Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alkoholiczka 1982

Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka

Polecane posty

Gość gość
okropny jesteś. ja kilka piw i spać jakie tam ciągi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem okropny, jakoś mnie to wcale nie uraziło ... ale jak nie rozumiesz mechanizmu ciagu i alkoholizmu to nie pogadamy bo ja mogę napisac że jesteś piękna w tym swoim małym piciu ale co z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okropny jesteś. ja kilka piw i spać jakie tam ciągi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
rum buraku wyciagam reke na zgode:)Oki?przyjmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no pewnie że tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
ja do buraczka pisalam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne że tak, widzisz możemy się różnic w pogladach na terapie ale nie wrzucaj mnie w jeden wór wszystkowiedzących ludków poza tym nie mysl że mi sie wszytko na AA podoba czy terapii - ale może to wynik postawy obronnej...zresztą poza tymi narzędziami czy ewentualnie prywatną terapią nie ma nic lepszego krytykujmy ale bez ostrej jazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
oki:) podziwiam Cie za szerosc jak opisujesz swoj upadek:( mnie zamykac nie musieli bo potrzebowalam tej pomocy z drugiej strony Osobe ,ktoraz zamkneli wyleczyli tzn wyleczyla sie z picia ale emocje ma bardziej chore niz wtedy gdy pil moze stad moj zal,zlosc,smutek,zawiedzenie Przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobe ,ktoraz zamkneli wyleczyli tzn wyleczyla sie z picia ale emocje ma bardziej chore niz wtedy gdy pil moze stad moj zal,zlosc,smutek,zawiedzenie x Witam:) Pozwolę sobie się wtrącić jako że jestem po terapii i mam coś do powiedzenia w tej kwestii. Terapia dzieli się na etapy. 1 motywacja 2 podstawowa 3 nawroty 4 pogłębiona Ukończyłem wszystkie na nr 1 nie byłem gdyż jak stwierdził mój terapeuta, motywacji mam dośc. Ta ostania czyli nr 4 odpowiada za emocje i na prawdę warto na nią chodzić. Ja byłem nerwus całe życie. Na tej terapii nauczyłem się korzystac ze swoich uczuć. Nie wybucham gniewem, nie krzyczę,nie panikuję, jestem miły:) i serdeczny. Trudno mnie wyprowadzić z równowagi. Ułożyłem się i nadal się układam. Jestem innym człowiekiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
Birkenau bliska mi osoba widocznie nie przeszla 4 etapu stad jej zlosc,gniew Walczylam o nia tyle tzn o ta osobe,dzis nie pije dzieki mnie bo to ja zalatwilam przymusowe leczenie tzn zalatwialam bylam juz na koncu,wydeptaklam wszyskiesciezki jednoczesnie bylam wsparcie dla osoby pijacej Mysle,ze t osoba sama sie zamknela w osrodku bo wiedziala,ze kwestia kilku dni jest przymusowe leczenie Wczesniej uczeszczala na mitingi AA ale tam znalazla podobne towarzystwo i bylo jeszcze wieksze picie, Po mitingu owiedzali po drodze sklep i zaopatrywali sie w bełty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
Nie chce o tym myslec a jednak gdzies gleboko to siedzi i robal gryzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
Trafilam tzn sama szukalam pomocy na terapii dla wspouzalenionych,mialam indywidualna w klubie AA ale to co przechodzilam to by koszmar' Wracalam kladlam sie do lozka i plakalam,bolalo mnie wszysto wewnatrz Kazdy miesien,kazda czesc ciala,wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
to ja dziekuje myslalam o tymz,eby juz wszystko skonczyc raz na zawsze:( 2 dni lezalam w lozku i plakalam dziekuje naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też swoje przeszedłem podczas terapii i nie raz mi się oczy zwilżyły. Ale to dobrze, bo zrozumiałem co było złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
tylko,ze Ty pijac krzywdziles innych a ja bylam krzywdzona,bardzo krzywdzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz?...dobrze jest z siebie wszystko wyrzucić, nie tłamsić tego w sobie, terapia na to pozwala, tylko trzeba się otworzyć. Na pewno sporo złego przeszłaś ale to już było. Nie patrz wstecz....żyj dobrze i godnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
dzieki birkenau staram sie ale to gdzies jednak siedzi w srodku pozniej bylam na terapii prywatnie i bylo duzo lepiej tzn nie bolalo bo robal co jakis czas sie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj że nigdy nie da się wymazać wszystkiego złego z pamięci i duszy. Tak niestety nie ma. Zawsze coś zostanie, a terapia pomoże Ci z tym żyć. Nauczy Cię jak się tym nie zadręczać, jak żyć normalnie z piętnem jakie masz w sobie. Głowa do góry. Dasz sobie radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
tak sobie tu rozmawiamy na poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Birkenau jak nas alkohol nie zabije to nas wzmocni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli wzmocni to na krótko.Czy to prawda, że alkohol niszczy szare komórki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
Kotus na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ciągu ostatnich dwóch lat bardzo pogorszyła mi się pamięć. Wcześniej dobra pamięć była moim atutem a teraz często o czymś zapominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak...widziałem na wlasne oczy gościa z taką papka w glowie ze nie wiedzial.ze z pomieszczenia wychodzi sie drzwiami. Stal bezradnie i nie wiedział co ma zrobic zeby wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×