Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Basiuniuniunia

kochani teściowie

Polecane posty

Gość Basiuniuniunia

Moje drogie kochane forumowiczki.Jestem dobrze po 30-tce i mieszkam ponad 5 lat z teściami...nie mamy kasy na wyprowadzke, mamy syna...żyjemy z dnia na dzień....masakra.....odkładamy ale jst ciężko!! Wiecznie coś im nie pasuje,wiecznie jakieś wąty....wszystko robię....piore,gotuje,prasuje,mam prace, mąż też....i wiecznie źle.Nie chodzimy po knajpach ja już nie mam koleżanek!!.Wiecznie pretensje wiecznie źle!!!!!!....Np.....Syn ma 6 lat...jak był mniejszy to "baba baba" do baci fajne i słodkie to było...ale teraz chce byc z rodzicami......ja sama mówie jak chcesz iść do dziadków droga wolna.....ale chce być z nami....chyba zrozumiałe!!....A teście co???kurna chata......od razu" "Co wnusiu czemu nie przyszedłeś mamausia Cię nie puściła"...no szlak mnie wtedy trafia!!Błagam czy ktoś ma taki problem??Ja wierzcie mam często takie przypadki ale tego nie wyolbrzymiam!!..Kochane zanim zamieszkacie z teściami radze się porządnie zastanowić.....ja byłam młoda głupia.....i co mi zostało????????A mąż między młotem a kowadłem...takie te chłopy durne!!!!!!!!!!!!!....obiecuja góry.....a jak przyjdzie mieszkać z Mężem i "mamusią"....to s***********e!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trop
łączę się w bólu... Mam to samo. U mnie aby nastąpiła poprawa to albo ja zdechnę albo będzie rozwód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynajmijcie mieszkanie i się wyprowadzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiasynusia1990
ale wy wszystkie zrzedzicie ! tesciowa to matka waszego meza, wasza najblizsza rodzina. Tez mieszkalam z tesciowa pol roku i wiadomo nie bylo latwo bo mialam 20 lat, ale umialam uszanowac to ze jestem u niej, to jest jej dom i ona jest pania domu a ja moge ewentualnie pomoc jesli ona wyrazi na to zgode. wasi mezowie musza miec was po dziurki w nosie, to sa ich matki, najbizsze osiby na swiecie. a to ze macie z nimi dzieci i dalyscie im pare razy d**y nie oznacza ze jestescie wazniejsze od matek ktore wychowaly i omagaja do teraz, wasze matki tez sa takie same tylko tego nie zauwazacie. nie lepiej starac sie aby rodzina byla razem a nie tworzyc jakies obozy wroga, z tesciowa ciezko sie porozumiec ale skoro nie masz pieniedzy zeby swoja d**e wyniesc na swoje to siedz i szanuj to ze jestem u niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiuniuniunia
Chciałabym się wyprowadzić ale nie mam za co.....kredyt??w dzisiejszych czasch??....dziś go masz ....a jutro co??możesz nie mieć pracy i co wtedy??a druga opcja....będzie gorzej między mna a mężem i co??rozwód??nawiązując mamy kredyt?? ..... i co dalej???masakra.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiuniuniunia
do TROP dzięki za odzew i wsparcie......bo widze że ktoś mto czyta :))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiasynusia1990
to skoro nie masz za co to jestes skazana na swoją teściową proste. Skoro umiałaś podjąc decyzje o dziecku, o mężu to teraz ponoś za to konsekwencje, nie zauwazasz ze dla tesciowej to tez duze wyrzeczenie, żeby zaprosic zupelnie obca dla siebie kobiete do swojego domu? wydaje wam sie ze to takie oczywiste, ze jak narobicie dzieciakow i nie macie gdzie isc to pędem do tesciowej i potem tylko narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, biedne forumowiczki, zawsze teściowie są winni wszystkiemu... Nie umiecie sobie życia zorganizować, usamodzielnić się i całą winą obarczacie teściów.... Nie zazdroszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trop
Mój mąż nie chce- z wygodnictwa- teść robi wszystkie męskie prace wokół domu. Mnie wcale wygodnie nie jest - 1. wszystkie damskie prace wokół domu należą do mnie( ale pod dyktando) 2.teściowa wcale mi nie pomaga- wszędzie gdzie wychodzę to z tobołkiem w postaci dzieci lub z myślą o tym tobołku- aby zdążyć. Nawet głupiego sylwestra musiałam znaleźć z opieką nad dziećmi, mimo iż teściowie nigdzie nie szli.... Fakt, nie muszą pilnować dzieci. Nie mam żalu. Stać nas na własny dom. Lokalizacja domu teściów też kiepska- 4 km( wg samochodowego licznika) do najbliższego sklepu, przedszkola. Wron to ja już dawno tutaj nie widziałam. Zawracają dużo wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielaanielka
mamusiasynusia masz rację, wprowadzą się na krzywy ryj, opłat nie robią , rządzą się jakby to ich było i jeszcze fochy. Dorosła baba grubo po trzydziestce jesteś? Chyba gimbus bez mózgu, dac sobie zmajstrować dzieciaka i nogi rozkładać to każda sucz umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiasynusia1990
a ile sie dokladce tesciom do utrzymania domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiuniuniunia
do mamusiasynusia1990 : słuchaj mnie uważnie.Nie jestem wulgarna tak jak Ty!!Wiem że jestem u teściów...szanuję Ich , naprawdę dużo co dla mnie zrobili.....ale nie rozumiem dlaczego codziennie co godzinę chca wiedzieć co robię ...wszystko o mnie chcą wiedzieć!!Nie rozumiesz tego!!Z synem chcę jechać na basen.....i co się dowiaduję "a poco ...znów choroba...itd".... i gdziekolwiek się nie wybiorę zawsze źle!!!!!!!!....Najechałaś na mnie a niewiesz jak jest!!.....Trochę kultury proszę i zrozumienia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" a to ze macie z nimi dzieci i dalyscie im pare razy d**y nie oznacza ze jestescie wazniejsze od matek ktore wychowaly" Skoro jesteś mamusią synusia to raczej pasujesz do tego opisu, a mężuś wyraźnie wskazał ci jakie miejsce powinnaś zajmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, nie przejmuj się. Po prostu postaw ostro granice! Zamontuj zamki w drzwiach, nie odpowiadaj na gledzenie typu "po co na basen". Ja tak zrobiłam i dali mi spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zazdroszczę Wam. My na szczęście mamy super teściów, ale z nimi nie mieszkamy, wolimy mieć własne mieszkanie. Ale co kto lubi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak mamusiaysnusia :/ moja tesciowa mieszka niedaleko nas i tez chce wiedziec,kto kiedy u nas jest i gdzie jedziemy hahah :) psychopatki tesciowe zycia swojego nie maja,ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
granice? smieszne jesteście, siedzą rodzicom na głowie za darmo i jeszcze fochy mają, teściowe dawno powinni was wypieprzyć na zbity pysk. 30 letnia baba nogi rozkładać umie ale na krzywy ryj mieszkać i dyktować u kogoś chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krowy rozpłodowe pasożytujące na cudzych mieszkaniach ot co!byle nie płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty anielka...ty sie zdrowo w ten pusty leb puknij !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"My na szczęście mamy super teściów, ale z nimi nie mieszkamy, wolimy mieć własne mieszkanie. Ale co kto lubi" Następna mądra- każdy by wolał, ale nie każdego stać- ja też dostałam mieszkanie na dzień dobry, mój facet od swoich rodziców również i jaka w tym nasza zasługa? Żadna. Ale nie każdych rodziców stać, rozumiesz już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trop
Basiuniuniunia- po prostu szczerze porozmawiaj z teściową. Ja kiedyś nawet przygotowałam monolog odnośnie granic, więc jawnie mnie teściowa już nie kontroluje, ale wiem, że teścia napuszcza na mnie aby ten zbywał świeże informacje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja dyktowałam i teraz przynajmniej w miare się dogadujemy. To, ze tesciowie dali nam górę nie uprawnia ich do wchodzenia jak do siebie- to po prostu brak kultury. Wprowadziliśmy sie do nich pod pewnymi warunkami- nie dotrzymali ich, wiec zaczely sie zgrzyty. Dzisiaj się w miare szanujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polly a rozumiesz że jak rozkładasz nogi i płodzisz bachory to jesteś za nie odpowiedzialna wraz z mężem. Teściowie nic do twojego wystawiania d**y i utrzymywania cie nie mają. Jak jesteś sierota i masz męza sierote co mieszkania kupić nie może to twój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiuniuniunia
Kochani wszyscy dziękuje za zainteresowanie. Powiem wprost...z moimi rodzicami też bym nie chciała mieszkać i dlatego też nie chcę mieszkać z teściami!! Ale byliśmy biedni.... takie są fakty...chcieliśmy rodziny.....i zrozumienia.Zamieszkaliśmy u teściów......płacimy dom na połowę(gaz ,wodę opał....itd...śmieci).A teściowie chcą wiecznie żebyśmy z Nimi siedzieli wiecznie....nigdzie z domu nie wychodzili......bo po co ....o to mi chodzi....a ja się duszę!!Ja chcę z dzieckiem do kina , na basen, ....... ja przyjeżdżam z pracy...to do garów...pranie nastawiam....... i chcę coś mieć czasu dla siebie i męża i dziecka!!! A teściowie " a co będziecie jeździć do nas kawe zejdź nie szkoda C***aliwa"......i cały czas......Ja piszę do Was forumowiczki kulturalnie...ale co po niektóre ........szkoda pisać .ale i tak Was pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiasynusia1990
Nigdy nie postawilabym sie wyzej w sercu mego meza niz jego matka. sama wiem ze moja mama dla mnie jest najwazniejsza na swiecie i wiem tez jaka wiez ma matka z synem. I wcale to nie oznacza ze trwa wojna kto jest dla tego syna/meza wazniejszy. Rodzina to rodzina. i nie smialabym powedziec tesciowej ze wyznaczam jakies tam granice mieszkajac u niej w domu, no luzie zastanocie sie. Mówicie o tym ze was nie stac na mieszkanie, to jacy z was ludzie i rodzice ze nie umiecie sami zapracowac na wlasne dziecko i jeszcze smiecie narzekac na osobe ktora pozwolila zamieszkac wam pod swoim dachem. a to ze macie sprzatac, prac, gotowc to wasz z****** obowiazek skoro mieszkacie komus na glowie za darmo czy za marne grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam "bachorów" jak to pięknie ujmujesz. I są naprawdę różne sytuacje- teściowie często sami oferują możliwość wspólnego zamieszkania póki się młodzi nie dorobią. A życie na codzień to już druga sprawa- jeśli dziewczyna się stara, pomaga i jest miła to o co chodzi? I mądre rady z cyklu planuj dzieci- ale jeśli już je ma to co ma iść je oddać?! Jakby każdy był taki mądry jeśli chodzi o planowanie rodziny to w Pl nie byłoby problemu biedy. A dzieci babki zaczynałyby rodzić grubo po 30- bo często tyle czasu jest potrzebne żeby zarobić na własne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basiunia to co za pronblem się wyprowadzić skoro płącice połowę za rachunki? Nie widzisz różnicy miedzy opłatami za samodzielne mieszkanie zczynszem a opłacanie tylko mediów? Za sam wynajem min 1200zł.Teściowie ida wam na rękę, zrozum to i uszanuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiuniuniunia
Aha do TROP...DZIĘKI KOCHANA ZA WSPARCIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam w podobnej sytuacji, teściowa niestety w czasie gdy ja urodziłam córkę właśnie wybierała się na emeryturę- pediatra, wszędzie wtykała nochala, tyle, ze ja miałam 34 lata i swoje mieszkanie, które sprzedałam, mąż miał swoje i też sprzedał, dom się budował, z teściami tak z 2 lata mieszkałam, udręka, wiecznie "dobre" rady, do teściowej nic nie mam, ale jak to lekarz, lubiła jak było po jej myśli, nawet teść robił co mu nakazała, jak urodziłam to w końcu powiedziałam, że to moje dziecko i wiem co dla niego jest najlepsze. Teraz mam swój dom i ten komfort, że nikt się nie wtrąca, teściowie wpadną raz na 2 tyg a tak to pół roku siedzą na Florydzie u córki. Chwała im za to. Mamusiasynusia to małą gówniara, która jeszcze życia nie zna. Mądrzy się jak gdyby pozjadała wszystkie rozumy. Gówniary to powinny w książkach siedzieć a nie właśnie jak sama napisała" dawać d**y".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiasynusia1990
Basiunianiunia uwierz mi, że docenisz to jak już sama będziesz matką, teściową. Z dobrego serca przygarniesz jakąś sierote zyciową co sobie sama nie umie poradzić, będziesz chciala jej pomoc na przyszlosc, z wlasnym doswiadczeniem zyciowym bedziesz chciala do niej podejsc jak do czlowieka. Zrozum, inne czasy kiedys byly, inaczej wychowywalo sie dzieci, a ona na pewno nie chche dla was zle, jesli by chciala zle to nie pozwolila by ci zamieszkac u siebie tylko miala by cie gdzies. postaw sie na jej miejscu i postaraj sie zrozumiec. moze faktycznie zachowalam sie malo kulturalnie za co przepraszam ale czasem trzeba zobaczyc druga strone medalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×