czy jest sens zapuszczać włosy dłuższe niż za łopatki

jeśli są cienkie i proste a ich obwód mierzony w kucyku wynosi dokładnie 7 cm ?

Wg mnie dłuższe już nie dodają atrakcyjności, ale to kwestia gustu jak sądzę. Ja nie lubię chłopięcych fryzur u kobiet, bo nie jestem pederastą

jak chcesz to zapuszczaj i zobaczysz jak się zachowują. ja mam cienkie włosy, dosyć gęste więc obwód w kucyku jakieś 9-10. ale mimo wszystko też nie byłam pewna. jednak zawsze chciałam mieć długie, i też fryzjerzy mi powiedzieli że powinno ładnie wyglądac bo właśnie jest ich dużo. Twoich jest troszkę mniej ale myślę że też będzie dobrze. Zacznij zapuszczać, podcinaj tak co 3 miesiące, dbaj o nie, i zobaczysz jak sie zachowują i wyglądają. jeśli będą ciągle napuszone (połamane, rozdwojone) na końcach, a przy głowie oklapłe, i będzie to wyglądać źle, to sobie odpuść, ale jak będziesz dbać to nie widze powodu dla którego nie miałyby ładnie wyglądać, a nie przekonasz isę dopóki nie zapuścisz :)

z końcówkami raczej nie mam problemów, tylko ta tłusta skóra głowy.... :o muszę je myć codziennie, bo inaczej nie wyszłabym z domu z takimi oklapniętymi strąkami

Ja mam włosy tak tuż przed pasem, mój mężczyzna uwielbia je. Miałam już różne długości, w tym do ucha, ale najwięcej komplementów zbieram za długie. Wiele osób pyta, czy mam doczepione, że takie gęste :)

Uu, jak musisz myc codziennie, to nie zapuszczaj, beda wymagaly jeszcze wiecej wysilku zeby wygladac chociaz przyzwoicie.

tylko, że ja nie widzę różnicy między długością porannej pielęgnacji moich włosów jak były bardzo krótkie i średnie i takie do łopatek. zawsze tyle samo czasu mi to zajmuje:D

ja mam cienkie wlosy, ale jest ich dużo. Są za łopatki, sęk w tym, że musze je myc codziennie. Ale komplementy za nie zbieram