Spacery po obturacyjnym zapaleniu oskrzeli

Syn 2 razy przechodził obturacyjne zapalenie oskrzeli w ciągu 2 mc. I w tym czasie nie byliśmy na dworze, teraz mija 3 tydzień po wyjściu ze szpitala i powiem wam, że wzięlam go 3 razy na 10-15 min na dwór gdy nie wiało, raz był mróz -6 st. Mąż na mnie naskoczył, ale mi się wydaje, że powinnam zacząć go znów balkonować tak jak był niemowlakiem. Myślicie, że jak będzie ładna pogoda, mały mróz ale bez wiatru mogę z nim posiedzieć i z pół godziny? Dziecko ma 15 mc i tęskni za spacerami

??????

Mały mróz - tak, ale nie -10 stopni :o

ja bym nie brała - nawdycha się lodowatego powietrza - dość się jeszcze nachodzi po polu - jak nie musi niech siedzi w domu i nabiera odporności

Siedzą w domu nie nabiera się odporności tylko sie kisi :(

taa a łażąc po mrozie po szpitalu i to dwukrotnym napewno nabiera odporności.. dziecko swoje odchorowało - napewno jest teraz podatniejsze na infekcje - nic sie mu nie stanie jak się pokisi w domu jeszcze troche - od siedzenia w domu się nie rozchoruje a od nałykania się mrozu może

Infekcji nie nabywa sie od nalykania sie mrozu!!! Boze! Mniej zarazkow krazy po otwartej przestrzeni niz zamknietej! Predzej zarazi sie jak cos z roboty przyniesiecie. Po polu chodzic, a po pracy dod ziecka chociaz ciuchy zmienic (tak jak robia lekarze przechodzac z poradni dziecka chorego do zdrowego), i nie zartuje, szczegolnie jak bardzo oslabione.