Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Basiuniuniunia

kochani teściowie

Polecane posty

Gość gość
wredną teściową należy bić po mordzie a teścia jeśli się wtrąca kopać po jajach i będzie spokój, sama jestem teściową ale nie wp*****lam się i nie krytykuje, sami wiedzą co mają robić, wredna teściowa to zło, może to wredne teściowe tutaj taką krytykę odp*****lają, ale tylko na to je stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszło totolotka takie zabiedzone, chude z jedna walizeczka przewiazaną paskiem. Ojciec pijus znany dobrze na dzielnicy , matka dobra kobiecina ale nierób. Odżywilismy , wyedukowalismy , ubralismy , nauczyliśmy posługiwać sie sztuccami , podać ładnie obiad , smacznie ugotować , porządnie posprzątać itp... A TERAZ TA PATOLOGIA WYPISUJE BZDURY NA KAFFE !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało byc " to , takie "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było wygonić na sublokatorke , a nie litować sie nad nędzą. Tylko syna było szkoda ,ze sie z taka patologia związał . Ale po kilku latach sie rozstali , dzieci mu nie urodziła tamta. Teraz mam synowa , dobrą dziewczynę , usluchaną , grzeczną to i ja jej nieba przychylę. Zawsze popilnuje dzieci zeby sobie Odpoczęła czy wyszła na zakupy . Każdy jest człowiekiem jak do kogoś grzecznie sie odnosicie to i to samo dostaniecie . Ale patologia , dziewczyny z rodzin alkocholikow tego nie rozumieją , u nich awantury były od zawsze i inaczej nie umieją żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hola hola, ktoś tu się zagalopował. Sama jestem córką alkoholika, ale do patologii mi daleko. A teściów cenię i szanuję ponad wszystko. Co do reszty wypowiedzi ostatniego "gościa" zgadzam się w zupełności. Trzeba najpierw samemu być normalnym, by to samo otrzymywać w zamian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patologia to wredna teściowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajasiewypowiem
ta patologia wychowałą i urodziła twojego męża ciemnoto! Dodatkowo dała ci dach nad głową niedorajdo życiowa bo byś pod mostem mieszkałą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo najpierw trzeba pewne rzeczy zrozumieć. Jeśli komuś coś dajemy, to dajemy, a nie kupujemy sobie za to różne prawa. Jeśli ktoś przyjmuje synową do swojego domu, to daje jej pewne prawa a nie, że przyszła do mnie to ma się dostosować. To nie wróży nic dobrego.Masz górę, zrób sobie tam co chcesz, płać za to a nie mieszkaj sobie na górze, ale ja będę ci wszędzie zaglądać. Moi rodzice nie mieszkają ze mna, ale często u mnie bywają bo opiekują się córką i też bardzo mi przeszkadza bo wszędzie ich pełno. Często słyszę np uwagi, że w sypialni mam łóżko nie pościelone, a według mnie nie powinni w ogóle zaglądać do naszej sypialni, bo to jest bardzo intymne pomieszczenie. Oni tego nie czują. A druga sprawa to starsi ludzie, którzy już nie pracują nie mają własnego życia, to dla nich życie modych to taka rozrywka, atrakcja. Moi rodzice też by chcieli, żeby zamiast gdzieś jechać to najlepiej do nich na kawkę, a my od nich uciekamy. Ile można mielić te same tematy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ahhh szkoda pisać o teściach bo szkoda nawet, ja od swojej teściowej jestem ponad 1000 km a i tak potrafi mnie wkurzać i kłócić mnie i męża, wystarczy, że nie mam ochoty gadać z nią przez tel co maż jej mówi i tak już go podpuszcza i wymysla nie wiadomo co... To jest tak synowa wredna p***a, nie wychowana, taka siaka owaka, nic nie umie, wszystkiego trzeba nauczyc (oczywiście wg oceny teściów) więc ja zawsze się pytałam, skoro jestem taka k... zła to po co ona chce rozmawiać ze mna przez telefon a jak przyjadę na urlop do pl to siedziała by mi na głowie cały czas?! juz chyba takie narzekanie a jednoczene przesiadywanie świadczy o jakimś niezrównoważeniu psychicznym. My mieliśmy dość teściów, którzy i tak mieszkali w domu obok a nie z nami że po prostu uciekliśmy za granicę. A ona i tak swoje, taka zła siaka owaka jestem ale według niej powinnam ja siedzieć sama z dzieckiem w pl a mąż sam za granicą. moja córka zwyczajnie boi sie jej to przyjdzie przed obiadem dac jej coś słodkiego dla przekupstwa a potem komentuje że co to za dziecko nie dobre że zjeść obiadu nie chce. Pamietam jak rok temu przyjechaliśmy do Polski na święta, teściowa oczywiście nas zaprosiła, że nam przygotuje pokój, że w naszym domu będzie zimno i nie palone i ona się wszystkim zajmie i wiecie co, jechalismy 18 godz samochodem, przyjechaliśmy o 12 w południe, nie spalismy całą noc więc normalne że pierwsze co poszliśmy spać zmęczeni to wiecie co... ona nas obudziła, darła ryja że rozpierdujemy się na cudzym i ja powinnam wstac natychmiast obiad robić bo chyba nie przyjechałam żeby sobie pospać.... no i nikt mi nie powie że to teście są dobrzy a młodzi źli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiazmalinką
nikt synowym noża do gardła nie przykłada. Gdybyście były takie super niezależne jak to ciagle podkreślacie to miałybyście chociaż swoje wynajęte mieszkanko. A każda kobieta jak ma swój kąt to na cudzy nie pójdzie i taka prawda.I błagam bez tekstów że teściowie zmuszali/szantażowali/wymuszali. Guzik macie wolną wolę i skoro taki wybór jest i mieszkacie u kogoś za free no to przykro mi bardzo..kto komu tu robi łaskę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a to nie jest przypadkiem tak, że za sytuacje finansową w głównej mierze odpowiada facet? i żona jak nie ma za co i w dodatku bez chęci ze strony męża sama mieszkania nie wynajmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne masz podejście, że facet odpowiada za sytuację materialną. Czyli sama godzisz się na bycie kurą domową. W takiej sytuacji mieszkając u teściowej musisz się jej podporządkować. Jeśli chcesz być niezależna i decydować o sobie to sama też możesz pomysleć o mieszkaniu a nie czekać na męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiazmalinką
to gdzie szanowna pani mieszkała mając powiedzmy 26 lat wcześniej? z rodzicami? to chyba jakaś sierota życiowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi nie chodzi o bycie kurą domowa tylko o to, że z reguły to facet więcej zarabia. I tak mi się wydawało, że z dawien dawna to faceci bardziej odpowiadali za sytuację materialną rodziny. ciekawe czy ty sama podjęła bys decyzję i wyprowadzce i wynajęła sama mieszkanie. I jak by tak było jak piszesz że synowa musi się podporzatkowac teściom jeśli do nich przyszła to niestety ale większość młodych żon nie miało by własnego zycia. Siostra mojego męża nie dawno wyprowadziła sie właśnie od teściów po takim podporzątkowaniu się, i chyba wymaga pomocy psychologa bo mysli cały czas że sama sobie z niczym nie poradzi. A teściowa ja straszy że jak nie wróci to ta jej syna zabierze... a siostra głupia w to wierzy bo po takim szturmie teściowej można przestać samodzielnie mysleć i podejmowac decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiazmalinką
no jak DOROSŁA kobieta pracuje to chyba normalną kolejnością jest wyprowadzka choćby do kawalerki 20 metrowej.No tak..najlepiej zrzucić cała odpowiedzialnośc na męża że wziął sierote za żonę-pod skrzydeł rodziców i siłą zawlókł do domu teściów.To już nie te czasy żeby być leserem domowym, niestety obydwoje małżonków musi pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosia ty chyba jakieś kompleksy masz straszne... albo własnie tak siedzisz kątem u teściów i teściowa ci beret ryje. Nie każdy mieszka w mieście i ma taka mozliwość żeby sobie mieszkanie wynająć. I jesli jest taka sytuacja że mlodzi nie mają gdzie mieszkania wynająć to co mają zrobić? a poza tym to Polska i tekst idź do pracy to też trochę nie na miejscu bo cięzko o prace i tez na takiej wsi co ma kobieta zrobić? i co, jak kobieta kocha, chce wyjść za mąż, u swoich rodziców nie ma miejsca to juz nie może wyjść za mąż bo nie ma pracy i miejsca do mieszkania, A jak juz pójdzie do teściów to juz nie może miec własnego zdania tylko dlatego że nie bylo innej mozliwości? ty pewnie pracujesz, zarabiasz więcej od męża, mąż nie ma prawa głosu i pewnie sama od razu dom kupiłaś za gotówkę ale wybudowałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoje życie można mieć jak się ma swoje mieszkanie i swoje pieniądze! A sama piszesz z dawien dawna mężowie troszczyli się o stronę materialną. Tera zczasy się zmieniły, ale ty tkwisz w przeszłości. Ja zarabiam więcej niż mój mąż i tez ja głównie przekonałam męża o budowie domu. Jak chcesz mieć swoje życie to weź je w swoje ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem trudną sytuację, że nie każdy ma kasę i mieszkanie. Ale... denerwuje mnie takie podejście, że nie pasuje mi i jic nie robię poza użalaniem się. Nie mam mieszkania, nie mam pracy chcę wyjść za mąż i pójdę mieszkac do teściow. Nie będzie lekko, ale dam radę. A nie jest mi ciężko, wszyscy się zieńcie, żeby mi było lepiej. Taki egoizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiazmalinką
nie no szczytem dorosłości jest iśc mieszkac do teściów, narobić sobie dzieci, nie pracować i d**ę wszystkim doodkoła truć jacy teściowie źli.No mega dorosłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nikt nie wychodzi za mąż tylko po to, żeby zamieszkać u teściów, raczej żadna nie przedstawia się "dzień dobry, będę waszą synową po to żeby zamieszkac u was". Ty chyba wogóle nie liczysz się z własnym mężem kobieto bo nawet nie wspominasz że mąż może przyprowadzic do własnego domu tylko że idzie niedorajda mieszkac do teściów. Ja nie mieszkam z teściami bo pracujemy za granicą. Ale teście zapisali mężowi dom w spadku i jak by nam się nie powiodło i musieli byśmy zjechac do pl to co, ja bym musiała wrócić do rodziców żeby móc życ po swojemu i mieszkać z mężem osobno pomimo ze mąż ma dom na własność do którego tez mam prawo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiazmalinką
a co za darmo po teściach byś chciała dom dostać? Typowe. DOm z reguły rodzinny daje się dzieciom za opiekę nad rodzicami. A tu obraza majestatu bo nie za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak się im wysyła po 300-400 euro co miesiąc to juz nie opieka tylko co??? to juz nie ważne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiazmalinką
całe 400euro? :-D przy wielkości emerytur, wysokościach opłat.A węgiel liczysz i naprawy domu? Nie wspominając że starsze osoby prawie zawsze potrzebują pomocy. Najlepiej d**ę zawinąć za granicę i zostawić matke/ojca samych. Mamy taka jedna w rodzinie. Wstydu nie ma.Matka 86 lat i sama. Dom mogłaby zapisać innej córce ale ta z Ameryki taka biedna. Co z tego że ledwo kobieta już chodzi i kłopot jej sprawiają najprostsze czynności. Za to córunia raz w do roku na miesiąc d**e z rodzina wciska i opowiada dyrdymały że matkę na stare lata wexmie więc dom jej się nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się nie ma pieniędzy to nie zakłada się rodziny i nie mówię o jakichś dużych pieniądzach, ale chociaż male mieszkanko swoje (w kredycie) czy wynajęte. Całe życie na garnuszku rodziców chcecie byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha mądre polskie matki, wysyłac co miesiąc ponad 1600 zł to oczywiście nic... jak bysmy dom nowy kupili na kredyt było by taniej a nie tyle kasy za starą rudere... i to oczywiście mało. Nienormalne jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiazmalinką
no akurat, bo tej kobiecie zostanie dom..wart 1 milion złotych(ponad 300 metrów) rata za to to ponad 5 tyś. A te 1600 to majątek :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta malinka sralinka jakaś nienormalna i ta kobiecina pisząca o 400 euro dla teściów tez. my płacimy 400 euro raty kredytu za swój dom a poczatkowo tez miała byc opieka nad teściami. tak jak by szanowni teście mieli sobie zabrac dom go trumny albo piramidę lub mauzoleum z tego zrobic. Oczywiście zamiast się dogadac lepiej czychac na zysk i posiadanie synowej której mozna by było dawać w d**e, robic sobie z niej słuząca i niepowodzenia całego życia odbijac sobie na niej. Od teściów jak najdalej, najlepiej uciekać jak najdalej i pracowac na swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielaanielka
ty lady my akurat wiemy jaka ty uczciwa, bez pracy w konkubinacie...weź się nie udzielaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale teście zapisali mężowi dom w spadku i jak by nam się nie powiodło i musieli byśmy zjechac do pl to co, ja bym musiała wrócić do rodziców żeby móc życ po swojemu i mieszkać z mężem osobno pomimo ze mąż ma dom na własność do którego tez mam prawo?" :D Gowno masz a nie prawo. Dom bedzie wlasnoscia twojego meza, nie twoja. Spadki nie wchodza w majatek wspolny, sa majatkiem odrebnym. Dom bedzie nalezal tylko do twojego meza, nie do ciebie. Juz praw bieda nabrala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×