Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co sie nosi w szpitalu

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Moje pytanie może wydać się niektórym śmieszne ale proszę o poważne odpowiedzi. Nigdy nie byłam w szpitalu (serio!). Nawet na głupim wycięciu migdałków. Nie odwiedzałam nigdy żadnej ciężarnej. Teraz sama jestem w ciąży (II trymestr) i chciałabym zaopatrzyć się (tak na wszelki wypadek) w kilka sztuk jakiejś bielizny, żeby już mieć w domu. Co się nosi na oddziałach położniczych? Co jest lepsze? Zwykła koszula nocna? Piżama? Do tego szlafrok? Czy może jakieś dresy? Nie śmiejcie się ze mnie :D Pytam poważnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kaczkę z moczem albo basen z kałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa no i czy to samo się ma ubrane jak się leży w łóżku na sali i chodzi po korytarzu czy idzie no do gabinetu? Wiem, że pytania z d... trochę ale co zrobić ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecce homo
to zalezy w jakiej roli tam wystepujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kaczkę z moczem albo basen z kałem ---- Jak tak lubisz to nie widze przeciwskazań, ja pytam normalnych ludzi a nie tych z upodobaniem do strojenia się w ekskrementy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zalezy w jakiej roli tam wystepujesz oczko.gif --- W roli pacjentki. Nie wiem czy nie pójdę na kilka dni na obserwację, a jeśli nie to i tak czeka mnie pobyt na położniczym w okazji porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie kwestia upodobań tylko pracy (saloway/a).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracowałam na porodówce co kto miał to zakładał. Może być piżama tylko wydaje mi się, ze koszula jest wygodniejsza. Oczywiście podomkę. kapcie, i klapki pod prysznic. no koszule musisz mieć na zmianę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie pytania - głupie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaj, ja mialam leginsy i bluze na dzien a na noc ubieralam pizame. lezalam w ciazy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koszule, pizamy, do spodni od pizamy moze być jakiś tshirt ( możesz mieć dwa czy 3 do jednych spodni bo się szybciej brudzi), w tym cały dzień a na przechadzki szlafrok, jakiś cienki wystarczy bo bd w wuj gorąco.tam. Do gabinetu lepiej koszule ale pewnie nie bd musiała chodzić. Swita obejrzy cię na obchodzie. Do tego polecam majtki siatkowe do prania, wygodne i przewiewne i 1 lub 2 miekkie staniki, mogą być do karmienia ale najważniejsze żebys mogla w nim spac. Ciemne ręczniki. Pytanie wcale nie głupie też nie wiedzialam 1 razem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po porodzie nosisz koszulę z rozcięciem dla karmiących. Niby można piżamę, ale nie jest to zbyt wygodne, poza tym ponoć w niektórych szpitalach sprawdzają ranę podczas obchodu (u mnie nie sprawdzali), więc wygodniej z koszulą niż spodniami od piżamy. Jakiś cienki szlafrok przydaje się, gdy idziesz do sali odwiedzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super, dzięki za rzeczowe odpowiedzi, własnie o to mi chodziło. Zastanawiałam się czy np na dzień mogą być leginsy i jakaś bluza czy koszulka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Legginsy i bluza na ginekologii chyba ok, po porodzie koszula najwygodniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po porodzie to już wiem, że koszula taka do karmienia, z zatrzaskami albo guziczkami ew z zakładkami na biust. Teraz bym chciała coś kupić na wszelki wypadek jakby mnie chcieli na patologii położyć ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bd mieć poszyte krocze to leginsy mogą być niewygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak leżałam na patologii- 2 tyg- to w dzień nosiłam spodnie dresowe albo legginsy i podkoszulek, normalnie stanik i majtki, bo nie chciałam jakoś cały dzień zagrzebana w łóżku, na noc piżamę. Po porodzie piżamę, bo w domu też w piżamie sypiam, proponuję to w czym jest wygodniej i co nosisz na co dzień. Nie wiem jaki problem przy obchodzie, nam też raz oglądali krocze, poza tym brzuchy uciskali, ale żeby pokazać co trzeba i tak trzeba zsunąć majtki, jaki problem razem ze spodniami. No i ciężko żeby coś obcierały przy podkładzie który jest kilka razy grubszy od podpaski. Majtki miałam siatkowe, jednorazowe ale równie dobrze mogły być jakieś za 2 zł z hipermarketu a bawełniane, "mama size", bo i to i to do wyrzucenia, nie chciało mi się ich prać. A z podkładem ciężko o przewiewność. Staniki po porodzie miałam takie miękkie, bez fiszbin, do karmienia, no i po porodzie chodziłam w piżamie cały dzień, bo wtedy z kolei kładłam się często do łóżka i łapałam chwilę snu, miałam, wiadomo, tryb jak noworodek a on i w nocy się budził, więc potrzebowałam dosypiać. Nie lubię się w innych ciuchach, chociażby dresowych kłaść, ale jeśli Ci to nie przeszkadza, to czemu nie? Szlafrok miałam, ale zakładałam go jak szłam gdzieś dalej, na usg, do bufetu albo herbatę zaparzyć, bo jednak trochę personelu i gości na korytarzach się kręci i dziwnie się czułam świecąc wszędzie piżamą w serduszka. A w sali było gorąco. Kapcie normalne + klapki pod prysznic, ale dużo dziewczyn cały czas w klapkach chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz, do którego konkretnie szpitala się wybierasz i zapytaj, jakie są tam zwyczaje. Ja rodziłam w szpitalu klinicznym w Poznaniu i trafiłam na oddział położniczy, na którym piżamy były bezwzględnie zabronione.Tylko koszule. Wcześniej byłam w szpitalu,gdzie nie można było mieć swojej bielizny,tylko szpitalną. Różnie jest, lepiej dowiedzieć się wcześniej. I pamiętaj o kubku i sztućcach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ręcznikach jednorazowych i papierze toaletowym, bo tam gdzie ja leżałam notorycznie brakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I apapie. U nas mieli pół listka paracetamolu na cały oddział :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
przede wszystkim zaopatrz się w tony podpasek,chusteczek mokrych,pieluch i innych srodkow czystosci bow szpitalach zazwyczaj tego brakuje a głupio byłoby gdybys tego nie miala i myła się tylko woda. oczywiscie jesli idziesz do panstwowego.a co do ciuchow to neiwiem jakie gdzie indziej sa zwyczaje,jelsi się tym bardzo przejmujesz to zadzwon na oddział i zapytaj co jest potrzebne (mozna nawet porodowkę odwiedzic ) ja polecam ze swojej strony na pewno wygodną piżamę albo nawet kilka zmian (niewiadomo jak długo bedziesz po porodzie,lepiej się przygotowac na dłuzszy pobyt niz miałoby ci czegos zabraknąć).koszuli nocnej nie polecam no chyba ze taką specjalną do karmienia,ja (głupia:) ) wziełam normalną koszulę i nie było jak karmic,to znaczy z poczatku podciagałam całą koszulę no ale wtedy było mi wszystko widac co na dole a potem wpadłam na diabelski pomysł i poprosiłam pielegniarki o nozyczki i uciełam sobie dekolt i karmiłam góra.neistety nie mialam innego wyjscia,teraz wiem,ze zabrałabym pizamę albo jakis wygodny dres. w szpitalu (bynajmniej moim) mozna byc w tym czym chcesz czy to jest pizama,czy to jest dres czy normalne ubranie. polecam jednak bardzo wygodne ubranie (najlepiej dres,jakas podomka) bo naprawde bedzie cię tak wszystko bolec ze bedzie ci obojetne czy masz eleganckie pantofle itd-bedziesz chciala jaknajszybciej wyjsc i zeby nie bolało.na mojje sali mloda dziewczyna chciala chyba zabłysnać obcisłymi jeansami,wiec kazda mama ktora urodzila moze sobie wyobrazic jej cierpienie.anic innego nie miala na wyjscie,ubierala te dzinsy chyba z 2 godziny, ubierała i jęczała.acha-gaciorki tez bardzo wygodne,luzne,zadnych stringów.no i szlafrok ja mialam ciepły polarowy -przydał się jak znalazł.powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rety a w Uk wszystko daja podklady majtki jednorazowe plus miala ogromna sale z ogromna wanna narozna plus lazienka z prysznicem tylko dla mnie(szpital panstwowy) , jak slysze ze w pl nie ma papieru w wc to jakas masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oddział ginekologicznym ( jak byłam na potrzymaniu ciąży) to różnie kobiety chodzą - koszule,piżama,leginsy + tunika , nawet w dresach :D Ale na położniczym to 90 - parę procent kobiet ma koszule nocne. Krocze lepiej się wietrzy oraz jeśli jest cc to nic nie uciska w obrębie brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cienka koszulka nocna, koniecznie z bawełny. Na położniczym jest strasznie gorąco;-) Do tego cienki szlafroczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem koszula bawelniana najlepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zamiast szlafroka kupiłam sobie zwykla bluze polarowa taka o długości do połowy pośladków, ponieważ od dziecka nie cierpie szlafroków. Do chodzenia po korytarzu może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×