Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to z tymi szwami po porodzie faktycznie jest

Polecane posty

Gość gość

Witam mamusie, rodziłam 4 tygodnie temu sn, zostałam nacięta i zszyta zarówno szwami nierozpuszczalnymi, które zostały zdjęte po 6 dniach jak i rozpuszczalnymi, które jak rozumiałam do tej pory - powinny się rozpuścić. 3 dni temu u wejścia do pochwy poczułam szew. Poczytałam i z netu dowiedziałam się, że jest taka możliwość, że szwy rozpuszczalne czasami "wychodzą" zanim się rozpuszczą, szczerze mówiąc nie miałam o tym pojęcia wcześniej. W każdym razie z tego co wyczytałam na forum szwy, które wychodzą mają postać "białych niteczek" a u mnie jest to twarda ciemna żyłka - i stąd moje zaniepokojenie. Taka żyłka nie wygląda mi na szew, który sam się rozpuści, dlatego zaczęłam się niepokoić. Od 4 dni praktycznie nic się nie zmienia. Proszę o odpowiedź, czy czekać i nic z tym nie robić, czy może pójść do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co do lekarza? Pokaż położnej, jak kolejny raz przyjdzie do dziecka.. ona Ci powie, co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×