Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rygalia

jak sobie radzicie jak maz za granica pracuje

Polecane posty

Gość taka jedna z kafe
On ogolił się TAM dla Ciebie i nie doszukuj sie jakiegoś drugiego dna, powinnaś się cieszyć że wrócił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez chcial machac dziecko ale ja postawilam warunek ze ma zmienic zawod i w kazdy dzien byc w domu, Znamy sie juz 5-c lat,razem mieszkamy dwa lata,nie przyjal moich warunkow i dalej co pol roku przyjezdza, zmienilam swoje postepowanie i czekanie na niego, Mam teraz dyskretnego przystojnego adoratora,ktory zapokaja moje potrzeby,jest bardzo mily, wie dokladnie jak mnie zrobic bezsilna,a wtedy uda same sie rozsuwaja ile tylko moga,i robia mu bolna droge do mojej myszki ktora otwiera sie dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciowa ty jestes taka kobieta bluszcz.Oplatasz sie wokol faceta i we wszystkim co on robi widzisz tylko ze cie zdradza,chce pozucic.....Facet pewnie ma juz dosc tych ciaglych twoich wymowek,chorej zazdrosci i albo faktycznie cie zostawi albo zdradzi.Bo ty mu wyboru nie dajesz swoim zachowaniem.Poczytaj sobie o chorej milosci.I pamietaj nie zatrzymasz zadnego faceta przy sobie tym ze mu wiecznie trujesz,doszukujesz sie czegos,weszysz podejzewasz.Faceta mozna zatrzymac tym ze sie ma szacunek do siebie samej i nie skomli sie o milosc i uwage u faceta.Bo im wiecej sie tego dopominasz tym dalej facet bedzie uciekal.Mysle ze masz bardzo niskie poczucie wlasnej wartosc,dlatego ciagle sie boisz o zdrady.Blad lezy w tobie nie w twoim facecie.Rob tak dalej a on ci ucieknie gdzie pieprz rosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z kafe
Gosciowa123 mój mąż pracuje od 6 lat za granicą jakbyś chciała pogadać napisz :)takajednazkafe@10g.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa123
Taka jedna z kafe, odezwę się, dziękuje. Teraz nie mam już nawet siły pisać, siedzę i płacze. Ktoś wyżej napisał jestem kobieta bluszcz. Pewnie tak. Ale podejście każdej kobiety, jak się postrzega itd zależy w dużym stopniu od jej mężczyzny. Ja czuje się jakbym wpadła w gniazdo zmij (jego rodzina),nie akceptują mnie, a długo by opowiadać. A on? Taki niby wyposzczony a poszedł spać. Przed tym usłyszałam swoje.. żyć mi się nie chce. Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ide dzisiaj na kawe do znajomego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lioda
teraz wreszcie zaczynam zyc rok czasu wierna bylam,ale nie wytrzymalam i dalam sie uwiesc bardzo inteligentnemu facetowi i wcale tego nie zaluje bo juz sie nie doluje,tylko jak sie spotkam z nim to podskakuje az mi cycki sie o siebie obijaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycze ci zlapania trypla :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×