Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

30 letni syn szefa i jego praca w firmie

Polecane posty

Gość gość

Mój szef przyjął do pracy swojego syna-29 lat, od razu szef jednego z działu. Jestem pewna, że nie pracuję na normalnych zasadach- nikogo z normalnej pensji nie stac na nowego mercedesa, garnitury za 3 tys. Nie wyrobilam się z projektem bo dziecko miałam chore. Termin mam na jutro, a on już dziś chciał projekt. Nie pracuje w weekendy. Chciałam go podrabac, ale do kogo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podrabac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby narobić mu problemów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety, nic nie zrobisz... to normalka, że szef przyjmuje do pracy swoją curunię albo synka i co gorsza płaci mu pensję od razu po 4 tysiące, mimo że osoba taka nie ma żadnego doświadczenia, czesto nie ma nawet studiow, i często NIC nie robi w tej pracy tylko przegląda neta cały dzień i czyta głupoty. Co gorsze osoba taka ma pensję większą od takiego pracownika co ma znacznie dłuższy staż pracy. wiem bo słyszałam o takiej sytuacji. Corka szefa miala od razu 4 tys, nic nie robila cale dnie tylko przeglądala neta, szkoly zadnej nie skonczyla wyższej, a pensje miala większą od doswiadczonych pracownikow z 40letnim stażem pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana ,jak bym miala wlasna firme tez zatrudnilabym swojego syna,dalabym wszystko,nie dziw sie,dzis jestes wkurzona a pomysl logicznie,czy ty majac wlasna firme nie zatrudnilabys swojego dziecka? a twoj szef ma prawo zatrudniac kogo chce to jego firma,i nie licz mu garniturow i samochodu bo to zalosne,ma prawo do wszystkiego jest synem swojego ojca kazdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej-to normalne a maz ci nie pomaga przy chorym dzieckunie zazdrosc i zle nie zycz,bedzie ci wtedy latwiej przejsc przez zycie moj tata mowi zycz a bedzie ci zyczone-fajne co nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbyście mieli swoją firmę to te byście swoje dzieci zatrudnili - więc po co te dąsy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma studia, ale nie w tym kierunku. On na pół zysków firmy. W pracy robi dużo, nigdy nie siedzi bezczynnie. I jest strasznie punktualny, dokładny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego żonka to dopiero. Jak wpada szpile (zabilabym się). Lata jak na skrzydłach ( jakbym miała taka kasę, mieszkanie, dwa auta to też był latała i uśmiechała się do wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy my w sobote zaginamy od 9 do 14, on nawet nie pojawia sie w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie zatrudniłbym swojego dziecka jakby nie spełniało ogólnych warunków bo to zaprzeczenie człowieczeństwa. Jeśli nie miałby za co żyć dałbym mu na jedzenie, na ubranie ale nie hodowałbym darmozjada. Chcesz pracować w mojej firmie nabądź umiejętności, będą odpowiednie możesz pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo basi pracownicy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o to chodzi, że taka corka szefa bez żadnej szkoly, bez doświadczenia ma od razu 4 tysiące za nic, bo nic nie robi cale dnie tylko przegląda neta, a pracownik z 40letnim stażem pracy ma jakies grosze typu 2 tys.... no to jest juz CHORE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciesz autorka pisze ze parcuje duzo i jest punktualny to czego chciec wiecej? co innego jakby to jakis len byl,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma 40 lat stazu to niech siedzi juz na emeryturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szlak mnie trafia, bo ja zapieprzam żeby mieć 2 tys, a on czy będzie robić czy nie będzie miał zysk firmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szlag miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej mnie deneRwuje jak np na jutro mam projekt, a on ma być złożony dzień wcześniej o 9 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staszek napij sie bełta a nie smędź tu głupią mądrością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co cie obchodzi co szef robi ze swoimi pieniedzmi? nie podoba sie to wypad do konkurencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×