pomóżcie czy wziąć kredyt czy wynajmowac

miasto powiatowe ,nie za duże chce cos małego, dwupokojowego mogę wynająć za ok 500-600 + opłaty albo kupić (ok 100tys) ile wtedy wyniosłaby rata kredytu

up

nawet bym się nie zastanawiała nad kredytem... w moim mieście mieszkanko dwupokojowe możesz kupić za 200 tysięcy najtaniej i to na obrzeżach!! a wynajem za 600 zł? u nas nawet pokoju za tyle nie wynajmiesz...

pytanie tylko czy całe życie chcesz mieszkać w tym zadupiu ?

Oczywiście, że kupić. W zależności od założonego okresu kredytowania rata wyjdzie ci tyle samo albo niewiele więcej niż koszt wynajmu. Ratę płacisz za SWOJE, a wynajmując dorabiasz kamienicznika

no ok ale jeśli kupie i będę splacala rate w takiej samej wysokości czyli np. 500zł, to to przy takiej kwocie okres splaty wyniesie 30 lat, tak?