Mam depresję jak sobie pomóc

Rzucił mnie facet po 7 latach. Obraca już inną. W pracy się nie układa. Nie mam nikogo i czuję się samotna. Mam 31 lat...i mam ochotę umrzeć.

rodziców masz?

mam....

Możesz pójść po depresanty, ale to dobre na miesiąc, nie dłużej, bo łatwo się uzależnić. Najlepiej ćwiczyć. Zapisz się na fitnes. Ale nie jakiś dla głupich bab. Taki z jajem fitnes, coś jak Tae-Bo kiedyś było. Coś szybkiego, mocnego, wykańczającego. Idź na solarium, zrób się na ładnie, zadbaj o siebie. Wypożycz ciekawą książkę, idź do kina, spaceruj codziennie, nie siedź ciągle w domu. Idź z koleżankami do pubu, idź do klubu, dzisiaj w każdym wieku można iść na disco. Nie użalaj się nad sobą. Jeśli chcesz go odzyskać, to nie odzywaj się do niego, wtedy sam się odezwie. Rozejrzyj się wokół siebie, może miałaś w pobliżu jakiegoś adoratora? Ale nie pakuj się od razu w romanse, bo jeśli będziesz chciała wrócić do byłego, a się o tym dowie, to nie będzie ciebie chciał, odczekaj trochę. Jak najwięcej ćwicz, zdrowo się odżywiaj, nie jedz słodyczy i nie rozczulaj się. Mogło być gorzej. Tfu mogłaś dostać raka, to tylko facet.