Nie mam kompleksów czy jestem normalna

Jak czytam te tematy to zaczynam wątpić :D Kompleksy się leczy albo je usuwa operacjami a nie hoduje :D niektorzy mają niezłego zajoba.

to moze doradzisz mi jak mając tysiąc zł na koncie mogę: 1) usunąć wielki garbaty kinol 2) zlikwidować wielkie cinie pod oczami 3) powiększyć usta 4)powiększyć mikroskopijny biust 5)pozbyc się naczynek z calego ciała itp itd To nie takie proste jak ci się wydaje. Chciałabym nie mieć kompleksów ale mam zbyt dużo niedoskonałości :( tylko się powiesić :(

Na cienie pod oczami są kremy.

Na moje nie ma kremow. Zbyt cienka skora pod oczami. Mam cienie do tego widoczne zylki. Jedynym spodobem jest wstrzykniecie wlasnego tluszczu. Kosztuje to okolo 6 tys i jest duze prawdopodobienstwo powiklań. dodam że mam tylko 19 lat :(

Pod kopułą masz też nierówno.

no autorko, poradź prosze jak pozbyć się ww kompleksow albo je zaakceptować. Skoro to takie proste czekam na porady....

Akceptacja albo operacja.

a co jeśli nie ma się funduszy na operację a akceptacja jest niemożliwa? pozostaje tylko: a) codziennie upijac się do nieprzytomności b)jarać zielsko c) sznurek :( :( :(

pod ocz dermacol, nie musisz dziekowac. tylko wymieszaj lekko z innym podkladem, bo jest za gesty. cyce masuj uparcie, sa tuprzepisy na to. i duzo bawarki, bedziesz mleczna, ale ja tez bylam, cos za cos. potem facet, wiadomo hormony, spusty na cyce, masaz, urosna same. na kinol odkladaj powoli.... a na naczynka, poszuka rad w necie, obcy mi temat. poza tym kazdy ma cos i trzeba z tym walczyc, wiec walcz

kasę na kinol już mam, operacja na przełomie maja-lipca. Ale kuźwa.. jak tu wytrzymac tyle miesięcy ze szlaufem na środku twarzy? Dzięki za porady, fajna jesteś :)

z tym dermacolem nie zartuje. zakryje wszystko. kazde naczynko, kazdy cien. sego czasu byl uzywany w teatrze czeskim na scenie. nawet kiedys ciemnoskora kumpele pomalowalam bialym i wszystko zakrylo.:)

a moglabyś polecic jakiś kolor? siedze wlasnie na allegro i juz zamawiam :D

oj nie mam pojecia :( wejdz w google i tam masz na skorze pokazana baze odcieni:) ja bylam testowac, one sa jeszcze czasem w starych zapyzialych drogeriach, nie miala co prawda duzego wyboru:P

http://www.colette.com.pl/2011/10/podklad-do-jasne-cery-poszukiwan-ciag-dalszy/

dzięki Ci dobry człowieku. Może dzieki Tobie choć na chwilę pozbedę się tych okropnych cieni :)

to na bank:) napisz jak otrzymasz ja lukne :)

zamowilam odcien 212, podobno jest jasny, lekko rozowawy. moze się sprawdzi. mam zamiar zamowić też ten najjaśniejszy. A nie wydaje Ci się ,ze jest on trochę za cieżki pod oczy? sama nie wiem

q

pewnie że sam w sobie jest. jest gęsty jak.... no sama zobaczysz. taki twardy. mieszaj go w proporcjach wedle uznania z jakimś iny podkladem, ten dermacol starcy ci na stulecia :) a co masz az taka jasna cere hehehe???

mam dośc jasną cerę ale nie mleczną. jednak uwielbiam się rozjaśniać :) moim marzeniem jest typowo porcelanowa twarz

k

Ja też nie mam kompleksów. Akceptuję siebię taką, jaką jestem. Nie rozumiem sterczenia przed lustrem i wyszukiwania w sobie niedoskonałości. Każdy jest inny, więc Ci którzy lubią się zamartwiać, to się zamartwiajcie i traćcie cenny czas na samokrytykę w wyglądzie..

up

a ja mam i co z tego

Nie mam kompleksow bo ich poprostu nie lubie i zatruwaja zycie.Kocham siebie i juz !