Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czytam i czytam wspolczuje wam waszych rozwydrzonych dzieci

Polecane posty

Gość gość

Az mi Was szkoda jak czytam jak wasze dzieciaki dra sie przy ubieraniu, calymi dniami domagaja sie uwagi,non stop jecza, kwecza, wiszcza..w domu, na dworze, w sklepie...masakra Ciesze sie, ze moja czteroletnia coreczka od urodzenia byla jak aniolek :)Nigdy nie mialam z nia wiekszych problemow..no moze leciutka kolka przez miesiac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No różnie bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszcze ja mam małego rozdarciucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam bardzo grzecznegosynka od urodzenia i wspolcuje wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie male dziecko i grzeczne jak aniolek? Ja bym sie obawiala autyzmu. Grzeczne dziecko to wcale nie powod do dumy, pewnie, ze rodzicom jest wtedy wygodniej i latwiej, ale to niepokojacy sygnal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwydrzony źle mi się kojarzy, jakby nie wychowany... A niemowlęta mają po prostu inne temperamenty. Niektóre są cichutkie, dużo i spokojnie śpią, a niektóre temperamente z wysokimi potrzebami. Ja mam wlasnie taką córkę wymagającą. Trzeba zaakceptować dziecko takie jakie jest, a nie starać się je zmieniać od narodzin. Dziecko to jednak nie jest czysta karta która można zapisać po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez sie corka udala:-) ale mojemu bratu syn juz nie:/ spotkalismy sie dzis u dziadka i myslalak ze po godzinie zwariuje a rodzice zero reakcji:/ a glupio mi bylo ciagle upominac nie swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś kiedyś zastanawiał się nad zwrotem grzeczne dziecko...a! już wiem! Korczak! i wiecie co? że to jest po prostu wygodne dziecko(dla rodziców) ot i cała filozofia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każde dziecko jest inne. Brat ma bliźniaczki i maja zupełnie różne charaktery ale dużo zależy od wychowania i od tego w jaki sposób rodzice odnosza się do siebie, do dziecka i innych. Dziecko widzi i obserwuje. Wczoraj syn sasiadki powiedział do niej, że ejst głupia jak but, zresztą nie pierwszy raz a ona zero reakcji. No ale skoro ona czasem potrafi do niego powiedzieć, że ma iść w cholere - a to żadna patologiczna rodzina nie jest- to cóż robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro uważasz, że grzeczne dziecko jest chore, to chyba sama jesteś chora. Ja mam grzeczne dziecko, ma teraz 17 lat i jakoś nadal jest grzeczne. Wszystko zależy od wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to chyba logiczne ze grzeczne dziecko jest wygodnie dla rodzicow. Jak gdzies wychodzimy w goscie to moge spokojnie wypic kawe a nie latac za dzieckie czy przypadkiem czegos nie popsuje albo nie pomaluje sciany pisakiem. Zostawiajac w przedszkolu mam pewnosc ze nie bede musiala sie za corke wstydzic.Mam nadzieje ze drugie dziecko bede miala rowniez takie grzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a te ciekawskie,wszędobylskie,trochę czupurne,to już potwory wg niektórych...to też grzeczne dzieci.ale z temperamentem...aż sobie tak nie schlebiajcie,że tak świetnie wychowujecie...są dzieci ciche i nieśmiałe,są też te bardziej hałaśliwe z rozpierającą je energią i grzeczność- niegrzeczność nie ma znaczenia...bez sensu wyraz,nic nie określający,może mimozę...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupi założyłaś topik autorko. Chcesz się wywyższyć czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam roczniaka, przez pierwsze 4 mce odliczając kolki (1 h dziennie) to jadł i spał (uroki wcześniaka) i powiem szczerze-teraz jest go wszędzie pełno, i dopiero teraz czuje się mamą. Wcześniej to tj bym nie miała dziecka, z jednej strony fajnie, bo WYGODNIE a z drugiej, no to jednak nie to. Aczkolwiek dziecka "rozdartego" też bym nie chciała. Jestem szczęśliwa z mojego dziecka i bardzo dumna. Mam dziecko a nie ciche "stworzenie" - wyłączam z tego stwierdzenia dzieci chore - wiem, że jest zdrowy, że nie jest zastraszony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa dzieci niesmiale, sa dziec***owolne a sa tez energiczne, z duzym temperamentem.Wychowanie tylko w czesci ksztaltuje zachowanie. Grzeczne dziecko to wedlug wielu dziecko nieklopotliwe, ciche, zajmujace sie soba, ale czy szczesliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koleżanko od 17sto latki ja też byłam grzeczna, do 15tego roku życia, potem miałam takie towarzystwo że mama myślała że ćpam, a drugi przypadek w rodzinie męża-babcia się wnusią szczyciła, jaka to ona grzeczna, jaka to ona mądra... 18 lat nie miała skończonych jak mamą została.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko to co z dumy ze masz spokojne i och ach grzeczne dziecko unosisz sie pare metrów na ziemie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje aniołeczkiem nie jest ale i tak je kocham najbardziej na świecie i na inne bym mojej córeczki nie zamieniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam znajoma, ktora chwali sie swoja grzeczna i spojna siedmiolatka. Widzialam to dziecko pare razy i wydalo i sie po prostu zastraszone, zahukane, takie co to sied******aciku i nie przeszkadzz. I co, okazalo sie ze ma problemy psychologiczne, moczy sie w nocy, ma nerwice - to ja juz wole zeby moje dziecko bylo 'niegrzeczne' ale zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moje jest grzeczne i zdrowe :) od małego dużo spało, bylo spokojne, wolalo obserwować niż działać teraz jest już duże i dalej jest spokojne, wyważone, inteligentne i posluszne taki typ po prostu ale drugie.... ło matkooooo, minuty nie usiedziało na doopie... nie ma reguły, co się trafi, już noworodek ma swój charakter i to sie raczej potem nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×