Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

szczurki

Polecane posty

Gość gość

Jest tu może jakiś właściciel ogonków? Mam pytanie, otóż moja szczurzyca jest troche przestraszona i raz nawet mnie ugryzła. Nie wiem dlaczego to zrobiła, nie narzucam się jej czy coś. Po prostu wkładałam jej miskę z karmą, a wtedy zaczęła mnie obwąchiwać, nie wiedziałam o co jej chodzi, więc nie reagowałam, a ona skubana mnie ugryzła. I tu pojawia się pytanie- jak ją oswoić? Dać jej teraz posiedzieć w klatce czy jakoś "przeprosić" np. smakołykiem? Dodam że mam ją pierwszy dzień, ale obserwowałam ją dłuższy czas. Od początku była nieco spokojniejsza od reszty i w zasadzie nie byłam pewna czy chce ją "adoptować". Do kupna przekonałąm się dopiero wtedy kiedy inne szczurki zaczęły się szybko rozchodzić (w jej klatce było 6) i zrobiło mi się szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fuj:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego fuj? x Co do tematu....Może dawaj mu smakołyki? Najpierw na łyżeczce, a później z ręki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się, na początku to normalne. Zwłaszcza że jest ze sklepu zoologicznego, a tam ludzie często zaglądają do klatki, stukają w szybkę...itp. Na dzisiaj daj jej spokój, niech zapozna się z klatką, a jutro spróbuj ją wypuścić. Oceń czy jest chętna do zabawy, jeżeli tak to możesz poprzeciągać z nią sznurek, albo turlać piłeczkę czy coś w tym guście. Jeżeli jednak nie jest chętna do zabawy to nie załamuj się. Może musi przekonać się do otoczenia? Pamiętaj też że szczury są bardzo inteligentne. Można uczyć ich przeróżnych sztuczek, potrafią nawet reagować na własne imię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego fuj? Bo to wielkie gryzonie które są wstanie kogoś nawet zagryźć! Na wolności mogą roznosić nawet 62 choroby! W tym trąd Jednak autorka nic sobie z tego nie robi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszczurzony
Ale ten nie żyje na wolności :). Są w stanie kogoś zagryźć? Nie no to muszę uważać i spać z otwartymi oczami bo mam już 3 ogonki :D. Ja kupiłem 2 szczury z hodowli i nie miałem problemów z ich oswojeniem, ale ten który był kupiony w zoologicznym był bardzo spłoszony i dzikusowaty. Teraz już nie mam z nim problemu, ale oswojenie go zajęło mi kilka tygodni. Tak jak już wcześniej ktoś napisał, sprawdzanie cierpliwości szczura za pomocą karmienia przez łyżeczkę jest dobrym pomysłem. Spróbuj później dać mu coś z ręki, jeżeli Cię nie ugryzie to będziesz za jakiś czas mogła spróbować wziąść go na ręce. Ale pamiętaj : nic na siłę i małe kroczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dlaczego fuj? Bo to wielkie gryzonie które są wstanie kogoś nawet zagryźć! Na wolności mogą roznosić nawet 62 choroby! W tym trąd Jednak autorka nic sobie z tego nie robi :o" Masz chyba jakąś nerwicę natręt, pewnie na noc przytrzaskujesz czymś klapę od kibla żeby przypadkiem jakiś gryzoń się do Ciebie nie zakradł i nie zaczął zjadać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka tegoż tematu
Wracam do tematu bo pojawił się kolejny problem. Może zacznę od tego że wasze rady odnośnie karmienia łyżeczką faktycznie pomogły i mogę ją teraz spokojnie karmić z ręki. Włożyłam jej też moją koszulkę do klatki żeby zapoznała się z moim zapachem. Jednak jak na razie dalej nie mogę jej podnieść bo zaczyna się bronić, ale nasze relacje znacząco się poprawiły. Niedawno zauważyłam że moja szczurzyca ma problemy ze wzrokiem. Nie wiem czy nie jest ślepa......Kiedy chce dać jej jakiś smakołyk i stoją mniej więcej pół metra dalej to nie zwraca na mnie uwagi, dopiero gdy podsunę jej jedzenie pod nos to wtedy je "wyczuwa". Jak oswoić niewidomego szczura? To możliwe że dlatego nie chcę żebym ją podnosiła? A może pogorszył się jej po prostu wzrok bo przecież nie jest już młodym szczurem. Dodam że jej oczka są błyszczą, nie ma żadnej zaćmy ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam chomiki i tez musze im podsunąć coś pod nos, by zauwazyly ze cos dla nich mam. Najlepiej to po 2 tygodniach zacznij probowac wyciagnac ogonka z klatki, mysle ze wczesniej gryzonie sa zbyt nieufne i zestresowane nowym otoczeniem. Musisz codziennie cos pod nosek im posdsuwac by zapoznaly sie z Twoim zapachem i go zapamietaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczurek potrzebuje więcej czasu na zapoznanie niż piszą na tych wszystkich "profesjonalnych" forach. Te osoby które się tam wypowiadają mają zazwyczaj szczura z hodowli, albo z jakiejś darmowej adopcji, którego oswoić jest bardzo łatwo. Dobrze że szczurzyca robi postępy, daj jej po prostu trochę czasu. A tak w ogóle szczury z reguły mają kiepski wzrok, a na starość bardzo często się im pogarsza, tak więc nie radzę się przejmować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sie zapytuje
Szczury sa w moim domu od 10 lat, wiec poradze ci ze najlepszy sposob na oswojenie to na pewno nie przekupywanie - to nie pies, karmieniem nie wzbudzisz jego sympati,zacznie cie traktowac jak podajnik na jedzenie:) wyjmuj szczura z klatki kiedy to mozliwe, gadaj do niego, wkladaj pod bluze zeby sobie polezal na brzuchu, daj sie obwachiwac, podgryzanie nie musi byc zlym znakiem, niektore w ten sposob pokazuja chec do kontaktu (ale wtedy jest. To tylko takie lapanie zebami). Piszesz ze masz inne szczury (bardzo dobrze), ale twoja nowa szczurzyca jeszcze ich nie zna? Wiec pilnuj zebys nie miala zapachu stada na rekach kiedy masz z nia kontakt, nie trzymaj ich w jednym pomieszczeniu przed laczeniem. Moze reagowac lekiem i niepokojem na zapach obcego stada, a stado agresja na zapach intruza. Malo jest szczurow aspolecznych, nie dajacych sie oswoic do konca, lub polaczyc w stado. Mi na 10 lat trafil sie jeden, obecnie ma 3 lata, zyje sam bo jest stworzeniem agresywnym i mocno terytorialnym, ludzi nie gryzie, ale ich po prostu nie lubi. Nie chce byc dotykany, nie przychodzi na wolanie, nie bawi sie... ale takie przypadki to naprawde rzadkosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sie zapytuje
Co do wzroku, szczury jak ktos wyzej pisal widza kiepsko, zwlaszcza albinosy... jesli faktycznie zauwazysz ze szczur nie widzi to najwazniejsze jest utrzymywanie stalego ukladu przedmiotow w klatce i na wybiegu. Szczur szybko sie odnajdzie w tzkiej sytuacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka tegoż tematu
Dziękuje za wszystkie wypowiedzi, na prawdę mi pomogliście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×