Niema czegoś takiego jak wierna kobieta

A ja uważam, że pan Seicento jest lepszy od pana np.C4, bo tego pierwszego łatwiej naprawić i mniejszym kosztem, a ten drugi na początku super model, a jak zacznie się psuć, to już leci, koszty przerastają jego zalety i w efekcie kobieta bankrutuje emocjonalnie, psychicznie i fizycznie. Nie mówiąc już o tym, że seiko jest tańszy w użyciu, mniej pali i mniej truje atmosferę :P Średni bywa lepszy niż tej z pozornie górnej półki. Może chwilowo jest górna, ale za to z wysoka boleśniej się spada. Wolę mniej "pokazowy" model ale bardziej niezawodny, "naprawczy".

'Może zamiast wylewać wiadra pomyj na kobiety, zastanów się jeden z drugim jakimi jesteście partnerami dla swoich kobiet.'' gdyby wierność fizyczna/psychiczna była by zależna od faceta byłoby to za proste, kobieta nawet jak mąż jest w porządku to i tak może zdradzić ,albo zauroczyć się innym, ale najlepiej zwalić winę na faceta poza tym czemu to facet musi się zawsze tylko starać, a kobieta jedynie robi łachę ze z nim jest

Ble ble ble. Co tu dużo gadać? Wiadomo, że w gospodarce, w której rządzi pieniądz, kobiety to k***y a mężczyźni to złodzieje. Wszystko inne to dorabianie teorii.

Zacznijmy od tego, ze kto by was chcial polskie oblesne ogry....a tfu!!

Można powiedzieć, że i vice versa....nie ma czegoś takiego jak wierny mężczyzna aczkolwiek......po co generalizować?

ja np. czekalam 3 lata na meza byl w stanach i nigdy go nie zdradzilam , co do niego am watpliwosci , mam o tym temat tutaj i ludzie twierdz ze na 100%mnie zdradzal , a ja czekalam tylko na niego , nie wszystkie kobiety to k***y a nie wszyscy mezczyzni to ch**e , Dodowem jest zasada miłość - jak kogoś kochasz zwal sobie... nadal kochasz? no to jest prawdziwa miłość a nie napalenie jezyk.gif Może zboczone, ale prawdziwe.

dropsiki i owsiki

nie ma wiernych kobiet

Taki facet jeśli nie jest przelotnym bawidamkiem i flirciarzem, to znaczy że ma zasady moralne, którymi faktycznie kieruje się w życiu. Nie musi się dowartosciowywać zainteresowaniem kobiety, nie poleci na pierwszą lepszą, która machneła mu tylkiem żeby udowodnić sobie jaki jest męski. Nie chciałabym faceta, który byłby ze mną bo ja akurat się na to zgodziłam i trwa w związku bo boi się być sam a nie dlatego że jestem tą jedyną, najwspanialszą ze wszystkich. Nie chce faceta, który jest wierny bo musi, bo nie znalazłby chętnej na skok w bok, nigdy nie wiadomo jak taki człowiek się zachowa gdy trafi się "okazja"

Są i wierne kobiety i wierni mężczyźni trzeba tylko na nich trafić a to już jak wygrana szóstka w totka:)

Ameryki to żeś Pan nie odkrył, dzisiejsze laski to d****** dlatego nie ma co się pakować w związki, najlepiej być samemu i bzykać koleżanki, recepta na szczęście, nie pamiętam smutnego dnia od kiedy tak żyje, polecam

Nie chce faceta, który jest wierny z gość z 20:52 mówi nam wszystko o kobietach

7i7yiy

tylko dziwne ze jak facet zdradzi to robi się taka aferę -mimo ze to facet zawsze musi zapierdzielac na kobietę ahahahaha nie skomentuje:D nie wiem gdzie wy szukacie, a może z empatia macie na bakier, ja np. potrafie rozpoznać na samym początku jaki kto jest i później nie ma rozczarowania, jeszcze żaden facet z którym bylam mnie nie zdradzil ani ja jego :p