Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość po indyjsku

Wycieczka do Indii

Polecane posty

"azjatycka pani mieszka na Filipinach a nie w Tajlandii" x A tam tlumaczysz jej. Ona nie wie gdzie sa Filipiny a gdzie Tajlandia. To tak jakby z 5 latkiem dyskutowac o filozofii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tam tlumaczysz azjatycka lepiej opowiedz jak twojego pokurcza pogonili z europy a ty za nim jak suka za kundlem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czesc moja fanko ;) Powiedz mi dziecko, czemu ja mam mieszkac w zimnej Europie i meczyc sie tak jak ty na zmywaku, skoro mi sie lepiej zyje w cieplym kraju? Zazdroscisz mi czegos? Ojej, tak mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kompletna idiotko chcesz sie dowiedziec cos o swiecie na kafeterii :D idz do biblioteki, do ksiegarni, kup czy wypozycz stos ksiazek o tych krajach pisane przez podroznikow, fachowcow i stamtad sie ucz i dowiaduj. za ciezko wziac ksiazke w reke ? czytanie sprawia trudnosci jest jest jedno zdanie zlozone ? to do podstawowki z powrotem idiotko od cenzury. azjatycka jak tam po trzesieniu ziemi ? wylazlas juz z nory ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otak szczegolnie tych trzesien ziemi, syfu i brudu zazdroscimy ci wszyscy moje ty nieboze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że nie jest o Chinach,mam tam znajomych do których jeżdżę .Do Indii bym się wybrała ,tylko mąż tam nie chce jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chiny to cywilizacja, najstarsza, porzadek czystosc, pracowitosc, anie ten syf z kastami rasowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nigdy nie doswiadczylam tutaj zadnego trzesienia ziemi. Ale bierz pod uwage, ze to wyspa na Pacyfiku. Tutaj rozne rzeczy moga sie dziac. Na szczescie Makati od zawsze bylo wolne od powodzi i trzesien. Co do syfu i brudu juz c***owtarzalam wiele razy. W mojej dzielnicy nie ma ani jednego papierka na ulicy. Jest czysto, bezpiecznie i zielono. Popodrozuj troche, to dowiesz sie czegos o swiecie oprocz Polski i Londynu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt,w Pekinie nie ma kubłów na ulicach ,śmieci też.Tyle ich jest że zawsze ktoś miotłą zamiata,tam jest bardzo czysto i wspaniali ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktos w slamsach mieszkal w londynie to nie straszne mu slamsy nawet w azji, azjatycka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuncia ja w Londynie nigdy nie mieszkalam. Ja do Londynu co kilka miesiecy latam na zakupy. Daleko mi do zycia w slumsach i zapewniam cie, ze mieszkam w bezpieczniejszym i czystszym miejscu niz ty. Moge sobie wyjsc sama o 1 w nocy do sklepu jak mi sie zachce i nic mi sie nie stanie. U was podobno jakies glowy obcinaja maczetami na ulicy, jakies strajki co chwile, brud, papierki na ziemi, pijane nastolatki, ktore baaaardzo kochaja imigrantow z Polski. Taki drugi Pakistan. Naprawde, starsznie ci "zazdraszczam" luksusowego zycia ;) Masz jeszcze jakies pytania? Tylko szybciutko, bo niedlugo ide spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytan nie mam ale oswiadczam ze nie mieszkam w UK O pierwszej w nocy mozesz wyjsc i nic sie nie stanie ? gratulacje matolku, serdeczne gratulacje, to ci dopiero cywilizacja - hahaha :D Ja moge wyjsc o dowolnej porze przez cala dobe bez strachu dziunia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz raczej wtedy spie, a nie szlajam sie po ulicy. Wyroslam juz z imprezowania calonocnego. Ale tobie, nastolatce, jak najbardziej, wypada. Ciezko pracuje, a do sklepu zdarza mi sie wychodzic w razie chwilowej zachcianki na czipsy itp :) A to gdzie mieszkasz mnie naprawde nie interesuje. Nie musisz sie spowiadac ;) No. Cos jeszcze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziunia ja po dziewiatej wieczorem to musze brac karabin maszynowy na plecy jak mi sie zachce czipsow, do tego pulk wojska podjezdza pod dom w celu ochrony, 3 wilczury i 2 tygrysy na smyczy a i to jeszcze nie jestem pewna czy dotre do sklepu, bo snajperzy z dachow strzelaja - tacy my biedni europeiczycy dziunia :D idz spac bo belkoczesz dziunia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upierdliwa kobieta
Ja nigdy nie byłam w Indiach , ale byłam 2 tygodnie w Tajlandii , tydzień w pattaya i tydzień w Bangkoku . Ja ubzduralam sobie ze tam musi byc tak jak w King And I ", NO i rozpacz, bo nie było tak jak na filmie , zawsze chciałam zobaczyć buddyjskich mnichów i świątynię Buddy i tego było pod dostatkiem, Już nigdy do far east nie pojadę bo to sa biedne kraje i jak widze ta biedę , zwisające pęki linii elektrycznych , smog , korki to dziekuj***ardzo. Jeździłam po świątyniach na motorze woził mnie taj za kilka battów , i tylko dlatego dużo zwiedziłam mimo korków . Kupić nic nie kupiłam z ubrań bo wszystko na mnie było za MAŁE a mam 164 cm wzrostu i wazę 58 kg hehehehe ale krasnoludkiem nie jestem .jedyne co to codziemnny masaż i rybki robiące pedicure. W Pattaya dziewczyny na ulicy i ladyboys szukający klientów , zreszta to samo w Bangkoku na Soi Cowboy :) Jedzcie sami to zobaczycie cuda na kiju , wcale nie jest tak tanio ale my mieszkaliśmy w Holiday inn Pattaya ( dobry hotel) i w Holiday Inn Express w Bangkoku . Sorry ze sie rozpisałam nie na temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
azjatycka zaraz cie zaskoczy ze czipsy kupuje o pierwszej w nocy, to bedzie na temat, zakompleksiona idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upierdliwa kobieta
Ja mogę wyjść z domu o której bym nie chciała i mam nianie z Filipin ale ja mieszkam w Dubaju a nie w jakis azjatyckich slamsach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, nie zrozumialas aluzji. Jak zwykle. :) Czuje sie tu znacznie bezpieczniej niz w Europie i przyjmij to na klate no i skoncz za mna biegac po watkach jak szalona, starajac mi cos na sile wcisnac, bo mi sie naprawde tu super zyje! Ciezko zrozumiec? Zazdroscisz? Widocznie cie cos boli skoro za mna latasz i wypisujesz te same bzdury za kazdym razem jak sie pojawie na forum :) Upierdliwa kobieta - to tak offtopicznie C***owiem, ze u nas jest problem ze znalezieniem obuwia dla mojego meza. Poniewaz moj maz jest bardzo wysoki, ma rowniez duza stope. Nie masz szans na zakup butow tutaj. Zamawiamy z US lub UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aluzji to ty nie pojmujesz i to od urodzenia tak masz, dziunia. dlatego wyladowalas na wysypisku smieci z pokurczem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam w indiach równo rok temu-spedzilam tam 4tyg. Wyladowalismy w bombaju gdzie spedzilismy 3 dni, potem pojechalismy na cudowne plaze Goa (tydzien), nastepnie na poludnie do kerali co bylo najslabszym punktem naszej wycieczki. Kerala nazywana jest wenecja polnocy ze wzgledu na kanaly, zachwala sie jej tropikalny klimat i roslinnosc-nic ciekawego, nie polecam. Potem pojechalismy do Munam gdzie jezdzilismy na skuterze po gorach i plantacjach herbaty (cudowne miejsce) potem Hampi (polecam swiatynie map ktorej nie ma w przewodnikach lonely planet) potem z powrotem do Goa na 5 dni a nastepnie do Bombaju skad mielismy wylot. bylo super, polecam, oczywiscie ze jest syf bo hindusi wyrzucaja smieci tam gdzie stoja ale hotele mimo swoich nskich cen mialy standardy europwjskie, jedzenie super-nie mielismy zadnych problemow gastrycznych, podrozowalismy sleepers bus (wygoda) i pociagami. Mielismy tylko bilety samolotowe i przewodni lonely planet, wszytsko organizowalismy sobie na miejscu. Bylam tylko z moim mezem, wspomienia mamy wspaniale, za rok powtorka tym razem w innym azjatyckim panstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak robaczku, wszyscy mieszkancy Azji zyja na wysypisku smieci, w slumsach (jak to panna z "Dubaju" napisala), z malymi, chudymi mezami, regularnie jestem bita i poniewierana przez mojego meza "muslima" of course no i jestem biedna jak mysz koscielna. Pasuje ci niunka? Jestes teraz szczeliwa? No. To czytaj sobie te wypowiedz codziennie przed snem, zeby w koncu uspokoic swoje zazdrosne poslady :) A tu kawalek slumsow, w ktorym niestety przyszlo mi mieszkac i biedowac, bo oczywiscie nie chciano nas wpuscic do bogatej i czystej Europy :D http://www.youtube.com/watch?v=Vkk9HQll9yg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popros azjatycka, to cie zaprosi, mieszka w apartamentach w luksusach, dwoje ludzi da rady ugoscic po krolewsku, chocby 2 miesiace, co ty na to azjatycka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"popros azjatycka, to cie zaprosi, mieszka w apartamentach w luksusach, dwoje ludzi da rady ugoscic po krolewsku, chocby 2 miesiace, co ty na to azjatycka ?" x E tam. Z checie ciebie bym ugoscila, ale podejrzewam, ze raczej nie byloby cie stac na bilety lotnicze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja tepota nie ma granic jednak, ja dla kolezanki netowej optuje tluku :) specjalna szkole chociaz ukonczylas ? czy tez mialas trudnosci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(Ziewam). Cos jeszcze masz mi do powiedzenia? Pouzywaj sobie z agresji zanim pojde spac. Widze, ze powoli sie rozkrecasz. Zawsze cisnelas gorszy rynsztok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w iNdiach nuczyli się nie bać baiłej skÓłÓł i rÓchają jak na gang bang w pięTNastó......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upierdliwa kobieta
Azjatycka Pani co do butów to wierze , bo cieżko było coś kupić nawet damski 39 nie zawsze był dostępny . Moja nanny pochodzi z okolic Camiling Tarlac , z jakiejś wioski w pobliżu . Jest juz u nas w Dubaju ponad 10 lat , lubię Filipińczyków bo sa czyści , dobrze wychowani , skromni i religijni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nowa zabawa hindusów *******my w piętnastu Memsahib

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w Indiach i gdyby nie moj maz to po 3 dniach bym wyjechała :-( . Było pare fajnych rzeczy, bogatsza dzielnica Mumbaju jest do zniesienia, słodkie koktajle (bez %), jedzenie z ulicy, np zapiekane jakby tosty .. Mnóstwo wegetariańskego ( ale dla mnie to katorga bo bardzo pikantne). Taj Mahal tez piękny ( dodam ze 25 z droższy niż dla Hindusów ). Delhi okropny syf, pełen żebraków i Tuk tukow których kierowcy " chcą cie oszukać na każdym kroku - umawiają sie na jedna cenę a potem chcą wiecej. Bród smród i ubóstwo w czystej postaci. Nie ma ludzi bezinteresownych, facet wyciągnął do mnie rękę po kasę za to ze mi pokazał drogę a inny za to ze mi dał jakieś orzechy zeby pokarmic wiewiórkę . Nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×