypadku potrzeba ci intywnych doznań.

ja w kawalerce, żeby nie stwarzać złudzeń dziewczynie, że skoro seks to i ślub, postawiłem sprawę seksu jasno: seks bez zobowiązań po "sportowemu". Było ok do momentu jak chciałem ją pożegnać, bo nie widziałem jeszcze potrzeby na stały związek, no i na pożegnanie dostałem w mordę. Nie oddałem jej, bo była słuszna? Co Wy na to? Chyba lepiej oberwać w mordę niż zmarnować sobie i komuś życie nieudanym, na siłę małżeństwem, prawda?

ostatnio seksilam sie z kolega mojego taty byl zaj...sty jeszcze zadem mlodzic tak mnie nie wypukal

ostatnio odwiedzil mnie moj kolega ktorego pare lat nie widzialam,tak to sie jakos zlozylo ze w tym czasie mojego meza nie bylo, bo wyjachal na pare dni za granice sluzbowo,wspominajac nasze wspolne lata tak sie to poskladalo ze wyladowalismy w lozku, i wtenczas sobie dopiero dobrze przypomialam jak jego wojownika w sobie mialam,co ja stracilam za to ze go od siebie odrzucilam

Ja też tak robiłam jak nie miałam faceta spotkałam się z kumplem przegarnoł mi pajeczyne w kroku i spoko kobieta bez sexu moźe oc***eć:))

wreszcie mi sie udalo mojego sympatycznego kolege przekonac ze nic sie miedzy nami nie zmieni na gorsze jak sie pokochamy I doczekalam sie tego o czym juz dawno myslalam jak przypadkowo ujrzalam co mu natura sprezentowala, Przez cala noc sie z nim seksilam,tak ze rano nogi gomowe mialam i tylko mu oblizywalam,bo nic innego juz nie umialam,

ja nie uznaje, bo namiastka a nie prawdziwy seks.

22.01.14 [zgłoś do usunięcia] kobietka dla facetka No ja tez zrobilam rejestracje bo , pustakow jest mnustwoo Hahhaha...faktycznie "mnóstwo" pustaków tutaj:P

Czy ktoś ma ochotę na telefoniczny seks? Jestem Ania, tu znajdziesz moje zdjęcia i kontakt:http://www.sextelefon.co.pl/7.html Będę dla ciebie niewinnym czerwonym aniołeczkiem, który wyssa w lesie z twojego k***ska smaczne nasienie.

Ostatnio jak moj maz wyjechal znow do pracy do UK tak jakas sie ulozylo ze umowilam sie na kawe z jego kolega ale nie na kawie sie to spotkanie skonczylo i super bylo bo ma wiekszego od meza mojego a jest dobry w te klocki