brak seksu a zdrowie psychiczne

Hej, mam do Was pytanie. Czy uwazacie, ze dlugotrwaly brak seksu i partnera u osoby po trzydziestce moze w jakim stopniu wplynac na zdrowie psychiczne?

Ja mam fajną koleżankę której nic nie brakuje - cycki chcą wystrzelić a dupsko prima; znam ją 10 lat a jest całkowicie aseksualna i do dzisiaj nie dowiedziałem się czemu.Ma napady humorów i z powodu braku bzykania jest dziwna.

RACZEJ TO WYJDZIE NA ZDROWIE

seks jest potrzebny to jak sikanie

seks wolno uprawiac tylko dla prokreacji ,,do początku 20 wieku powtorne zamązpójscie wdowy bylo potepiane-nawet jesli wdowa miala 20 lat to oczekiwano od niej dozywotniego celibatu w Hiszpanii do 1958 roku wdowa wychodząc z a mąz tracila praw a rodzicielskie - w taki sposob tzw autorytety wymuszaly dozgonny celibat kobiet byle tylko powstrzymac je od seksu

tzw autorytety od zawsze potepiaja zwalczaja i zakazuja uprawiania przez kobiety seksu dla przyjemnosci

racja

ciemnota sredniowieczna jest

w zyciu nie moze byc zadnej przyjemnosci

zycie to ma byc cierpienie

a jaka to przyjemność ten cały seks?przykry obowiązek i tyle

tylko dla prokreacji wolno robic

wstydzcie sie rozpustnicy