Zona chce Pana hmm

Witam.od okolo 5 lat zastanawiam sie nad posiadaniem Pana.W tym czasie wyszlam za maz on jest troche dominujacy, ale to dla mnie za malo .Ostatnio bylam bardzo blisko z Panem, ktory chcial mnie wziasc pod swoje skrzydla,ale wycofalam sie i chyba zaluje.Dodam ze kocham meza ,ale chciala bym czegos jeszcze...Ktos pomoze sie zdecydowac?lub wybic mi to z glowy?:-)

mówiłaś mężowi o swoich fantazjach?

Kiedys ale chyba myslal ze to zart

co myslisz o tym by mu powiedziec to powaznie że zawsze cię to kreciło i chciałas takiego seksu zasmakować

Hmm daje mi klapsy ciagnie za wlosy ,ale to mu wystarcza,on twierdzi ze nigdy nie potrafilby mnie mocniej uderzyc np.doprowadzajac do lez....dlatego nie warto mowic bo wiem jaki jest i wiem ze do mocniejszych wyzwan sie nie nadaje...

szukasz konkretnego pana czy moze byc amator? podiełas juz decyzje? jakie sa twoje granice? czytasz jakas literature?

Wiem wlasciwie czego chce ,juz jako 17latka wiedzialam...ale zakochalam sie i zagluszylam to w sobie....Do czasu poznania osoby ktora chciala bym zostala Jego ulegla ...wszystko wrocilo i siedzi w glowie i nie chce wyjsc

bo ja jestem zdecydowany żebyś mi postawiła klocka na klacie a nawet na twarzy ;)

opowiedz o tym i o nim

O czym opowiedziec?

o tym faceci kiedy go poznała i jak się zaczela wasza znajomość. Co czulas jako 17latka

Poznalam go ponad rok temu duzo rozmawialismy opowiadal jak to wyglada czego oczekuje..na poczatku podobalo mi sie i godzilam na to...ale potem zaczelam sie bac ze mnie to wciagnie za bardzo...hm no i on nie wiedzial ze mam meza,a to pewnie by sie Mu nie spodobalo.

Jako 17latka lubilam o tym czytac krecilo mnie to bardzo i jednoczesnie odpychalo...

co cię dokładnie kreci w tym?

Ta zaleznosc ,to ze juz nie decyduje..nie teraz ..nie przy Nim

Pirat - narawdę chcesz kleksa na twarzy ???

jak go poznałaś?

Kto tu sie za mnie podszywa?

Przez net okazalo sie za jest z mojego miasta i tak sie zaczelo ,

czyli jestes na jakims forum? może wyslij mężowi jakąś literaturę?

Bylam juz nie jestem...moze dam mu cos zobacze

co jestes w stanie zrobic dla pana?

bo to dla mnie żaden problem - strzelić ci z doopy kleksem prosto w twarz :D

Mysle ze wiele...ale to niezbyt odpowiednie miejsce na konkrety.A Ty dlaczego postanowiles odpowiedziec na moj temat?Jest Ci bliski?

interesuje się seksuologią. temat mi raczej jest daleki nie radze sobie z dziewczynami choć bycie masterem z jednej strony jest podniecające z drugiej puste

Te prostackie teksty nie sa odemnie tylko jak widze ktos sie podszywa pod moj nick wiec wybacz ale chyba odrozniasz moje wypowiedzi od tych glupot

wiem że to nie ty. chcesz głębszą rozmowę podam jakiś kontakt elektroniczny

Dlaczego puste...?dla mnie to sztuka ta umiejetnosc manipulacji to przesuwanie jej granic dla wlasnej satysfakcji i jej przyjemnosci..oczywiscie nieliczni masterzy ja posiadaja

bo jest granica której przekroczyć nie można to jest dystan i też zachamowanie okreslenie przestrzeni pelene zarysowanie

idę stąd bo tu się nie da porozmawiać . Napisz do mnie zbuntowanaAKG@interia.pl