Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zycie codzienne w waszym zwiazku ZAPRASZAM

Polecane posty

Gość gość

Jak wygladaja wasze dni tygodnia spedzone razem? Jak wygladaja wasze ranki? Jaki macie stosunek do siebie? Jak spedzacie razem wolny czas? Jak czesto ze soba rozmawiacie? Czy macie przed soba sekrety? Czego nie znosicie u swojego partnera? Za co uwielbacie swojego partnera? ....i inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź wypiertalaj tępa gimbóvo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Tobie to co ten topik przeszkadza? Ile masz lat 14? Idz sie dziecko ucz, to jest temat dla DOROSLYCH!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość curlyha
Jak wygladaja wasze dni tygodnia spedzone razem? Różnie, bardzo często wyjeżdżamy razem do lasu, zajmujemy się swoimi hobby Jak wygladaja wasze ranki? Potykając się o siebie i ziewając robimy sobie nawzajem kanapki i kawę, śpieszymy do pracy Jaki macie stosunek do siebie? Pozytywny Jak spedzacie razem wolny czas? Patrz pytanie 1. Jak czesto ze soba rozmawiacie? Codziennie. Czy macie przed soba sekrety? Jasne, ja mam. Lubię mieć sekrety. Ale gdybym musiała, to bym mu ujawniła. On - nie wiem. Czego nie znosicie u swojego partnera? Nie ma takiej rzeczy. Za co uwielbacie swojego partnera? Za całokształt, zwłaszcza za dobre serce. ....i inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobiłam balasa w kiblu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Curlyha, dzieki :) To byly tylko pytania pomocnicze :) nie trzeba bylo na wszystko odpowiadac, ale dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak macie pisac tutuaj bzdury to nawet sie nie wysilajcie - jak topik nie pasuje to spadac prosze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Jak wygladaja wasze dni tygodnia spedzone razem? Zwykle tak samo. O 16.30 ide po swojego męża do pracy (taki mój codzienny spacer, bo ja jestem bezrobotna więc siedzę cały dzień w domu). Zbieramy się do domu, po drodze robimy zakupy. W domu ja podaję obiad, mąż je, a później to różnie. Czasem coś razem oglądamy, czasem np. ja siedzę przy kompie on przed tv, czasem w coś gramy, jak jest ładna pogoda spacer, działka itd. Jedynie niedziela wygląda trochę inaczej bo mąż nie chodzi wtedy do pracy- wtedy mamy cały dzień dla siebie i zwykle idziemy na długi spacer, w sezonie na grzyby, albo wycieczka rowerowa lub autkiem gdzieś. No i sobotnie wieczory czasem znajomi przyjdą albo coś. 2. Jak wygladaja wasze ranki? Mąż wstaje przed 8.00, podśpiewując robi sobie i mi śniadanko (jak wstaję zawsze mam już gotowe). Daje buziaka, którym zwykle mnie budzi i wychodzi do pracy. 3. Jaki macie stosunek do siebie? Szacunek. Lubimy się ze sobą droczyć i wymyślamy na siebie wiele przezwisk (oczywiście wszystko w formie żartu). Nie krzyczmy na siebie, praktycznie nigdy się nie kłócimy. No i bardzo sobie ufamy. 4. Jak czesto ze sobą rozmawiacie? Codziennie. Obojętnie co robimy czy gramy, czy coś oglądamy. Cały czas do siebie mówimy. Czasem do siebie też dzwonimy lub piszemy na fb. 5. Czy macie przed sobą sekrety? hmm... Ja ogólnie raczej nie mam sekretów. Jestem nudna chyba.. A mąż - tego to nie wiem w końcu sekret, to sekret :) 6. Czego nie znosicie u swojego partnera? Mąż lubi czasem mnie po wkurzać i znalazł na to idealny sposób- bekanie. I tak sobie lubi specjalnie beknąć w mojej obecności tylko po to żeby mnie wkurzyć. Nienawidzę tego i uważam, że wtedy zachowuje się jak ostatnia świnia! I może nie, że nie znoszę, ale denerwuje mnie w mężu taki brak spontaniczności. Musi mieć wszystko obliczone, rozplanowane, przemyślane.. 7. Za co uwielbacie swojego partnera? Za mega pokłady zaufania i wyrozumiałości wobec mnie. Za to, że nie potrafi się długo gniewać. Za to, że nigdy nie podnosi na mnie głosu (no może ze 3 razy się zdarzyło). Za to, że akceptuje mnie taką jaka jestem. Uwielbiam go za to, że jest takim wariatem i nie da się z nim nudzić, bo mimo, że ma ponad 30 lat to wygłupiamy się gdy jesteśmy sami tak bardzo, że aż nam później głupio (często śmiejemy się, że jakby to ktoś nagrywał, albo dziwnym trafem wypłynęło gdzieś do tv i internetu to by nas pozamykali w pokojach bez klamek) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie obecnie sytuacja wyglada tak: Ja przychodze z pracy do domu okolo 18.30, jesli jest cos wczesniej upichcone to to podgrzewamy no i jemy. Rozmawiamy jak mi minal dzien. Moj partner obecnie szuka pracy. Ostatnimi czasy on gotuje, takie proste rzeczy, ale mu sie to chwali. Poznej idziemy gdzies pochodzic, po sklepach jesli jest przyzwoicie na dworze. Na zakupy - jedzenie to mamy wyznaczony piatek lub sobote. Jesli zostajemy w domu to ogladamy TV, czytamy cos no i oczywiscie tez rozmawiamy. Rano, to ja wstaje pierwsza, a moj partner jakies 30 minut po mnie. Czasami robi mi kanapki do pracy, ja rano nie jem sniadani bo mnie bierze na wymioty. W weekendy przewaznie gdzies idziemy pochodzic...dlugie spacery. Od czasu do czasu wyskoczymy na pizze, lub do jakiejs restauracji. Mieszkamy w malym mieszkaniu, to sie czesto klocimy. Denerwuje mnie, ze on uzywa tak duzo papieru toaletowego...on chyba go je? Ma fizia na punkcie czystosci....rece myte co 5 minut, co mnie tez irytuje. Uwielbiam go za to, ze jest bardzo czuly, wyrozumialy i taki do rany przyloz. Z nim czuje sie kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie obecnie sytuacja wyglada tak: Ja przychodze z pracy do domu okolo 18.30, jesli jest cos wczesniej upichcone to to podgrzewamy no i jemy. Rozmawiamy jak mi minal dzien. Moj partner obecnie szuka pracy. Ostatnimi czasy on gotuje, takie proste rzeczy, ale mu sie to chwali. Poznej idziemy gdzies pochodzic, po sklepach jesli jest przyzwoicie na dworze. Na zakupy - jedzenie to mamy wyznaczony piatek lub sobote. Jesli zostajemy w domu to ogladamy TV, czytamy cos no i oczywiscie tez rozmawiamy. Rano, to ja wstaje pierwsza, a moj partner jakies 30 minut po mnie. Czasami robi mi kanapki do pracy, ja rano nie jem sniadani bo mnie bierze na wymioty. W weekendy przewaznie gdzies idziemy pochodzic...dlugie spacery. Od czasu do czasu wyskoczymy na pizze, lub do jakiejs restauracji. Mieszkamy w malym mieszkaniu, to sie czesto klocimy. Denerwuje mnie, ze on uzywa tak duzo papieru toaletowego...on chyba go je? Ma fizia na punkcie czystosci....rece myte co 5 minut, co mnie tez irytuje. Uwielbiam go za to, ze jest bardzo czuly, wyrozumialy i taki do rany przyloz. Z nim czuje sie kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie obecnie sytuacja wyglada tak: Ja przychodze z pracy do domu okolo 18.30, jesli jest cos wczesniej upichcone to to podgrzewamy no i jemy. Rozmawiamy jak mi minal dzien. Moj partner obecnie szuka pracy. Ostatnimi czasy on gotuje, takie proste rzeczy, ale mu sie to chwali. Poznej idziemy gdzies pochodzic, po sklepach jesli jest przyzwoicie na dworze. Na zakupy - jedzenie to mamy wyznaczony piatek lub sobote. Jesli zostajemy w domu to ogladamy TV, czytamy cos no i oczywiscie tez rozmawiamy. Rano, to ja wstaje pierwsza, a moj partner jakies 30 minut po mnie. Czasami robi mi kanapki do pracy, ja rano nie jem sniadani bo mnie bierze na wymioty. W weekendy przewaznie gdzies idziemy pochodzic...dlugie spacery. Od czasu do czasu wyskoczymy na pizze, lub do jakiejs restauracji. Mieszkamy w malym mieszkaniu, to sie czesto klocimy. Denerwuje mnie, ze on uzywa tak duzo papieru toaletowego...on chyba go je? Ma fizia na punkcie czystosci....rece myte co 5 minut, co mnie tez irytuje. Uwielbiam go za to, ze jest bardzo czuly, wyrozumialy i taki do rany przyloz. Z nim czuje sie kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wygladaja wasze dni tygodnia spedzone razem? Codziennie tak samo :-) ok 6 budzi nas synek maz wstaje do pracy ja razem z nim uszykowac jedzenie malemu bawimy sie z nim po sniadaniu maz wychodzi a ja zostaje z dzieckiem pozniej wraca z pracy jemy obiad kapiemy malego ja go usypiam maz wyparza butelki jemy kolacje ( czasami wypijemy piwo) i idziemy pod prysznic i spac Jak wygladaja wasze ranki? Jak juz wyzej wspominalam budzi nas nasz synek i pozniej zajmujemy sie nim Jaki macie stosunek do siebie? Bardzo sie kochamy i szanujemy :-) Jak spędzacie razem wolny czas? Na zabawie z dzieckiem uczeniu go nowych rzeczy , rodzinnie:-) Jak czesto ze soba rozmawiacie? Codziennie :-) i zaznaczam ze nie tylko o dziecku lubimy rozmawiac o wszystkim Czy macie przed soba sekrety? Czasami jak za duzo wydam to sie nie przyznaje heh:-) Czego nie znosicie u swojego partnera? Lubi miec zawsze racje i sie madrzyc Za co uwielbiacie swojego partnera? Za wszystko co robi dla naszej rodziny, za to jakim jest ojcem i jakim mezem za to ze wstaje razem ze mna nawet w nocy do naszego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawulina
a ja mam 42 lata i od 20 lat kocham mojego meża nad zycie:) rano jest fajnie ,on jak zwykle cały w skowronkach a ja śpiaca:P ja jem sniadanie ,a on pali e-papieroska i pije kawę:D ,ja ide piechotą do pracy ,a on jedzie samochodem:D.Po pracy przyjeżdża po mnie i jedziemy do domku ,jemy wcześniej przygotowany obiad i pijemy kawkę i gawędzimy sobie .Latem jeździmy na rowerkach lub samochodem gdzie tam nas oczy poniosą:) Zimą -telewizja ,internet,ksiązki ,ja ćwiczenia fitness :) Ogolnie bardzo się szanujemy i kochamy.Szczegolnie kocham go za jego anielska cierpliwość do mnie za kulture osobistą i takt :)Nie lubie go za to ,ze czasem trwoni pieniądze na marne:D ALE I TAK GO UWIELBIAM! Własnie zaraz wroci do domku(ja jestem chora) i podam mu rybkę z ryżem i groszkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zjadlabym sobie rybe, ja mam rosol :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie nie stać na rybę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawulina
przecież oprócz rybki można zjeść również coś pysznego i niedrogiego,np. kopytka z kapustką pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o taaaak, kopytka z kapusta kiedy robie kopytka to mam taki problem - mimo ze rozbije ziemniaki to jakos zawsze jakies grudy sa w tych kopytkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nic już nie opisujecie? piszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×