Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onazaciekawiona

on mi nie ufa powody

Polecane posty

Gość onazaciekawiona

jestem z chłopakiem ( R) ponad pół roku, od roku mieliśmy coś na kształt romansu, tzn ja byłam w związku od 8 lat z innym a on był sam. Był zamknięty w sobie, można powiedzieć ze w depresji , nie szło mu na studiach , kilka razy oblał rok bo nie chodził na zajęcia tylko leżał w domu. Ja uczyłam się z nim na roku, potem on nie zdał ale spotkaliśmy się na imprezie po kilku latach , cało/walismy się chociaż byłam z innym, po tym wydazeniu napisał do mnie , zaczelismy sie wydywac. ja w tym czasie miałam okres załamania nie wiedzialam czego chce od zycia, duzo piłam, paliłam on ze swoim smutkiem pasował do mnie. przes/palismy sie po kilku miesiącach, dalej bylam z wczesniejszym chlopakiem, chociaz R chciał być ze mną. Ja bałam się bo był zamknięty w sobie w końcu się odważyłam , zerwałam z poprzednim. Teraz jesteśmy szczesliwi, R usmiechniety, uczy sie bardzo dobrze, nic nie olewa, odżył. Ale jest jeden problem. Nie ufa mi. Ile w tym mojej winy? -przyłapał mnie kilka razy jak pisałam z byłym, obiecałam ze jz tego nie zrobie, widział ze wczesniej tez zdradzałam faceta tzn tylko całując sie z innym, ostatnio chciałam sie spotkac na piwo z chlopakiem ktoremy kiedys sie podobałam , nie spotkałam sie ale rozwaałam i dla R to smutne zozważałam, ostatno tanczyłam z kolega a nie z R (bo r nie lubi) w klubie i tez sie wkurzyl, czy ma racje? nie wierzac mi i sprawdzajac sms, fb i poczte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jesteś po studiach i piszesz WYDAŻENIU? po zawodówce to bym się nie dziwił. Wracając do tematu. Bo masz zadatki na...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazaciekawiona
tak też myślałam, że jak nie zwrócę zbytnio uwagi na ortografię i gramatykę to to będzie temat główny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam szacunku do ludzi którzy zdradzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jak piszesz że coś tam skończyłaś to trzymaj fason

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazaciekawiona
dobra a z drugiej strony część osób utrzymuje kontakty z byłymi i nie jest to źle widziane, bły bardzo przeżył rozstanie, powiedziałam mu szczerze że zaochałam się w innym , i tak do mnie pisze i co mam mu nigdy nie odpisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby wszyscy piszą...zakochałam się,lub zakochałem. Niby normalne,a jednan mnie to drażni. To nie miłość. To zauroczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazaciekawiona
a na tym głupim forum nie da się normalnie pisać bo wyskakują komunikaty a to że "użyto niewłaściwych słów" a to że "uznano za spam" . Z byłym juz nie piszę ale głupio mi nie odpisywac mu na życzenia urodzinowe jakbym to ja była zła na niego.Czułabym się mniej podle jakbym mogła mu podziękować za kartkę na święta którą mi przysłał itp. To nie ja szukam kontaktu a on szukał, zresztą teraz juz nie pisze, a R dAlej nie ufa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazaciekawiona
Bo puki się jest młodym szuka się zakochań, uniesień i namiętności. mi było w zasadzie dobrze z poprzednim ale chciałam coś jeszcze przeżyć puki jestem młoda i mam na to czas. Doświadczyć nowego. i w zasadzie nie żałuje, znów mi się trafił miły i szczerze kochający chłopak który chce się ze mną ożenić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazaciekawiona
takie są już prawa młodości i nie ma w tym nic dziwnego,teraz mam 25 lat i nie chcę już szukać dalej aczkolwiek brakuje tego całego zaufania żeby można było zbudować prawdziwy związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schatze
Powód jest, i to oczywisty. Będę nazywać rzeczy po imieniu. Szmaciłaś się z typem, z którym teraz jesteś, a będąc w związku, kontaktujesz/kontaktowałaś się ze swoim zdradzanym z resztą byłym. Właśnie to są te powody, bardzo słuszne z resztą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazaciekawiona
dobra ale chyba wiedziały gały co brały, R był tym drugim to chyba też nie jest czysty jak łza a jakoś ja nie mam aż takich problemów żeby mu ufać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogarnij się. Pisze się.. PÓKI, a nie puki. To ja po zawodowej sorbonie mam cię poprawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazaciekawiona
boże mi się zdarza nawet w swoim nazwisku zrobić błąd i muszę z tym żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym radzę go zostawić,bo to zakąpleksiony małolat,który z zazdrości będzie cię sprawdzał całe życie. A z takim człowiekiem życie staje się nieznośne. Ja ci to mówię. Facet,który jest w związku dłużej niż Ty masz lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazaciekawiona
tylko że ja chyba nie umiem być sama , nie wiem jak to jest od 13 roku życia zawsze był ktoś na kogo mogłam liczyć właśnie pod postacią kochającego chłopaka. A trudno wyjść ze schematów, wydaje mi się że sama bym sobie nie poradziła, dlatego też myślę ze czując ze jeden związek się wypala szukałam następnego nie zrywając z poprzednim. Strach , egoistyczny strach a nie bycie dziw..ą mną kierował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazaciekawiona
a R jest fajny, myślałam raczej o jakichś radach ktore spowodują ze mi zaufa a nie o takich żeby się rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz on akurat jest czysty, bo był sam, a Ty się puszczałaś będąc w związku. Nie wiem skąd u bab taki poy****y tok myślenia, nie obarczaj faceta swoim k*******m, bo Ty sie puszczałaś - on ma czyste sumienie. No chyba, że Cię siłą zaciągał heh Śmieszysz dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazaciekawiona
widocznie nie myślał w ten sposob skoro teraz chce ze mna być i mnie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślał czy nie myślał, to nie istotne w tym poście . Istotne są powody, dla których Ci nie ufa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to jest właśnie problem tych, którzy "odbili" partnerkę innym facetom - nigdy nie mogą być pewni, że nie spotka ich to samo. Facet jest sam sobie winien, jeśli wiedział, że spotyka się z zajętą dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze nie ma czegos takiego jak "odbijanie"odbijac mozna pilke nie dziewczyne,my dokladnie wiemy co robimy zdradzajac-p[rzykra prawda(w zlosci za zdrade itd) jesli chodzi po autorke-on sie zakochal a ty sie chcesz poibawic.Moim zdaniem powinnas jego zostawic bo spaczysz chlopakowi charakter sama sie wychasac i byc moze dopiero sprobowac albo wydoroslec chociaz nie da sie tego zrobic na siele bo tylko sie zadusisz i bedziesz zdradzala nastepnego kolejnego itd sama to przerabialam a teraz po wychasaniu mam meza dziecko i brak zdrad,powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edekzkrainykredek z
nawet k***a chce się przytulć zdechniesz jak pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×